Ks. de Clermont: Sibiu dowodem na żywotność ruchu ekumenicznego

Trzecie Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Sibiu jest niezaprzeczalnym dowodem, że ruch ekumeniczny jest żywy i czyni postępy - powiedział Jean-Arnold de Clermont, przewodniczący Konferencji Kościołów Europejskich. Opinię tę wyraził na podsumowującej spotkanie konferencji prasowej.

Wyrażenie jasnej woli dalszej współpracy Kościołów na rzecz zjednoczenia, ważny wspólny głos w dziele jednoczenia Europy i solidarność z tzw. "Europą B" są trzema głównymi atutami, dla których, według ks. de Clermont Trzecie Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Sibiu można uważać za sukces.

Wielki entuzjazm w spotkaniach wiernych różnych Kościołów jest jasną odpowiedzią dla tych, którzy uważają, że ruch ekumeniczny jest w okresie stagnacji ekumenicznej a nawet cofania się. Ks. de Clermont nawiązał do wydanego lipcu przez Watykan dokumentu dotyczącego nauczania o Kościele. Wiele osób się pytało, nawet organizatorzy tego Zgromadzenia, jak mamy zareagować na ten znak ze strony Kościoła katolickiego - mówił przewodniczący KEK - i myślę, że to Zgromadzenie dało jasną odpowiedź: chcemy kontynuować dialog międzywyznaniowy, a nawet podjąć nowe aspektów współpracy, przede wszystkim na poziomie kontaktów KEK i CCEE.

Przewodniczący KEK zaznaczył, że z Sibiu płynie też wyraźny sygnał do teologów, aby aktywniej poszukiwali rozwiązań rozbieżności dogmatycznych, które blokują jedność. Po tym Zgromadzeniu nikt nie może mieć wątpliwości, że nasze Kościoły są zdecydowane na poszukiwanie wspólnych rozwiązań eklezjalnych i teologicznych - mówił ks. de Clermont.

Według niego, po raz pierwszy na Europejskich Zgromadzeniach Ekumenicznych została wyrażona wola, aby wspólne świadectwo Kościołów było słyszane w całej Europie i poza Europą. Dowodem na to, że jest to możliwe była obecność wysokich urzędników instytucji Unii Europejskiej: Jose Manuel Barroso, przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jana Figela, komisarza ds. wychowania i edukacji, René van der Lindena, przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Leonarda Orbana, komisarza europejskiego. Mogliśmy również z ich strony usłyszeć to samo pragnienie, że nasze Kościoły i wspólnoty religijne są zaproszone do dyskusji i działania na rzecz wypracowywania wartości, jak również budowania jedności europejskiej - podkreślał z naciskiem przewodniczący KEK.

Ks. de Clermont przyznał, że było bardzo trudno zorganizować Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Rumunii. Stąd pochwalił KEK i CCEE za odwagę tutaj zorganizowania Zgromadzenia, kiedy jeszcze Rumunia nie była w Unii Europejskiej. Dzięki tej decyzji delegaci z całej Europy mieli szerokie doświadczenie siły duchowości prawosławnej. Ale jednocześnie mogli doświadczyć sytuacji ekonomicznej i społecznej tej części Europy, niekiedy nazywaną "Europą B". Nasza obecność tutaj jest też wyrazem solidarności i pragnienia, aby Europa była rzeczywiście jednością - zakończył ks. de Clermont.

«« | « | 1 | » | »»