Bóg się rodzi dla każdego

Boże Narodzenie w różnych wyznaniach

Przygotowaniem do Bożego Narodzenia są adwentowe nabożeństwa, zwane tygodniowymi. W ubiegłym roku w brenneńskiej parafii rozważania koncentrowały się wokół symboliki światła i z każdego nabożeństwa dzieci przynosiły do rodzinnych domów świece, zapalone w kościele od świec z wieńca adwentowego. W tym roku w kolejnych tygodniach refleksją otacza się wszystkich przychodzących do betlejemskiego żłóbka, by pokłonić się Zbawicielowi: zwierzęta i ludzi. „Cała przyroda oddaje cześć Bogu - swojemu Stwórcy, pasterze - Arcypasterzowi, a »mędrcy świata« chylą czoła przed mądrością Bożą. Na zakończenie Adwentu, podczas ostatniego nabożeństwa, zrobią to rodziny” - mówi ks. Uglorz.



Ewangelicyzm przez stulecia pielęgnował też zwyczaj modlitwy w rodzinnych domach. „Rodzinne nabożeństwa przy stole i wieńcu adwentowym, obejmujące wspólne czytanie tekstów biblijnych, kazań z postylli, modlitwę, śpiew, są okazją do tego, by opowiedzieć dziecku o wielkich cudach Bożych, by stworzyć tę domową przestrzeń do rozwoju wiary” - dodaje ks. Uglorz.

W tradycji wschodniej, a więc w Kościołach prawosławnym oraz katolickim obrządku bizantyjsko-ukraińskiego (nazywanym również unickim), świętowanie pamiątki wcielenia Syna Bożego poprzedza 40-dniowy „post bożonarodzeniowy”. Zaczyna się on 15 listopada, czyli w dniu św. Filipa Apostoła, i dlatego bywa nazywany „postem filipowym”. Ma charakter pokutny, jak wszystkie posty w obrządku bizantyjskim. We wschodniej liturgii tego okresu nie występują motywy Jana Chrzciciela, prostowania dróg Panu czy anioła Gabriela. W dwie niedziele bezpośrednio poprzedzające uroczystość Bożego Narodzenia Kościoły wschodnie wspominają postaci ze Starego Testamentu, które dostąpiły zbawienia dzięki wierze w mającego się narodzić Zbawiciela. W Niedzielę Praojców wspomina się patriarchów - od Adama do św. Józefa Oblubieńca - i proroków - od Samuela do Jana Chrzciciela. Niedziela Ojców poświęcona jest wysławianiu tych patriarchów, którzy byli w prostej linii przodkami obiecanego Mesjasza (zob. Mt 1,1-25). Dzień ten bywa nazywany także Niedzielą Genealogii Jezusa.
Bezpośrednie przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia w Kościołach wschodnich zaczyna się 20 grudnia - od tego dnia następuje pięć dni „przed-święta”. Wszystkie zmienne teksty nabożeństw zapowiadają zbliżające się nadejście Syna Bożego.

Wigilia znaczy czuwanie

Święta Narodzenia Pańskiego bezpośrednio poprzedza Wigilia. W tradycji wschodniej wszystkie największe święta poprzedzone są wigilią, która oznacza czuwanie. Pierwsi chrześcijanie czuwali całą noc. Dziś w Kościołach wschodnich praktyka nocnego czuwania została ograniczona do dwóch godzin.

Wigilią we wszystkich tradycjach chrześcijańskich nazywa się także ostatni dzień okresu przygotowania do Bożego Narodzenia. W Kościołach katolickim obu obrządków oraz prawosławnym w tym dniu obowiązuje ścisły post. Wieczorem spożywa się wieczerzę wigilijną, składającą się z postnych potraw, których zgodnie z tradycją powinno być dwanaście. Katolicy zaczynają ją modlitwą oraz dzieleniem się opłatkiem, któremu towarzyszy składanie sobie życzeń. W rodzinach prawosławnych czy unickich po modlitwie uczestnicy dzielą się prosforą, czyli chlebkiem z pszennej mąki upieczonym na drożdżach, poświęconym po Liturgii św., odprawionej w niedzielę poprzedzającą Boże Narodzenie.

Przeżywanie Bożego Narodzenia wierni ewangeliccy rozpoczynają w Wigilię w kościele - nabożeństwem, które od zwiastowania aniołów nosi nazwę anielskiego. Po tym nabożeństwie można zasiąść do wigilijnej wieczerzy. W zależności od lokalnych tradycji w poszczególnych parafiach organizowane są też wigilijne nabożeństwa o północy - pasterskie, albo w Boże Narodzenie o świcie - królewskie.

Na Śląsku Cieszyńskim przygotowanie do Bożego Narodzenia oznaczać może pojawienie się w domu specjalnie pieczonych opłatków z dodatkiem cynamonu. Zwinięte w ruloniki, tzw. szulki, pojawiają się na wigilijnych stołach, ale w wielu domach są już także adwentowym przysmakiem. Wigilia kojarzy się z zapachem piernika, z którego, podobnie jak w innych rejonach Śląska, robi się moczkę, czyli specjalny deser. Wigilijna wieczerza to rodzaj nabożeństwa, obejmującego wspólną modlitwę, śpiew, czytanie Ewangelii, później wspólne ucztowanie, łamanie opłatkiem i modlitwę na zakończenie. Na stole oczywiście nie może zabraknąć krzyża i zapalonych świec, a przedłużeniem świątecznego ucztowania są śpiewane przy choince kolędy. Kolęda ewangelicka, zwłaszcza w najstarszej tradycji luterańskiej, zawiera zwykle teologiczny wykład chrystologiczny. Nieco rzadziej odwołuje się do właściwej pastorałkom uczuciowości, choć i tej nie brakuje w kolędach zamieszczonych w najnowszym ewangelickim śpiewniku. Są tu znane w całej Europie stare kolędy „Cudowa różdżka wzrosła”, „Jam z niebios zszedł” - niektóre do melodii skomponowanych przez G. F. Haendla. Są też, tak mocno obecne w polskiej tradycji: „Do szopy, hej pasterze”, „W żłobie leży”, „Gdy się Chrystus rodzi”, „Lulajże, Jezuniu...”. Jest i adresowana do najmłodszych kolęda „Dziateczki, dziateczki, pospieszcie się wraz, do żłóbka, do żłóbka, w godowy ten czas, tam leży Dzieciątko, przypatrzcie Mu się, bo wam ku radości Bóg Ojciec Go śle...”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |