Metropolita Cyryl: Prawosławie, katolicyzm - ocieplenie w dialogu

Należymy do jednego systemu duchowych i moralnych wartości, których trzeba razem bronić - mówi KAI metropolita Cyryl, przewodniczący Wydziału Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego.

Jeśli tak się stanie, to w Rosji zmniejszy się przestępczość, zwiększy się rozrodczość, poprawi się stan ekologii, ograniczy się też ilość przestępstw na tle ekonomicznym. Kiedy zwiększy się realny wpływ nauczania Cerkwi i chrześcijańskich idei na świadomość i kształt życia współczesnego człowieka, to w Rosji dokona się bardzo istotna zmiana.

Wszystko, co stworzyliśmy w ostatnich latach, teraz trzeba wypełnić głębszą treścią. To, co jest, nie do końca nas zadowala. Oczywiście jest faktem, że przyciągnęliśmy do Cerkwi ogromną liczbę ludzi. Wedle statystyki do Cerkwi prawosławnej należy 80 procent mieszkańców Rosji i Ukrainy, 90 - mieszkańców Mołdawii. W samej Rosji do Cerkwi przyznaje się 54 procent ludności. To duży procent.

KAI: A jaki jest poziom praktyk religijnych?

- Zależy to od regionu, ale przeważnie do 10 proc. ludności. O tych ludziach można powiedzieć, że są to praktykujący prawosławni. Inni nie przychodzą do cerkwi w każdą niedzielę, ale z pewnością robią to co najmniej dwa razy w roku, z okazji wielkich świąt. Chrzczą swoje dzieci, biorą ślub w cerkwi, po chrześcijańsku grzebią rodziców, a kiedy dotknie ich jakiś kryzys, przychodzą do księdza. Takie są statystyki. Jednak to nas nie zadowala. Chcielibyśmy, aby było inaczej.

KAI: Jak przedstawiają się stosunki Cerkwi z państwem rosyjskim?

- Obecnie są dobre. Po pierwsze funkcjonuje system dialogu Kościoła i państwa. Cerkiew niekiedy zajmuje stanowisko odmienne od rządu. Jednak nie identyfikujemy się z żadną opozycją, tak jak nie identyfikujemy się z partią rządzącą. Uważam, że Cerkiew winna mieć charakter ponadpolityczny, być poza wszelką walką polityczną. Cerkiew musi być wolna, co jest niezbędne, aby być głosem sumienia narodu. Stąd - nie wchodząc w proces polityczny - Cerkiew pozostawia sobie prawo moralnej i duchowej oceny politycznych programów. Nie tylko politycznych, ale i ekonomicznych.

Jedną z największych dzisiejszych trosk w sferze ekonomii jest przekroczenie tej wielkiej przepaści między bogatymi a biednymi w Rosji, jaka wytworzyła się w ostatnich latach. I taki sygnał nasza Cerkiew przekazuje rządowi i całemu społeczeństwu. Rok temu wydaliśmy mocne oświadczenie, które zostało przyjęte przez cały naród.

Zaproponowaliśmy rządowi nawet konkretne kroki: co należałoby zrobić w planie polityki podatkowej, aby zmniejszyć te przeciwieństwa. Niekiedy się z nami zgadzają, niekiedy nie. I to jest normalne w państwie świeckim.

Ale najważniejszy jest dialog Cerkwi i państwa, choć chciałem potwierdzić, że Rosja jest państwem świeckim.

I jeszcze jeden istotny czynnik. Oprócz prawosławnych w Rosji żyją muzułmanie, jest ich ponad 10 milionów; żyją przedstawiciele innych wyznań, i to oczywiście ma znaczenie dla stosunku państwa do Cerkwi prawosławnej. Państwo powinno utrzymywać pewną równowagę, i my to rozumiemy. Ale bronimy swego stanowiska, że jesteśmy Kościołem większości. Kościołem, który stworzył duchową i kulturalną tradycję narodu.

Przy tym gotowi jesteśmy współdziałać z innymi, i myślę, że jest to bardzo ważne dla rosyjskiego społeczeństwa. Dlatego zainicjowaliśmy powstanie Międzyreligijnej Rady Rosji, w której skład wchodzą tradycyjne religie Rosji. Działa także Międzywyznaniowy Komitet Konsultacyjny, w którego skład wchodzą wyznania chrześcijańskie. Przez długi czas komitet ten nie pracował, głównie z powodu napięć, jakie zaistniały między Cerkwią a Kościołem katolickim. Teraz nadszedł czas, aby reanimować działalność tego gremium. A to dlatego, aby stworzyć chrześcijanom platformę dialogu i umożliwić omawianie problemów.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |