Aleksy II: Z Tallina do Moskwy

Budził kontrowersje. Zarówno wśród prawosławnych, jak i wśród części katolików, widzących w nim głownego hamulcowego katoliko-prawosławnego dialogu. Zmarł rankiem 5 grudnia 2008 roku. Patriarcha Moskwy i Wschechrusi Aleksy II.

Był współprzewodniczącym I Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego, które w dniach 15-21 maja 1989 odbyło się w szwajcarskiej Bazylei pod hasłem „Pokój i sprawiedliwość” z inicjatywy Rady Konferencji Biskupich Europy i KEK. Uczestniczył w 2. tego rodzaju spotkaniu w austriackim Grazu w czerwcu 1997. Spodziewano się wówczas, że w Austrii patriarcha spotka się z Janem Pawłem II, ale niestety, mimo daleko zaawansowanych przygotowań, do tego nie doszło. W latach 1982, 1984, 1986 i 1989 z inicjatywy ówczesnego metropolity Aleksego w żeńskim klasztorze Piuchtickim (Pühtitsa) w Estonii odbyły się cztery seminaria zorganizowane przez Kościoły ZSRR, należące do KEK-u i te, które tylko z nią współpracowały.

To jego wieloletnie doświadczenie ekumeniczne budziło nadzieje, gdy został wybrany głową RKP, że poprowadzi Kościół drogą zbliżenia z innymi wyznaniami, zwłaszcza z Kościołem katolickim. Tymczasem nic takiego nie nastąpiło, ale przeciwnie, właśnie w tym czasie – w latach dziewięćdziesiątych doszło do wyraźnego ochłodzenia stosunków katolicko-prawosławnych. Według Patriarchatu winę za to ponosił Watykan, m.in. przez mianowanie biskupów katolickich bez wiedzy RKP, a także grekokatolicy na Ukrainie Zachodniej, którzy ponoć „rozgromili” tam trzy diecezje prawosławne. Mimo wielu spotkań i rozmów watykańsko-rosyjskich, a nawet wyraźnych ustępstw ze strony katolików, napięcie się utrzymywało i np. nigdy nie doszło do spotkania patriarchy z Janem Pawłem II, którego ten ostatni bardzo pragnął, podobnie jak umożliwienia mu odwiedzenia Rosji.

Równolegle do zaangażowania kościelnego metropolita, a następnie patriarcha Aleksy działał bardzo aktywnie także na płaszczyźnie społeczno-politycznej, przy czym w czasach sowieckich była to przede wszystkim tzw. działalność pokojowa. RKP bardzo czynnie w tym uczestniczył zarówno w samym ZSRR, jak i w wymiarze międzynarodowym. Przyszły zwierzchnik rosyjskiego prawosławia od 1963 był członkiem zarządu Sowieckiego Funduszu Pokoju. Na posiedzeniu założycielskim stowarzyszenia „Rodina” 15 grudnia 1975 został członkiem rady tej organizacji, po czym wybierano go na to stanowisko jeszcze w latach 1981 i 1987. W 1980 został wiceprzewodniczącym Towarzystwa Przyjaźni Sowiecko-Indyjskiej. Był delegatem na Światową Konferencję Chrześcijańską „Życie i pokój” w Uppsali (Szwecja, 20-24 IV 1983), a później jednym z jej przewodniczących. Działał też m.in. w sowieckiej Fundacji Miłosierdzia i Zdrowia, z której ramienia w 1989 został nawet deputowanym ludowym.

Patriarcha był doktorem honorowym teologii uczelni w USA, Czechach, Serbii, Gruzji i z innych dziedzin nauk – filologii Uniwersytetu w Sankt-Petersburgu. Miał na swoim koncie również wiele innych nagród zarówno kościelnych, jak i państwowych, przy czym niektóre były dość zaskakujące, np. „honorowy chirurg Federacji Rosyjskiej”. W 2000 został honorowym obywatelem Moskwy, a podobne tytuły nadały mu też władze czterech innych miast rosyjskich oraz wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej Republik – Mordwińskiej i Kałmuckiej. Kilkakrotnie ogłaszano go Człowiekiem Roku i innymi podobnymi tytułami. 24 maja 2004 „za wybitne zasługi w umacnianiu pokoju, przyjaźni i zrozumienia wzajemnego między narodami” otrzymał nagrodę ONZ „Orędownik sprawiedliwości”, jak również Order Piotra Wielkiego I klasy z numerem 001.Był redaktorem naczelnym „Encyklopedii Prawosławnej” (dotychczas ukazało się jej 18 tomów) i pełnił szereg innych odpowiedzialnych funkcji.

Jako zwierzchnik RKP w czasie ponad 120 podróży odwiedził łącznie 81 eparchii w samej Rosji i w krajach b. ZSRR. Przewodniczył 84 obrzędom konsekracji biskupich, w tym 71 jako patriarcha, oraz wyświęcił ponad 400 księży i prawie tylu samo diakonów.

Pozostawał w bardzo bliskich kontaktach z prezydentami Rosji – Borysem Jelcynem, którego poparł w czasie puczów w sierpniu 1991 i w październiku 1993 (przebywał wtedy w USA i pilnie powrócił do kraju), a jeszcze bardziej z jego następcą Władimirem Putinem, z którym spotykał się kilka razy w roku. Był człowiekiem przywykłym do życia w blasku jupiterów i „na świeczniku”, a podczas podróży po kraju podejmowano go z honorami należnymi głowie państwa. Gdy wygłaszał przemówienia oficjalne, np. podczas dorocznych spotka z duchowieństwem moskiewskim pod koniec roku, mówił o sobie zawsze w liczbie mnogiej, przy czym w tekście pisanym zaimek „My” był zawsze pisany wielką literą.

Po upadku komunizmu i rozpadzie ZSRR na początku lat dziewięćdziesiątych niektórym szeregowym członkom RKP umożliwiono na krótko dostęp do tajnych dokumentów KGB. Jeden z nich – czołowy dysydent w latach sowieckich, ks. Gleb Jakunin ujawnił, że Aleksy II jeszcze jako biskup w Tallinie był agentem służb specjalnych, mając kryptonim „Drozdow”. Sam zainteresowany stanowczo temu zaprzeczał, choć z drugiej strony przyznawał, że „aby bronić jednej rzeczy, trzeba czasami mówić coś innego”. Chodziło m.in. o często powtarzane przez hierarchów w okresie istnienia ZSRR frazesy, że w kraju tym panuje pełna wolność religijna i nie ma represji za wiarę. Już jako patriarcha Aleksy wielokrotnie mówił o Kościele „męczeńskim” i o ciężkich prześladowaniach ludzi wierzących. Poza tym każdy, kto choć trochę znał rzeczywistość sowiecką, wiedział, że żaden biskup, a tym bardziej pełniący najwyższe urzędy w hierarchii RKP, nie mógł awansować bez współpracy z tymi służbami. Ks. Jakunin za swoje uporczywe dążenie do wyjaśnienia prawdy i za krytykę najwyższych władz kościelnych został w 1995 usunięty z Kościoła.

KAI/J

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |