Konfesja sandomierska

KONFESYA albo WYZNANIE WIARY POWSZECHNEJ Kościołów Chrześcijańskich Polskich z r. 1570

16. O wierze, dobrych uczynkach i zapłacie za nie, oraz o zasłudze człowieka wierzącego.

Wiara chrześcijańska nie jest to ludzkie mniemanie albo urojenie, ale jest pewnem i gruntownem uchwyceniem i utwierdzeniem Bożej prawdy, wypowiedzianej w Piśmie Świętem, oraz zbawiennych obietnic o Chrystusie Panu, na czem się umysł wierzącego i spokojnie i z radością gruntuje, nie tylko zgadzając się z tein wszystkiem, co Bóg obiecał, ale posiadając ufność łaski umiłowanego Boga ku nam. Taką wiarę jedynie tylko Pan Bóg daje ze szczerej łaski wybranym swoim, a to według miary, kiedy, komu, i ile udzielić raczy, ożywiając serce ludzkie przez Ducha Świętego, za pośrednictwem jednak opowiadania słowa swego, przez pilne słuchanie go i przez modlitwę wylewa Pan Bóg na ludzi dary Ducha swego, i tym sposobem, a nie innym, pomnaża w nich te dary; Czego mamy przykład na Apostołach Pańskich, proszących: Panie przymnóż nam wiary (Łuk. 17, 5). A to objaśnienie wiary jest przez samych Apostołów w Piśmie podane. Albowiem Paweł święty w liście do Żydów tak mówi: a wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, dowodem rzeczy niewidzialnych (Żyd. 11, 1). A w innem miejscu: bo ile jest obietnic Bożych, w nim są Tak i w nim są Amen (2 Kor. l, 20). Również do Filipensów powiada: gdyż im to dano dla Chrystusa, aby weń wierzyli (Filip, l, 29); I: w miarę wiary jaką Bóg każdemu udzielił (Rzym. 12, 3); dalej: nie wszyscy mają wiarę i nie wszyscy są posłuszni Ewangielii Rzym. 10, 16); co również Łukasz święty poświadcza w Dziejach Apostolskich, mówiąc: i uwierzyli, ilukolwiek ich było przysposobionych do żywota wiecznego (Dz. Apost. 13, 48). Dlatego też Paweł święty nazywa wiarę wiarą wybranych Bożych (Tyt. l, 1). I znowu: wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez słowo Boże (Rzym. 10, 17). W innych wielu miejscach poleca on, aby się modlono o wiarę. Tenże Apostoł nazywa wiarę skuteczną i czynną w miłości (Gal. 5, 6). Wiara uspokaja też sumienie i otwiera wolny przystęp do Boga, tak, że zbliżamy się doń z ufnością, aby prosić go o wszelakie potrzeby. Ta wiara zachowuje nas przy spełnianiu obowiązków względem Boga i bliźniego, krzepi naszą cierpliwość w przeciwnościach, czyni statecznem nasze wyznanie, krótko mówiąc, przynosi dobre owoce wszelkiego rodzaju, i płodzi z siebie dobre uczynki. Albowiem wyznajemy, że prawdziwie dobre uczynki pochodzą z żywej wiary, przez sprawę Ducha Świętego, i wykonywane zostają przez wierzących według woli i przepisu Słowa Bożego,. O czem Piotr święty napisał temi słowy: dlatego właśnie, dokładając wszelkiego starania, okazujcie w wierze swojej cnotę, w cnocie roztropność, w roztropności powściągliwość i t. d. (2 Piotr l, 5). Mamy tedy wzór dobrych uczynków wypowiedziany w Zakonie Bożym, jak o tem Apostół powiedział: albowiem to jest wolą Bożą, poświęcenie wasze, żebyście się powściągali od wszeteczeństwa, żeby nikt nie uciskał i nie oszukiwał w żadnej sprawie brata swego (l Tess. 4, 3, 6). Albowiem najmniej się Panu Bogu podobają takie nabożeństwa i uczynki które ludzie sobie wytwarzają według rozumu swego, wbrew słowu Bożemu. O czem jawne mamy świadectwo Pawła świętego (Kolos. 2) i sam Chrystus Pan powiedzieć raczył: Próżno mię czczą ucząc nauk, które są ustawami ludzkiemi. (Mat. 15, 9). Dlatego odrzucamy wszystkie takie opaczne nabożeństwa i uczynki przez Boga nie polecone, a z całą pilnością przestrzegamy tych, które są nakazane w Słowie Bożem. I powinniśmy je wykonywać nie dla tego, abyśmy przez nie zasłużyli sobie na odpuszczenie grzechów i żywot wieczny, gdyż jak Apostół powiada, dar to jest Boży, ani dla jakiej chwały u ludzi, ani dla własnej korzyści, ale dla chwały Bożej, i dla należnej wdzięczności, abyśmy dobremi uczynkami zalecali wiarę swoją, i powołanie swoje i pozyskiwali dla Pana Boga bliźnich swoich. Albowiem tak Chrystus Pan w Ewangielii powiedzieć raczył: tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli dobre uczynki wasze, i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiesiech (Mat. 5, l6); Paweł święty zaś upomina, abyśmy postępowali, jak przystoi na powołanie, którem jesteśmy powołani (Efez. 4, 1); a dalej: wszystko co czy nicie w słowie albo uczynku wszystko czyńcie w imieniu Pana Jezusa, dziękując Bogu i Ojcu przez niego (Kolos. 3, 17); również: niech każdy dba nie o swoje, ale każdy i o cudze (Filip. 2, 4); I niech się uczą i nasi w dobrych uczynkach przodować, gdzie tego potrzeba, żeby nie byli nieużytecznymi (Tyt. 3, 14). Chociaż więc wierzymy na podstawie pism Apostolskich, że grzeszny czlowiek otrzymuje odpuszczenie grzechów i swe usprawiedliwienie samą, tylko wiarą w Chrystusa bez żadnych zasług, to jednak ani nie odrzucamy ani nie lekceważymy dobrych uczynków, przeciwnie pilnie lud zachęcamy do wszelkiej pobożności, wiedząc, ze człowiek stworzony jest przez wiarę, nie dlatego aby był bezczynnym, ale aby bezustannie postępował i pracował według woli i przykazań Pańskich. O czem w Ewangielii Chrystus Pan powiedzieć raczył, tak wszelkie dobre drzewo, owoce dobre przynosi (Mat. 17, 17); i następnie: kto mieszka we mnie, a Ja w nim, ten przynosi wiele owocu. (Jan 15, 5). Również i Apostół napisał: jego Bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Jezusie Chrystusie ku dobrym uczynkom, dla których przeznaczył nas Bóg, byśmy w nich chodzili (Efez. 2, 10); oraz: który dał siebie za nas aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w dobrych uczynkach (Tyt. 2, 14).

A tak ganimy wszystkich, którzy pogardzają dobremi uczynkami i znieważają niedorzecznemi mowami obowiązującą pobożność chrześcijańską, jakoby dobre uczynki nie były potrzebne dla ludzi wierzących. Wszakże nie rozumiemy i nie przyjmujemy, jak to było powiedziane, że przez dobre uczynki możemy być zbawieni, ani twierdzimy, że bez dobrych uczynków naszych Pan Bóg nie mógłby nas zbawić. Albowiem jesteśmy zbawieni jedynie z łaski umiłowanego Boga i przez zasługę Chrystusową. Lecz dobre uczynki muszą zawsze pochodzić z wiarą, jako konieczny jej owoc, i ztąd jeżeli kiedykolwiek bywa dobrym uczynkom przypisywano zbawienie, nie czyni się to dla godności, tych uczynków, ale dla społeczności, jaką nierozdzielnie mają ze zbawienną wiarą. Właściwie mówiąc, odkupienie, usprawiedliwienie i zbawienie nasze zależy jedynie w łasce Bożej i zasłudze Chrystusowej, co tylko wiarą przyjąć można, a nie żadnym innym uczynkiem. Bardzo znany wyrok wypowiedział o tem Apostół Boży: a jeśli z łaski to już nie z uczynków, inaczej łaska nie staje się łaską, jeśli zaś z uczynków, to już nie jest łaska, inaczej uczynek już nie jest uczynkiem (Rzym. 11, 6).

Podobają się tedy Panu Bogu dobre uczynki nasze z wiary pochodzące, ponieważ przyjęci jesteśmy do łaski Bożej i jesteśmy miłemi dziatkami przez wiarę w Chrystusa Pana: ci więc z wierzących, którzy czynią dobre uczynki z łaski Bożej je czynią przez dar Ducha Świętego. O czem Piotr święty powiada: w każdym narodzie kto się Boga boi i czyni sprawiedliwość, jest mu przyjemny. (Dz. Ap. 10, 35). Również i Paweł św. pisze do Kolosensów: nie przestajemy za was się modlić i prosić, abyście chodzili jak przystoi przed Panem, ku wszelkiemu jego upodobaniu, w każdym uczynku dobrym owoc przynosząc. (Kolos, l, 10). Dlatego pilnie przestrzegamy prawdziwych cnót chrześcijańskich i pobożnych obowiązków i z całą powagą a surowością ganimy wszystkich chrześcijan niedbałych, powierzchownych i obłudnych, którzy tylko ustami przyznają się do słowa Bożego, życiem zaś i bezbożnem postępowaniem bezczeszczą prawdę Bożą. Takim przedstawiamy straszne groźby Pańskie, z drugiej zaś strony obfitą obietnicę i zapłatę dobrym zgotowaną, upominając, pocieszając, strofując i ganiąc Słowem Bożem lud chrześcijański. Albowiem nauczamy, że Pan Bóg daje obfitą nagrodę dobrze czyniącym, według słów Prorockich: przestań płakać, bo będziesz miał zapłatę za pracę swoją (Jerem. 31, l6). I Chrystus Pan obiecać to raczył mówiąc: radujcie się i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiesiech (Mat. 5, 12). A ktoby napoił jednego z tych małych tylko kubkiem zimnej wody, w imię ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej (Mat. 10, 42). Nie przypisujemy jednak tej zapłaty, którą Pan daje zasłudze człowieka, ale miłosierdziu i dobroci Pańskiej, Bóg bowiem dla łaskawych obietnic swoich daje nam obficie, a my otrzymujemy, chociaż nie zasłużyliśmy. Chociaż Pan Bóg za uczynki nasze nikogo dłużnikiem nie pozostaje, jednak obiecał wierzącym wieczną zapłatę, aby nas tem bardziej chętnymi uczynił ku chwale swojej. Dlatego, chociaż każdemu z nas wiele niedostaje i w sprawach ludzi świętych zawsze jest wiele niedostatków, to jednak Pan Bóg obiecaną zapłatę daje w zupełności, bo już osobę człowieka wierzącego przyjąć raczył do łaski przez Chrystusa Pana. Gdyby tego nie było wszystkie nasze uczynki i cała sprawiedliwość nasza, przyrównane by być musiały, według słów Prorockich do szaty splugawionej. O czem i Chrystus Pan w Ewangielii powiedzieć raczył: gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mówcie: sługami nieużytecznymi jesteśmy, bo cośmy powinni byli uczynić uczyniliśmy (Łuk. 17, 10). A tak razem z świętym Augustynem wyznajemy, że gdy świętych Bóg wynagradza, za ich uczynki, on nie wynagradza naszych dobrych uczynków, ale własne swe dary łaski wynagradza. Bo cokolwiek otrzymujemy, raczej to jest łaską Bożą aniżeli zasługą naszą, a jeśli dobrze czynimy, więcej to jest uczynkiem Bożym, jaki on w nas sprawuje, aniżeli własną naszą sprawą. O czem Paweł święty napisał temi słowy: cóż masz czegobyś nie otrzymał? a jeśliś otrzymał, dla czego się chlubisz, jakobyś nie otrzymał? (l Kor. 4, 7). Objaśniając zaś te słowa Apostolskie święty Cyprian, męczennik, powiada: że nie mamy się chlubić żadną rzeczą, bo nie jest naszą własnością. Ganimy tedy i odrzucamy tych, którzy uczynki ludzkie nadmiernie podnosząc, w niwecz obracają łaskę Bożą.

«« | « | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | » | »»