Mariawityzm: Sto lat po rozłamie

Przed stu laty, 1 lutego 1906 roku, doszło do rozłamu w Kościele katolickim w Polsce. Grupa księży pozostających pod wpływem s. Marii Franciszki Kozłowskiej, zwanej powszechnie Mateczką, wypowiedziała posłuszeństwo swoim biskupom. Powstał w ten sposób Kościół mariawitów.

Ku rehabilitacji mariawitów?

Od 1997 r. działa Komisja Mieszana ds. Dialogu Teologicznego, której współprzewodniczą biskup katolicki i mariawicki. W skład powołanego przez Konferencję Episkopatu Polski Zespołu ds. rozmów bilateralnych ze Starokatolickim Kościołem Mariawitów weszli: ówczesny biskup włocławski Bronisław Dembowski i dwaj teologowie z Płocka, znający dobrze to wyznanie - ks. prof. Henryk Seweryniak i ks. prof. Ireneusz Mroczkowski. Kościół mariawitów wydelegował do rozmów bp. Michała Ludwika Marię Jabłońskiego, ordynariusza diecezji śląsko-łódzkiej, ks. Witolda Tadeusza Marię Szymańskiego z Mińska Mazowieckiego i ks. prof. Konrada Pawła Marię Rudnickiego. Orędownikiem dialogu z mariawitami był sługa Boży Jan Paweł II, który zezwolił ks. prof. Rudnickiemu na odprawienie mariawickiej Mszy św. w rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo.
Mariawici mają nadzieję, że za słowami pojednania wypowiedzianymi przez obie strony pójdą czyny. Oczekują od Kościoła rzymskokatolickiego rehabilitacji mariawityzmu i zdjęcia ekskomuniki ciążącej na jego Założycielce. Na razie jednak - jak ujawnił niedawno w wywiadzie dla kwartalnika «Mariawita» (nr 10-12/2005) bp Jabłoński - "głównym celem rozmów w ramach dialogu jest próba dojścia do przyczyn, które uniemożliwiły zatwierdzenie Zgromadzenia Kapłanów Mariawitów i uznanie Objawień św. M. Franciszki". Zastanawiał się także, "czy fakt prowadzenia dialogu pozytywnie wpłynie na wzajemne relacje, nie tylko na poziomie Komisji". Jego zdaniem, trzeba "dużo dobrej woli, czasu i pokory osób odpowiedzialnych za formację duchownych, katechetów oraz ludzi pracujących w mediach kościelnych, aby mógł się dokonać głębszy proces pozytywnych zmian". Bp Jabłoński wyjaśnił zarazem, że dialog katolicko-mariawicki "ma dać odpowiedź na pytania interesujące obie strony" i że "podczas niemal każdego spotkania sygnalizowane są aktualne, czasem trudne kwestie dotyczące wzajemnych stosunków". Dialog ten nie ma natomiast na celu "prowadzenia rozmów dotyczących jedności".



styczeń 2006
 
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |