Prawosławna Wielkanoc w Jerozolimie

KAI |

publikacja 04.05.2013 15:36

Liturgia Cudu Świętego Ognia rozpoczęła obchody prawosławnej Wielkanocy w Jerozolimie. Do miasta przybyło ponad 20 tys. wyznawców prawosławia z całego świata.

Prawosławna Wielkanoc w Jerozolimie ABIR SULTAN /PAP/EPA W Wielki Piątek w Bazylice Bożego Grobu gaszone są wszystkie świece i lampy oliwne. Ogień, symbol Zmartwychwstania Chrystusa, zapalany jest w Wielką Sobotę po południu.

Ogień, symbol Zmartwychwstania Chrystusa, zapalany jest w Wielką Sobotę po południu w Bazylice Grobu Pańskiego. Jednej z najważniejszej uroczystości prawosławnej Wielkanocy przewodniczył patriarcha Greckiego Kościoła Prawosławnego Teofil III, w asyście zwierzchników innych Kościołów prawosławnych. Na liturgię do Jerozolimy przybyło ponad 20 tys. prawosławnych pielgrzymów z całego świata, m.in. z Rosji, Grecji, Armenii oraz wiernych Kościoła koptyjskiego. Nad ich bezpieczeństwem czuwa ponad 2 tys. funkcjonariuszy.

W ostatnich latach policja ze względów bezpieczeństwa ograniczyła dostęp do Bazyliki Grobu Pańskiego do 10 tys. osób. Przeciwko ograniczeniom zaprotestowali miejscowi chrześcijanie.

Nabożeństwo ma rokrocznie ten sam przebieg. W Wielki Piątek w bazylice gaszone są wszystkie świece i lampy oliwne. W Wielką Sobotę uroczystość rozpoczęła się wczesnym popołudniem. Do Bazyliki Grobu i Zmartwychwstania Chrystusa przybyła delegacja władz Jerozolimy, w skład której wchodzą m.in. Ormianie, Żydzi i muzułmanie, i przeprowadziła kontrolę Grobu. Po upewnieniu się, że nie ma tam żadnych źródeł ognia, kaplica Grobu została komisyjnie zapieczętowana woskiem. Przedstawiciele arabskiej młodzieży prawosławnej modlili się prosząc Jezusa i Matkę Bożą, aby obdarzyli ich łaską, wznosząc okrzyki: "Nasza wiara - prawa, naszą wiarą - prawosławie".

Potem do bazyliki przybył prawosławny patriarcha Jerozolimy Teofil III, do którego dołączyli inni patriarchowie. Patriarcha udzielił im błogosławieństwa na uczestnictwo w nabożeństwie. Następnie zdjął szaty oraz insygnia biskupie. Ubrany jedynie w albę, patriarcha przełamał pieczęcie i wszedł do Grobu Pańskiego, trzymając w ręku pęk 33 świec. Po kilkuminutowej modlitwie nad kamieniem - miejscem złożenia ciała Chrystusa, w której wspomniał śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa oraz prosił o zstąpienie Świętego Ognia - pojawiło się niebieskie światło.

Patriarcha po wyjściu z Grobu przekazał Święty Ogień patriarchom: ormiańskiemu i koptyjskiemu, a następnie wszystkim zgromadzonym ludziom. Po zakończeniu liturgii przy biciu dzwonów tysiące ludzi z płonącymi świecami rozeszło się po ulicach Jerozolimy. Ponadto ogień w specjalnych kapsułach został przewieziony samolotami do krajów o tradycji prawosławnej: Grecji, Rosji, Bułgarii, na Ukrainę.

W tym roku, oprócz Jerozolimy, Betlejem i regionu Tel Awiwu, uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego po raz pierwszy według kalendarza juliańskiego obchodzą 5 maja pozostałe katolickie wspólnoty należące do Patriarchatu Łacińskiego w Ziemi Świętej. Dzieje się tak na mocy postanowienia Zgromadzenia Ordynariuszy Katolickich Ziemi Świętej z 15 października 2012, zalecającego, aby katolicy różnych obrządków obchodzili Wielkanoc wspólnie z wyznawcami prawosławia według kalendarza juliańskiego. Zalecenie to wynika z faktu, że w regionie żyje wiele małżeństw mieszanych. Decyzję tę „ad experimentum” zatwierdziła Stolica Apostolska.

Cud zstąpienia Świętego Ognia dokonuje się w świątyni, którą w połowie IV wieku zbudował cesarz Konstantyn Wielki. W tradycji katolickiej i protestanckiej świątynia ta nazywa się Bazyliką Grobu Świętego, w tradycji prawosławnej zaś - Bazyliką Zmartwychwstania.

Teologowie, historycy oraz archeologowie twierdzą zgodnie, że bazylika znajduje się na skałach Kalwarii, czyli wzgórza, na którym Chrystus został ukrzyżowany, pochowany oraz gdzie zmartwychwstał. Obecny wgląd bazyliki ukształtował się w XIII wieku. Wokół miejsca Grobu wzniesiono małą kaplicę z dwoma pomieszczeniami. Pierwsze jest przejściowe, w drugim znajduje się Kamień Namaszczenia, na którym złożono Ciało Zbawiciela.

Kościół prawosławny utrzymuje, że corocznie zstępujący Święty Ogień jest tym samym światłem, które po zmartwychwstaniu Chrystusa towarzyszyło ukazaniu się "anioła Pańskiego", siedzącego na kamieniu odkrytego grobu (Mt 28, 3). Wydarzenie to ma być przypomnieniem, że zmartwychwstanie Chrystusa nie jest mitem, ale faktem historycznym oraz największą prawdą wiary.

Prawosławny obrzęd zstąpienia Świętego Ognia przypomina liturgię światła sprawowaną na początku Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę w Kościele katolickim. Przez wyznawców prawosławia cud Świętego Ognia nazywany jest największym ze wszystkich cudów chrześcijańskich. Według tradycji prawosławnej, cud ten ma również potwierdzać tezę, że jedynie prawosławie jest prawdziwym wyznaniem chrześcijańskim. Wydarzenie to ma także dowodzić słuszności wyznaczania daty świąt wielkanocnych według kalendarza juliańskiego, a nie jak jest to w Kościele rzymskokatolickim - na pierwszą wiosenną pełnię księżyca.

Kościół prawosławny utrzymuje, że cud zstąpienia Świętego Ognia powtarza się od początków chrześcijaństwa. Kościół rzymskokatolicki nie zajął w tej sprawie oficjalnego stanowiska. We wrześniu 2001 r. Święty Ogień z rąk patriarchy ormiańskiego katolikosa Garegina II przyjął papież Jan Paweł II.