Patriarcha ery Putina

Andrzej Grajewski

GN 51/2016 |

publikacja 15.12.2016 00:00

Siedemdziesiąte urodziny patriarchy Cyryla obchodzono w Rosji nieomal jak święto państwowe. Jaka jest cena sukcesu patriarchy?

Prezydent Putin i patriarcha Cyryl – sojusz tronu z ołtarzem w Rosji w XXI wieku. MIKHAIL KLIMENTYEV/GOVERNMENTAL PRESS SERVICE/POOL/epa/pap Prezydent Putin i patriarcha Cyryl – sojusz tronu z ołtarzem w Rosji w XXI wieku.

Jest paradoksem, że 25 lat po obaleniu komunizmu zwalczającego religię rosyjskie prawosławie osiągnęło taką samą pozycję w państwie, jaką miało w czasach caratu. Jest ono nie tylko religią, ale także ideologią dominującą w państwie, obecną w wielu dziedzinach życia społecznego, strukturach państwowych, kulturze i oficjalnej propagandzie. Wielka w tym zasługa patriarchy Cyryla (Gundiajewa), który znakomicie wpisał się w wizję Rosji Władimira Putina, potrzebującego idei łączącej społeczeństwo i jednoczącej naród wokół centralnego ośrodka władzy.

Toksyczny związek

Patriarcha Cyryl jest nie tyle bezwolnym narzędziem w ręku prezydenta Putina, choć z pewnością jego zależność od Kremla jest duża, ile jego wiernym sojusznikiem. Nie jest to zresztą zależność jednostronna. Tym, czego my nie dostrzegamy w osobie Putina, a co stanowi ważny element jego popularności w Rosji i na Zachodzie, jest sprytnie tworzony wizerunek twardego, konserwatywnego lidera, skutecznie zwalczającego lewicowo-liberalne patologie współczesnego świata. W tym „konserwatywnym” projekcie rola patriarchy Cyryla jest kluczowa. Nadaje on polityce Putina sankcję religijną i czyni z prezydenta autokraty obrońcę podstawowych wartości chrześcijańskich, nieomal ostatniego obrońcę konserwatywnego porządku na świecie.

Dlatego patriarcha nie zabiera głosu, gdy prawa obywateli w ewidentny sposób są łamane, a władza dopuszcza się niegodziwości. Właściwie w ciągu tych siedmiu lat patriarcha Cyryl ani razu nie ocenił krytycznie rzeczywistości współczesnej Rosji.

Czas budowania

Na patriarchę Cyryl został wybrany w styczniu 2009 r. Jego przywództwo okazało się nowym impulsem dla rosyjskiego prawosławia. Nastąpiła rozbudowa całej struktury kościelnej, co wyrażało się m.in. utworzeniem ponad 130 nowych diecezji, a także wzrostem o 10 tys. liczby duchowieństwa. W tym czasie zbudowano ponad 5 tys. nowych świątyń, z kolei „Podstawy kultury prawosławnej” stały się obowiązkowym przedmiotem w szkołach średnich. Patriarsze udało się wprowadzić kapelanów do armii i innych resortów siłowych oraz doprowadzić do uznania przez władze państwowe dyplomów wyższych uczelni kościelnych. Stworzony został także znaczący sektor prawosławnych mediów, i to zarówno tradycyjnych, jak i elektronicznych.

Zresztą patriarcha i bez nich dobrze sobie radzi. Jest często obecny w mediach świeckich. Nieustannie przemieszcza się po kraju, potrafi w ciągu kilku dni przemierzyć ogromne przestrzenie Federacji Rosyjskiej i spotykać się z tysiącami wiernych. Równie aktywny jest w przestrzeni międzynarodowej. Odwiedza wspólnoty prawosławne na całym świecie. Ostatnio był w Paryżu, gdzie otworzył nowe centrum prawosławne oraz konsekrował katedrę w stolicy Francji. Jego aktywność skutecznie uzupełnia działania rosyjskiej dyplomacji. Cyryl ogląda świat z perspektywy rosyjskich interesów i jego wizja dopełnia geopolityczną strategię Kremla. Doskonale widać to na przykładzie interwencji w Syrii, podjętej przez prezydenta Putina dla odbudowania wpływów na Bliskim Wschodzie, a przedstawianej przez patriarchę jako nowa krucjata, prowadzona w obronie ginących tam chrześcijan. O tym, że ofiarami rosyjskich nalotów na Aleppo są głównie cywile, także chrześcijanie, patriarcha już nie wspomina. Bezwarunkowo popiera również rosyjską interwencję na Ukrainie, która dla Patriarchatu jest częścią obrony rosyjskiego świata, wspólnoty prawosławnych narodów słowiańskich.

Apostata?

Jednocześnie Cyryl jest zwolennikiem dialogu z innymi Kościołami chrześcijańskimi, a przede wszystkim z Kościołem katolickim. Nie było dotąd na szczytach rosyjskiego prawosławia hierarchy tak głęboko przekonanego o konieczności prowadzenia takiego dialogu. Z pewnością wizyta w Polsce w 2012 r. i wspólna deklaracja podpisana z polskimi biskupami była jednym z elementów strategii, która prowadziła do Hawany. Należy podkreślić, że za takim spotkaniem konsekwentnie opowiadali się także kolejni papieże: św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek.

Decydując się na spotkanie z papieżem, patriarcha naraził się na ostrą krytykę w szeregach własnego Kościoła. Przede wszystkim ze strony reakcyjnych i nacjonalistycznych środowisk. Dla nich Cyryl od tego czasu jest nie tylko sługusem władzy świeckiej, ale wręcz apostatą, który zdradził prawosławie i powinien być zdjęty z urzędu. Głosy takie rozlegają się systematycznie od wielu miesięcy i musiał w tej sprawie kilka razy zabierać głos metropolita Hilarion, kierujący cerkiewną dyplomacją, oraz sam patriarcha, aby przekonywać, że nie chodzi tu o jakiekolwiek ustępstwa doktrynalne. Patriarcha jednak nie wycofał się z dialogu.

Trudno nie dostrzec, że dla Stolicy Apostolskiej Rosja jest ważnym partnerem przy rozwiązywaniu wielu węzłowych kwestii współczesnego świata. Gdyby nie konflikt na Ukrainie, współdziałanie to byłoby jeszcze silniejsze.

Obrońca życia

Jest także Cyryl konsekwentnym obrońcą życia, od wielu lat występującym publicznie za zmianą prawa, które powoduje, że Rosja przoduje na świecie w niechlubnej statystyce zabijanych dzieci nienarodzonych. Patriarcha w tej sprawie zarówno apelował do polityków, jak i zorganizował sektor pomocy rodzinie w łonie rosyjskiego prawosławia. Aborcja na życzenie jest jednym z najtragiczniejszych owoców sowieckiego prawodawstwa. Oficjalnie dokonuje się w Rosji ponad milion aborcji rocznie. Jednak z uwzględnieniem zabiegów dokonywanych w prywatnych klinikach, które nie są oficjalnie rejestrowane, może być ich nawet ponad pięć milionów. W ostatnim czasie, głównie z inicjatywy Kościoła prawosławnego, nabierają znaczenia ruchy pro life uświadamiające młodemu pokoleniu tragedię zabijania życia nienarodzonego, a także organizujące pomoc samotnym matkom oraz kobietom w ciąży. Podstawowy postulat Kościoła w tej sprawie sprowadza się obecnie do skreślenia aborcji z listy bezpłatnych usług medycznych, refundowanych przez państwo, oraz zakazu propagowania w mediach klinik aborcyjnych.

Patriarcha jest także przeciwnikiem liberalizacji prawa w odniesieniu do mniejszości seksualnych, które domagają się ustawy o związkach partnerskich oraz prawa do adopcji dzieci. W tym kontekście krytykuje często Zachód, którego liberalizm ocenia jako zagrożenie dla podstawowych wartości moralnych.

rozdarcie

Patriarcha Cyryl nie jest bezwolną marionetką w rękach totalitarnej władzy, jak jego poprzednicy w czasach sowieckich. Dysponuje realnymi wpływami i ma silną pozycję społeczną, której jednak nie wykorzystuje. Ma świadomość uwarunkowań, w jakich przyszło mu działać, a także stanu, w jakim jest rosyjskie społeczeństwo. Zwłaszcza na prowincji żyje się w biedzie, bez perspektyw rozwojowych i możliwości awansu. Społeczeństwo niszczy plaga pijaństwa i katastrofa demograficzna. Z pewnością patriarcha nie widzi w świecie rosyjskiej polityki pozytywnej alternatywy dla obecnego reżimu. Środowiska liberalne są wrogo nastawione do prawosławia, a rosnący w siłę nacjonaliści traktują religię jeszcze bardziej instrumentalnie niż obecna władza.

Uległość patriarchy wobec prezydenta Putina niektórzy tłumaczą zależnością zakorzenioną jeszcze w czasach sowieckich. Wtedy Cyryl, jako młody biskup, aktywny na arenie międzynarodowej, został zarejestrowany jako tajny współpracownik KGB. Ta zależność jest jednak o wiele bardziej złożona. Cyryl jest potrzebny Putinowi, ale także patriarcha potrzebuje władzy świeckiej, co tworzy toksyczny sojusz ołtarza z tronem, znakomicie wpisujący się w bizantyjską tradycję, ale narażający rosyjskie prawosławie w przyszłości na gniew i odwet tych, którzy dzisiaj są przez tę władzę gnębieni i poniżani. Putin nie będzie rządził wiecznie, a rachunek za to, co dziś robi, może zostać kiedyś wystawiony także Cerkwi. Tak się wydarzyło sto lat temu, kiedy bolszewicy, niszcząc stary porządek społeczny, uderzyli także w religię, burząc wszystko, co z takim trudem zostało zbudowane tam w ciągu wieków.•

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.