Panichida za ofiary Czarnobyla

KAI |

publikacja 27.04.2011 16:14

Za ofiary katastrofy czarnobylskiej sprzed 25 lat modlił się w Kijowie i Czarnobylu prawosławny patriarcha moskiewski i Wszechrusi, Cyryl.

W nocy z wtorku na środę pod pomnikiem ,,Bohaterów Czarnobyla” na terenie kompleksu świątynnego św. Michała Archanioła-Archistratega w kijowskiej dzielnicy – Darnicy patriarcha odprawił panichidę, jak nazywa się prawosławne nabożeństwo żałobne. Na uroczystość przybyli premier Ukrainy Nikołaj Azarow i hierarchowie prawosławni, stojący na czele eparchii (diecezji) ukraińskich, rosyjskich i białoruskich, położonych w rejonie skażenia.

W kazaniu zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) wymienił nazwiska strażaków, żołnierzy i innych likwidatorów katastrofy, dodając, że „dziś ludzie ci przeszli do wieczności i są u Boga”. „To właśnie śmierć jest bramą do wieczności i przejść przez nią musi każdy” – dodał mówca.

Podkreślił, że „wśród ludzi żyje pamięć o tych, którzy zostawiają ślad w życiu żyjących, a najtrwalszy ślad pozostawiają ci, którzy duszę swą oddają za bliźnich”. „I my dzisiaj pochylamy się w szczerej i gorącej modlitwie. Niech Wszechmiłosierny Pan przyjmie ich do swych niebieskich mieszkań” – życzył patriarcha.

Rzecz znamienna, że wspomniany kompleks świątynny zaczęto budować w 1988 jako pierwszą nową cerkiew na Ukrainie po rewolucji bolszewickiej 1917. I właśnie na terenie kościelnym wzniesiono pomnik-memoriał z pamiątkowym dzwonem, wokół którego rozmieszczono 28 płyt z nazwiskami pierwszych poległych. Po nabożeństwie o godz. 1.23 i 40 sekund, czyli w chwili, gdy doszło do wybuchu w elektrowni czarnobylskiej, zaczął on bić – w sumie rozległo się 25 uderzeń na pamiątkę tyluż lat od tamtego wydarzenia.

„Co roku przychodzimy tutaj, aby uczcić pamięć swych bliskich. Wszyscy pochodzimy z rejonu Prypeci [gdzie doszło do katastrofy – KAI], a teraz mieszkamy w Kijowie” – powiedziała rosyjskiej agencji prasowej ITAR-TASS Walentina Nikiszowa, która również uczestniczyła w panichidzie. Dodała ze smutkiem, że w wyniku tragedii czarnobylskiej ciężko zachorował jej mąż i zmarł w trzy lata później.

W środę rano uroczystości upamiętniające tamtą tragedię rozpoczęły się bezpośrednio w samym Czarnobylu. Patriarcha odprawił tam litiję (krótsze od panichidy nabożeństwo żałobne) za dusze likwidatorów skutków katastrofy pod poświęconym im pomnikiem. Znajduje się on obok betonowego sarkofagu awaryjnego, pokrywającego uszkodzony reaktor. Ponieważ w tym miejscu poziom promieniowania nadal przekracza 50-60 razy dopuszczalne normy, nabożeństwo było krótkie – niespełna kwadrans. Stamtąd zwierzchnik RKP udał się do cerkwi św. Eliasza, działającej w Czarnobylu od 2001, gdzie odprawił nabożeństwo wielkanocne. Uczestniczyli w nim hierarchowie prawosławni oraz prezydenci Ukrainy i Rosji Wiktor Janukowycz i Dmitrij Miedwiediew.

Cerkiew ta przestała funkcjonować zaraz po wybuchu w 1986 roku. W 1994 roku otwarto ją na prośbę pracowników elektrowni. Jako wotum upamiętniające ofiary katastrofy i prośbę o zdrowie dla tych, którzy przeżyli, specjalnie dla cerkwi sporządzono ikonę ,,Zbawiciela Czarnobylskiego”. „Świątynia ta przetrwała dzięki sile wiary jako symbol zwycięstwa nad straszną katastrofą” – podkreślił zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Na pamiątkę swego pobytu w tym miejscu podarował proboszczowi ks. Nikołajowi Jakuszynowi ikonę Zbawiciela Nie Uczynionego Ręką Ludzką (Spasa Nierukotwornego) i zestaw szat liturgicznych.

Następnie patriarcha Cyryl wróci do Kijowa, gdzie odwiedzi Narodowy Instytut Raka, gdzie leczą się m.in. byli czarnobylcy. Wieczorem tegoż dnia weźmie udział w konferencji międzynarodowej „Po Czarnobylu: wspólny ból, wspólna troska, wspólna nadzieja”.

Przed dwudziestu pięciu laty w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie wybuchł jeden z czterech pracujących tam reaktorów jądrowych. Według specjalistów skutki promieniowania można porównać z mocą 500 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę. Władze radzieckie początkowo ukrywały te fakty, narażając życie wielu nieświadomych ludzi obchodzących w tym czasie prawosławną Wielkanoc. W Kijowie odbywało się kryterium uliczne jednego z etapów Wyścigu Pokoju na ulicach wypełnionych nieświadomą zagrożenia publicznością.

W rosyjskich programach telewizyjnych przypomniano historię katastrofy i otwarcie mówiono o odpowiedzialności ówczesnych władz radzieckich za zaistniałą sytuację. Wspominano fałszowanie danych o zagrożeniu napromieniowaniem. Żyjący jeszcze mieszkańcy ewakuowanego po katastrofie i zamkniętego na wiele lat miasta przy elektrowni opowiadali, jak przedstawiciele władzy uspakajali ich opowieściami o bezpiecznych reaktorach jądrowych w Czarnobylu, o niemożliwości awarii z powodu bezpiecznych technologii stosowanych przy budowie tego obiektu. Być może jest to ostrzeżenie dla entuzjastów budowy nowych elektrowni atomowych w różnych częściach świata.

Katastrofa w Czarnobylu dotknęła w różnym stopniu 17 państw Europy oraz 8 proc. Azji, 2 proc. Afryki i 0,3 proc. Ameryki. Są to dane z najnowszej niezależnej analizy, wykonanej na zlecenie Unii Europejskiej. Według tychże wyników, skażenie promieniotwórcze objęło 38 proc. ówczesnego ZSRR. Organizacja społeczna „Związek Czarnobyl Ukrainy” podał, że w usuwaniu skutków tragedii wzięło udział 829 tys. ludzi, z których przeżyło ją ok. 219 tysięcy.