• Beszad
    24.02.2012 16:28
    Beszad
    Opozycję w hitlerowskich Niemczech pokazuje się zwykle dość płasko i namiastkowo, bo siłą rzeczy próbujemy ją porównywać do naszego podziemia. Ale przecież tam warunki do stawiania oporu były znacznie trudniejsze. Ponadto, mając na uwadze człowieka, nie powinniśmy ulegać nastrojom podsycanym przez huk wystrzałów i siłę statystyk - tutaj ważniejsze są działania podjęte w ciszy serca.
  • mTekUCwZtibPhEb
    18.06.2012 20:00
    Powtarzam: to nie ja zacząłem wojować. Jestem z natruy pokojowo nastawiony, nie atakuję pierwszy. Ale gdy ktoś mnie zaczyna kąsać, wtedy i ja ukąsić potrafię i to mocniej. Chcą ciagnąć to kąsanie dalej? Ich wybf3r. Ale chyba źle kalkulują.^^? Ja tu nie zauważyłam żadnych atakf3w. O co chodzi czy chodziło?Może rzeczywiście paranoja? To częste u początkujących mistykf3w in spe, gdy lizną tej "wyższej wiedzy" czy wejdą na ten "wyższy stopień świadomości" z nieoczyszczoną podświadomością. Muśnięcie mistyki w nieoczyszczonym umyśle daje schizofrenię, ktf3rej towarzyszy zawsze potworny strach przed swoimi przywidzeniami. Gdyby nie ten strach, nikt by się swoimi przywidzeniami, halucynacjami, "głosami" wewnętrznymi, wierzeniami –nie niepokoił. (To by tłumaczyło ten strach czy wprost przerażenie u Castanedy.) Że ataki u Eine? Ale Eine "tak ma", lubi sobie ustawić przeciwnika, by go zwalczać. Dzięki temu "czuje się ważny" i "ma rację", prawie "obrońca wiary", prawie jak krzyżowiec wyruszający na wyprawę. Robi przy tym błąd początkującego operatora pokoju na czacie: jeśli zbanuje niewygodnego czy inaczej myślącego nicka (tj adwersarzy) – to mu dyskusja upadnie, robi się nudno i musi zaglądać tutaj. Ale gdy ktoś mnie zaczyna kąsać, wtedy i ja ukąsić potrafię i to mocniej.To bździe "wpuszczanie się w kanał", w dualizm, obniżanie się na poziom małych pieskf3w obszczekujących karawanę. Są inne wyjścia, wyższe. W.M. by nic takiego nie naruszyło jej życzliwości do ludzi. Gandhi wyzwolił Indie przez "non-violence", wyższą "szkołą jazdy". Ale – cokolwiek się stanie, chętnie poobserwuję. W wirtualnej walce charaktery i osobowości widać wyraźniej, gdy spadają maski kultury.
Dyskusja zakończona.