Tylko się cieszyć. Ukraińscy prawosławni powinni mieć swoją autokefaliczną cerkiew, a nie być uzależnieni od Moskwy. To trochę tak, jak gdyby katolicy w Polsce podlegali episkopatowi Niemiec, a sytuacja ta była wspierana przez jakichś szemranych szefów koncernów.
To trochę tak, jak gdyby katolicy w Polsce podlegali episkopatowi Niemiec, a sytuacja ta była wspierana przez jakichś szemranych szefów koncernów.