- To może lepiej do jednego zła dodać drugie zło? Ufni, to my jesteśmy Jezusowi, który nakazał nam głosić "Dobrą Nowinę" wszelkiemu stworzeniu.(Mk.16,15)
Przeczuwałem, że od razu posypią się komentarze przeciwne dialogowi z muzułmanami. To dokładnie tak, jakby osądzać wszystkich Niemców za zbrodnie nazizmu.
Nie dajmy sie sprowokować złu! Postawą Kościoła powinna byc teraz publicznie wyrażona troska o skazanego pastora - tak od strony duchowej (modlitwa), jak i formalnej (pisma, protesty).
Z dziczą trzeba dyskutować w jedynym języku, który rozumie - w języku siły. Tygodniowe dwudziestoczterogodzinne naloty dywanowe powinny starczyć za początek rozmowy.
+Wszyscy Niemcy są odpowiedzialni za nazizm - jedni za czynne wsparcie, inni za bierność. Może nie wszyscy, ale 99,9%. Tak samo za nienawiść islamu (zapisaną jako nakaz w koranie!) odpowiedzialni są ci muzułmanie, którzy nie przeciwstawiają się złu.
Słuszne spostrzeżenie - chrześcijanin nie powinien angażować się po stronie żadnej polityki o charakterze totalitarnym. A taka niewątpliwie realizowana jest przez Iran.
Calkowicie sie zgadzam z Tobą, Beszad. Kierujac sie Miloscia, modlmy sie sercem zarowno za tego zagrozonego smiercia pastora, jak i tych, ktorzy wydali ten wyrok. Rzeczywiscie przydalby sie jakis protest/manifestacja przed ambasada, tylko czy nas chrzescijan w ogole obchodzi to zlo, ktore ma sie wydarzyc? Jakos nie widze tu lawiny wpisow, zaledwie kilka.
Islam = religia miłości. Komu takie kity. Jakoś nie słyszę słów lamentu w polskich i zagranicznych mediach, pewnie jeżeli na śmierć skazano by homoseksualistę to przebiło by to nawet reformę emerytalną Tuska.
Kościoł Katolicki powinien również wesprzeć protestami swego Brata w Wierze. Teraz nie jesteśmy skazywani na śmierć w majestacie prawa, ale jesteśmy atakowani i dyskryminowani . Czujemy, że wzajemne wsparcie Chrześcian,byłoby dla nas i Katolików w innych krajach,bardzo pomocne.
Ufni, to my jesteśmy Jezusowi, który nakazał nam głosić "Dobrą Nowinę" wszelkiemu stworzeniu.(Mk.16,15)
Nie dajmy sie sprowokować złu! Postawą Kościoła powinna byc teraz publicznie wyrażona troska o skazanego pastora - tak od strony duchowej (modlitwa), jak i formalnej (pisma, protesty).
Tak samo za nienawiść islamu (zapisaną jako nakaz w koranie!) odpowiedzialni są ci muzułmanie, którzy nie przeciwstawiają się złu.
Kierujac sie Miloscia, modlmy sie sercem zarowno za tego zagrozonego smiercia pastora, jak i tych, ktorzy wydali ten wyrok. Rzeczywiscie przydalby sie jakis protest/manifestacja przed ambasada, tylko czy nas chrzescijan w ogole obchodzi to zlo, ktore ma sie wydarzyc? Jakos nie widze tu lawiny wpisow, zaledwie kilka.
Jakoś nie słyszę słów lamentu w polskich i zagranicznych mediach, pewnie jeżeli na śmierć skazano by homoseksualistę to przebiło by to nawet reformę emerytalną Tuska.
Teraz nie jesteśmy skazywani na śmierć w majestacie prawa, ale jesteśmy atakowani i dyskryminowani .
Czujemy, że wzajemne wsparcie Chrześcian,byłoby dla nas i Katolików w innych krajach,bardzo pomocne.