• +antysmok
    15.05.2012 17:56
    Według mnie łączenie władzy państwowej z kościelną obecne w moskiewskim Prawosławiu, słabo rokuje na odegranie większej roli Prawosławia we współczesnym świecie - chyba, ze hierarchowie rosyjscy zakładają, ze na Zachodzie zapanuje jakaś forma dyktatury politycznej. Jakoś rosyjskie Prawosławie nie wyciągnęło wniosków z polityki wyznaniowej w Rosji począwszy od Piotra I do 1917 roku, kiedy to duchowny był funkcjonariuszem państwowym, zmuszonym do denuncjowania swoich penitentów, którzy podczas Sakramentu Spowiedzi przyznali się, że np. powiedzieli coś złego o Carze. W XIX wiecznej Rosji istniało całe podziemie religijne np. starowiercy, a Lew Tołstoj marzył o wolnej Cerkwii od władzy, stworzył nawet nurt anarcho- chrześcijański.
    Po drugie, dziwnie ks. Wsiewołod Czaplin ignoruje największego na świecie Kościoła - k. Katolickiego czy też innych wyznań. Osobiście ma wielki szacunek do tradycji wschodniej - jako katolk. W domu mam więcej ikon niż zachodniej sztuki kościelnej, cenię hezychazm itd... ale cezaro-papizmu nie trawię. To droga do nikąd .... szczególnie w XXI wieku
  • wania
    15.05.2012 19:50
    Św. Maryja przestrzegała w Fatimie przed rozlaniem się błędów Rosji na cały świat. Tak więc Rosja błądzi a na pewno patrząc się po jej "dokonaniach" nie jest żadnym mesjaszem.
    Ale rosjan mi żal, tak jak polaków - upodlony naród.
Dyskusja zakończona.