• krzychu
    19.12.2013 13:31
    A czy żołnierze wysłani do Afryki będą podpierać ściany, czy może ochraniać konwój z diamentami, drewnem tekowym?
  • PianticeLLa
    21.12.2013 12:59
    PianticeLLa
    Seleka są najemnikami z Czadu i Sudanu. Owszem zrekrutowali w swe szeregi nieco Centrafrykańczyków, ale w większości o wątpliwej moralnie preszłości (jedną z pierwszych rzeczy, jaką czynili po wkroczeniu w marcu i kwietniu do zajmowanych miast było uwalnianie więźniów).

    Głównym celem wojsk Francji i Unii Afrykańskiej (FOMAC) jest rozbrojenie wszystkich stron. Niemniej przy tak sformułowanych rozkazach są bezradni wobec ulegającym prowokacjom (czyje to prowokacje??) ludziom, którzy za broń zaczynają używać np. kamieni - tak obrzucono nimi imama w Bangui wychodzącego ze spotkania międzyreligijnego z Abpem Nzapalaingą...
    więc właściwie ich obecność sprawia wrażenie właśnie "podpierania ścian" wspomnianych przez przedmówcę.

    RCA woła o pokój! To nie jest wojna religijna ani wojna mieszkańców tego kraju! Ludzie chcą jak dotychczas żyć w pokoju! W większości nie mają nawet podstawowego wykształcenia. Wiodą proste życie. Nie mają więc jak się bronić przed wymyślnymi prowokacjami "mądrych tego świata" - szczególnie w Bangui, gdzie mieszkają tysiące ludzi i trudno dotrzeć cichym głosom dobra z apelem: nie dajcie się prowokować - nie chwytajcie za broń.
Dyskusja zakończona.