zgodnie z nauczaniem kościoła chrztu dziecku wolno udzielić TYLKO wtedy istnieje realna szansa na wychowanie w wierze katolickiej Bo dziecko nie może samo wyznać wiary, to rodzice przyrzekają to podczas chrztu
dlatego ksiądz ma obowiazek odmówić chrztu gdy ma wątpliwości (na przykłąd, rodzice żyją w zwiazku niesakramentalnym gdy nie ma przeszkód go zawrzeć... tutaj: rodzice nie odpokutowali za grzechy, a nawet ich nie uznają... więc istnieje poważna wątpliwość czy wychowają dziecko w wierze kościoła)
nie zamyka to w żaden sposób drogi do kościoła, każdy kto do tego dojrzeje może sam poprosić o chrzest
Prawdziwy chrzest powinien wg. nauczania biblijnego być aktem wiary chrzczonego a nie rodziców. Jeżeli brak wiary rodziców może być powodem do odłożenia chrztu do czasu świadomego wyznania ze strony dziecka to poco utrzymywać praktykę chrztu noworodków ? Mamy teraz miliony pogan, których z Kościołem łączy tylko wpis w księdze chrztów. Niestety, ale wiara rodziców nie przechodzi automatycznie na dzieci. Pan Bóg nie ma wnuków. Każde pokolenie musi doświadczyć własnego nawrócenia. Chrzest zas powinien na powrót stać się momentem chrześcijańskiej inicjacji dla nawróconych.
Przyjacielu- całe Pismo jest, jak poucza nauka apostolska, przez Boga natchnione i służy do wykrywania błędów. Dlatego też pierwsi uczniowie w Dziejach Apostolskich jaszcze zanim powstał Nowy Testament, codziennie sprawdzali w Pismach to co im było mówione. To co jest nazywane świętą tradycją Kościoła też podlega autorytetowi Słowa zawartego w Pismach natchnionych. Gdy zaś cała nauka apostolska przekazywana najpierw ustnie została zapisana, kanon został zamknięty i teraz choćby się znalazły jeszcze jakieś inne listy apostołów to nie będą zaliczone do kanonu ksiąg natchnionych. Tym bardziej nie posiadają autorytetu objawionego Słowa wywody Ojców Kościoła. Opierając się więc na autorytecie natchnionego Pisma należy zauważyć, że faktycznie chrzciły się całe domy ale najpierw czytamy, że te domy przyjmowały Słowo. Dlatego też na podstawie Pisma żaden poważny teolog i sakramentolog nie uzasadnia praktyki chrztu niemowląt.
I bardzo dobrze rosyjscy biskupi zadecydowali. Nie można traktować chrztu jako czegoś, co trzeba zaliczyć, żeby ludzie się źle nie patrzyli, albo dlatego, że wszyscy tak robią. I jeszcze jeśli chodzi o nazewnictwo - nie "Kirgizji", ale "Kirgistanu".
Chyba trzeba powtórzyć: Chrzest Święty zmywa grzech pierworodny i otwiera dziecko na działanie łaski uświęcającej.
Dla skuteczności sakramentu nie ma ŻADNEGO znaczenia wiara czy niewiara rodziców czy opiekunów, a jeśli Kościół wymaga wychowania w wierze to są od tego chrzestni (tak było za PRL gdy dzieci wojujących komunistów chrzciły wierzące babcie czy ciocie).
Zacznijmy powtarzanie od Słowa Bożego, które mówi, że krew Baranka zmywa wszelki grzech. Chrzest jest zanurzeniem w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Masz rację, że nie ma żadnego znaczenia wiara czy niewiara rodziców. Jednak skoro łaska jak czytamy w liście do Rzymian, jest skuteczna przez wiarę (dla tych , którzy zostali powołani), to każdy sakrament jako akt wiary musi być poprzedzony wiarą przyjmującego. Sakrament bez wiary zamienia się za przeproszeniem w "czary mary". Pan Jezus wskazując na dzieci powiedział, że do nich należy królestwo. Grzech pierworodny w tym nie przeszkadzał, bo dzieci jako nieświadome prawa nie ponoszą odpowiedzialności za grzech. Grzech policzony jest temu, kogo Duch Święty przekonuje o nim, a mimo to popełnia go. Dlatego nie martwmy się o zbawienie nieświadomych dzieci, gdyż wg. słów Jezusa mają one udział w zbawieniu. Jeżeli jest inaczej to proszę mnie pouczyć :)
Ciekawe co zrobia biskupi w Argentynie, kraju papieza Franciszka.Tam uchwalone w ostatnim czasie prawo zezwala na "wynajmowanie macicy".Ostatnio dwoch homoseksualistow chcialo "miec" dziecko. Z przyczyn naturalnych nie mogli.Wynajeli biedna kobiete w Indiach (tam prawo zezwala na to) zaplacili jej aby urodzila im dziecko poczete ze sztucznego zaplodnienia.To dziecko zawiezli pozniej do Argentyny i podobno znalazl sie tam kaplan, ktory je ochrzcil na prosbe homoseksualnych "rodzicow" Gdzie my zyjemy? Dokad zmierzamy?
"Chrzest dziecka (...) będzie możliwy tylko wówczas (...) gdy samo dziecko osiągnie wiek umożliwiający mu samodzielny wybór w tym zakresie." tak powinno być za każdym razem
Nieświadomie duchowni dają tym ludziom możliwość by zgodnie z Ewangelią te osoby przyjęły świadomy Chrzest wyznając świadomie Wiarę w Boga, przez Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym.
Mk 16:16 Br "Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, kto zaś nie uwierzy, będzie potępiony." A więc przede wszystkim Oczyszczenie i Wiara - bardzo ale to bardzo świadomy wybór życia w Duchu Jezusa Chrystusa stanowi o Chrzcie. Dla ochrzczonych niemowląt polecam Nowonarodzenie w Duchu : Ew. Jana 3.3-7, „Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego". Tak więc zanurz się w Miłości, w Jezusie Chrystusie całym swoim sercem, całą swoja duszą, a bliźniego swego kochaj jak siebie samego. Taką Miłością stajesz się oczyszczony - rodzisz sie na nowo przyjmując Ducha Świętego ! Mając Go głoś naukę Pana Jezusa, gdyż o takich uczniów chodziło Panu Jezusowi. Posiadając Jego Ducha Jesteś Uczniem i i zarazem Jego Przyjacielem. "Bóg Jest Miłością, kto trwa w Miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w Nim. Amen.
Chrzest jest wyborem, niezbędnym do zbawienia ! Kto wybierze i będzie trwał w Chrzcie, nie zostanie pominięty. Nasza śmierć w tym samym Duchu jest absolutnie niezbędna. Chrzest nie musi być w formie zanurzenia w wodzie i o taki chrzest tak naprawdę nie chodzi. Woda jest symbolem OCZYSZCZENIA dlatego o niej mowa w praktyce a przedtem w wielu miejscach w Biblii. Czynił tak w praktyce Św. Jan Chrzciciel ale zapowiadał Jezusa, który chrzcić będzie Duchem Świętym co wówczas nastąpiło, trwa i trwać będzie do skończenia świata. Jezus wszedł do Jordanu na znak praktyczny dla ludzi. Duch Święty na przyjęcie, którego godzimy się z Miłości, jest Oczyszczeniem. Jest Drogą, Prawdą i Życiem. Właśnie tym wszystkim jest Chrzest. Jest to najwspanialsza decyzja dla człowieka, dla jego duszy i tym samym ludzi, którzy go otaczają. To wielka Łaska, którą zobowiązani jesteśmy się dzielić ( rozmnożenie chleba, okruchy, otarcie o płaszcz, itp. ). Chrzest to Przymierze, to Pieczęć zrodzona z Wiary i bezgranicznej Miłości. Uczniowie Pana Jezusa, a więc wszyscy, którzy w tym Chrzcie uczestniczą mają w tym samych Duchu, który został im dany uczyć, przez Słowo i Uczynki. Wzorzec życia Chrześcijańskiego wymaga poświęcenia, wybaczenia, poprostu wymaga Miłości ! Takie życie w Duchu ma stać się przyczynkiem do kolejnych Chrztów. Nowonarodzenie każdego człowieka, którego oświeciło w wyniku twojego Ducha, spotka się z nagrodą w niebie. Tym Duchem oczywiście jest Bóg, przez Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym, a W NIM Zbawienie zawsze przez Chrzest. Chrzest jest początkiem i końcem. Amen.
http://sabaoth.pl/zdatni-do-przyjecia-chrztu/
zgodnie z nauczaniem kościoła chrztu dziecku wolno udzielić TYLKO wtedy istnieje realna szansa na wychowanie w wierze katolickiej
Bo dziecko nie może samo wyznać wiary, to rodzice przyrzekają to podczas chrztu
dlatego ksiądz ma obowiazek odmówić chrztu gdy ma wątpliwości (na przykłąd, rodzice żyją w zwiazku niesakramentalnym gdy nie ma przeszkód go zawrzeć... tutaj: rodzice nie odpokutowali za grzechy, a nawet ich nie uznają... więc istnieje poważna wątpliwość czy wychowają dziecko w wierze kościoła)
nie zamyka to w żaden sposób drogi do kościoła, każdy kto do tego dojrzeje może sam poprosić o chrzest
od samego początku ludzie, którzy się nawracali chrzcili swoje rodziny, CAŁE
długo zanim powstał biblijny kanon...
Kościół i wiara to nie tylko Biblia ale i tradycja KOścioła, odsyłam do pism ojców Kościoła
chrzest dzieci zakłada to, ze rodzice wierzą i obiecują wiarę przekazać
w kościele prawosławnym otwiera to zresztą automatycznie drogę do Eucharystii, już małe dzieci mogą ją przyjmować wraz z rodzicami
ale właśnie, musi byś spełniony podstawowy warunek - wiara rodziców
Wiara to nie automat,
- Wrzuć monetę i załatwione.
Chrzest Święty zmywa grzech pierworodny i otwiera dziecko na działanie łaski uświęcającej.
Dla skuteczności sakramentu nie ma ŻADNEGO znaczenia wiara czy niewiara rodziców czy opiekunów, a jeśli Kościół wymaga wychowania w wierze to są od tego chrzestni (tak było za PRL gdy dzieci wojujących komunistów chrzciły wierzące babcie czy ciocie).