• refleksja
    28.12.2013 17:45
    Coraz mniej młodzieży wierzy w istnienie Boga.
    Widać to najlepiej na podstawie ekumenicznych spotkań w Taize.
    Z roku na rok frekwencja jest niższa.
    SZKODA!
    Europie pilnie potrzeba ewangelizacji.
    Ewangelizować trzeba wszystkich, także kler...
  • _jasiek
    28.12.2013 19:16
    _jasiek
    O co właściwie tu chodzi?

    Nie można twierdzić, by Kościół katolicki oraz chrześcijanie nie należący do niego mieli ze sobą coś wspólnego – poza pewnymi cechami bardzo powierzchownymi. Z samej definicji protestant różni się od członków Kościoła tym, iż zachowuje swe własne zdanie w kwestiach wiary. Jest protestantem nie dlatego, że ma coś wspólnego z Kościołem, ale dlatego że pragnie się od niego odłączyć i odseparować. Nikt jednak nie dostępuje zbawienia poprzez wiarę w swe własne opinie, ale jedynie wówczas, gdy wiara jego zgodna jest z tym, co przekazał nam nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus. Co więcej, różnice zapatrywań pomiędzy różnymi sektami są tak liczne, iż nie sposób przyjąć ich wszystkich równocześnie bez zanegowania zasady niesprzeczności. Katolicy wierzą w siedem sakramentów, jednak w przypadku denominacji protestanckich każda grupa wierzy w inną ich liczbę – a niekiedy negują je w ogóle.
    • śwjacenty
      30.12.2013 13:52
      Wszystkich chrześcijan czyli należących do Chrystusa łączy osoba Jezusa Chrystusa, z którym mamy jedność w Duchu Świętym. Tak budowany jest przez Pana kościół powszechny, który widzialnie wyraża się w różnych historycznie tworzących się tradycjach. (Nie mam tu na myśli sekt, które wykonywanie Słowa Bożego zastąpiły własnymi ustanowieniami.) Ci, których katolicy nazwali protestantami to chrześcijanie, którzy chcą zachowywać czystą naukę apostolską pochodzącą od samego Mistrza i zapisaną w natchnionych Pismach. To właśnie sprzeciw wobec szerzącego się w średniowiecznym Kościele "własnego zdania w kwestiach wiary" stał się początkiem reformacji czyli naprawy Kościoła. Niestety ówcześni papieże nie stanęli na wysokości zadania jak Inocenty w przypadku św. Franciszka, którego nie obłożył anatemą. Ewangelicy nie opuszczali Kościoła tylko zostali zeń wypchnięci przez tych, którzy z różnych przyczyn (np. politycznych) nie chcieli oczyścić Kościoła z błędnych niebiblijnych doktryn. Jak powiadał pewien nawrócony ksiądz" protestanci to ci katolicy, którzy z błędnych ogni wyszli ku światłu wiary. Co do sakramentów to wszystkie chrześcijańskie wyznania zachowują wszelkie Jezusowe ustanowienia. Są one różnie nazywane i wykonywane w różnych formach, ale ich istota pozostaje taka sama. Można mieć wątpliwości czy wszystkie formy są właściwe. Czy kropienie noworodków to rzeczywiście chrzest w biblijnym rozumieniu ? Albo czy komunia pod jedną postacią to właściwe wypełnienie nakazu, żeby jedli i pili z tego wszyscy ? W tym wypadku chrześcijanie ewangeliczni są bliżej ewangelii od rzymskich katolików. Ilość sakramentów to w kościele rzymskim kwestia wtórna. Nie zawsze było ich przecież 7. Co do innych wyznań to we wszystkich są chrzty, jest eucharystia, jest przekazywanie Ducha Świętego i jest wyznawanie grzechów, jest ślubowanie przed Bogiem i Kościołem oraz błogosławienie małżeństw i ordynowanie duchownych.
Dyskusja zakończona.