"Usprawnienie orzekania nieważności małżeństwa". To już wiadomo, jak będzie załatwiona sprawa komunii dla rozwodników w nowych związkach. Po prostu na synodzie biskupów będzie "wypracowana" taka pokrętna formuła, która de facto wprowadzi katolickie rozwody. Prawie każdy, kto zgłosi się do sądu biskupiego, dostanie papier z orzeczeniem nieważności. Seria wypowiedzi najbliższych współpracowników papieża - kardynałów Marxa, Maradiagi, teraz O,Malleya - przygotowuje nas na zmiany. One nie zatrzymają się na tych "katolickich rozwodach". Potem będzie akceptacja antykoncepcji, błogosławieństwa par homoseksualnych itp. Ale to już nie będzie Kościół katolicki.
Seria wypowiedzi najbliższych współpracowników papieża - kardynałów Marxa, Maradiagi, teraz O,Malleya - przygotowuje nas na zmiany. One nie zatrzymają się na tych "katolickich rozwodach". Potem będzie akceptacja antykoncepcji, błogosławieństwa par homoseksualnych itp.
Ale to już nie będzie Kościół katolicki.