Wielki jest Pan i wielkie Jego dzieła. Człowiek nie powinien się wyrzekać wiary swoich rodziców.Jestem pełna podziwu za "żywą wiarę" tej kobiety. Oby takich ludzi było więcej. Mieszkam w kraju wielce katolickim ale nie wiem czy bym nie stchórzyła w obliczy wiezienia ,śmierci.Potrzeba nam wielkiej modlitwy i takiej Wiary jak ta kobieta. Niech JEJ Bóg błogosławi,jej mężowi i dzieciom.
Bóg jest wielki.