• katolik
    25.01.2015 20:29
    Dawno temu łączyła wspólna wiara a dzisiaj męczeństwo. Takie mamy czasy.
  • jack
    25.01.2015 21:06
    Sformułowania papieskie są tak ogólnikowe, że nie wiem praktycznie, o co chodzi ?; jak to dalej stosować w życiu?
    • zyg
      26.01.2015 08:56
      @jack: jak to dalej stosować w życiu?
      to bardzo proste: miłuj Pana Boga całym sobą a bliźniego swego jak siebie samego.
      Czyń dobro a będziesz wielki.
  • circ
    26.01.2015 08:22
    A propos jedności, sprawdźmy czy jesteśmy jedno;
    http://1polska.pl/
  • waldi
    26.01.2015 11:42
    Co to jest "radosne męczeństwo"? Czy chrześcijanie w Nigerii, w Sudanie czy Iraku bardzo się cieszą, że ich islamiści zabijają? A szczególnie mocno się radują, gdy im ktoś granat do kościoła podczas mszy wrzuci? Nie rozumiem Franciszka. Czy może ktoś wyjaśnić o co tu chodzi?
  • o
    26.01.2015 16:55
    Jednym słowem: jakby się jakiś protestant pod twoim wpływem nawrócił na katolicyzm, to się z tego wyspowiadaj, bo jesteś prozelitą i grzeszysz uleganiem pokusie rywalizacji.

    Chociaż nie, pewnie znowu nikt nic nie rozumie z subtelnych wypowiedzi papieża, które są zupełnie ortodoksyjne i w żaden sposób nie przeczą temu, co na przykład napisał jakiś czas temu Pius XI w "Mortalis animos," pomimo że głoszą koncepcje zupełnie przeciwne.
Dyskusja zakończona.