• Ajja
    25.10.2016 08:59
    Niemcy nie potrafią wyciągnąć wniosków z własnego podwórka - jeszcze więcej otwarcia na herezje! Ostatni zgasi światło! http://info.wiara.pl/doc/3515687.Coraz-wiecej-kosciolow-katolickich-w-Niemczech-do-zamkniecia
    • Ajja
      25.10.2016 09:01
      Tu tekst o Niemczech, ale kraje niemieckojęzyczne cierpią na tę samą przypadłość - w Austrii, Szwajcarii i Niemczech to samo debilne rozwadnianie nauczania Kościoła, przerabianie go na mdłą, przesłodzona papkę - zresztą, tamtejsi luteranie idą ta samą drogą.
  • Podpisany
    25.10.2016 09:31
    Oddadzą zyski z "sacco di Roma"?
  • PTaraski
    25.10.2016 10:02
    "Za historyczną uważa kard. Kurt Koch wizytę papieża Franciszka w szwedzkim Lund z okazji obchodów 500. rocznicy reformacji ...Jego zdaniem nabożeństwo modlitewne ... z udziałem papieża i przedstawicieli Światowej Federacji Luterańskiej jest "cudownym znakiem".

    Tak to będzie rzeczywiście historyczne wydarzenie, w historii destrukcji Kościoła, która się wciąż dzieje. Nie łudźmy się, że na tym się zakończy, ale w planie jest destrukcja absolutna, do której jednak Bóg nie dopuści, bo jak powiedziano "bramy piekielne go [Kościoła] nie przemogą".

    Herezja Lutra jest nie do pogodzenia z chrześcijaństwem.

    Luther zaprzeczył istnieniu wolnej woli twierdząc, że wystarczy tylko wierzyć, żeby być zbawionym: zasada "sola fidei". Z negacji wolnej woli jednak wynika, że wszystko, co ludzie niby sami robią, jest robione przez samego Boga. A więc wszystkie złe czyny są tak naprawdę złymi czynami Boga, ergo zło jest w samym Bogu. I tak się też Luther wypowiadał, oskarżając Boga o okrucieństwo, o to że własnego Syna brutalnie zniszczył. Tu nie ma miejsce na miłość i miłosierdzie. Skoro nie ma wolnej woli, to znaczy, że Bóg stwarza wielu ludzi żeby ich potępić. Czyż to nie jest potworne i bluźniercze oskarżenie? Luther, jak i gnostycy, jest zwolennikiem panteizmu, bo wszystko jest Bogiem. To potem zaowocowało w państwie pruskim, które Hegel, teolog protestancki, uważał za najdoskonalszą formę Boga(!), a potem w III Rzeszy. Można się dowiedzieć więcej tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=96eTfsJZFkk

    Skąd się to wzięło, ano z faktu, że Luther usiłował sobie dorobić wiarę do postępowania. To nie było tak, jak wmawiała propaganda protestancka i pseudo katolicy, że chciał reformować Kościół. Badania historyczne pokazują, że od początku dążył do rewolty. Na podstawie badań tekstów źródłowych, udowodnił to protestant, Paul Hacker w ksiązce pt. Das ICH im Glauben bei Martin Luther. Der Ursprung der anthropozentrischen Religion. Książce nadał wagi sam papież Benedykt XVI pisząc przedmowę. Po napisaniu tej książki autor w konsekwencji przeszedł na katolicyzm. Sama historia Luthra była taka, że poszedł do zakonu, żeby uciec przed karą za zabójstwo, a nie z powołania. Wykazał to inny protestant na podstawie tekstów źródłowych, a potem nie mogąc poradzić sobie z tym faktem popełnił samobójstwo.

    Żeby usprawiedliwić swoje postępowanie, musiał stworzyć herezję nie do pogodzenia z wiarą Kościoła. Aby zachować pozory chrześcijaństwa, Luther próbował opierać się na PŚ, zresztą w błędnie przetłumaczonej i okrojonej wersji. Przez zasadę "sola scripta" wyraził odrzucenie całej Tradycji Kościoła i otworzył sobie i innym pole do zupełnie arbitralnej interpretacji PŚ. Z tym wiązało się też odrzucenie sukcesji apostolskiej i sakramentów. Teraz każdy indywidualnie miał być sobie nauczycielem wiary i kapłanem. Zobacz: https://www.youtube.com/watch?v=3Z6pL3c0_wo

    Takie poglądy i ta postawa przeniknęły dzisiaj bardzo mocno do Kościoła. Dzisiaj nominalni katolicy, liczni księża i biskupi, a nawet sam Bergoglio, nie próbują już nawrócić się, ale chcą zmiany doktryny, żeby pasowała do ich postępowania. Stąd akceptacja cudzołóstwa, związków cudzołożnych, homoseksualizmu, transwertytyzmu itp.

    Ale taka zmiana poglądów nie zmienia nauczania Kościoła, który jest święty i nieomylny. To tylko ludzie, którzy czysto formalnie tkwią w Kościele i jego strukturach. Papież Pius XI pisał o tej sprawie jednoznacznie w encyklice "Mortalium Animos, O popieraniu prawdziwej jedności religii" pisał, że katolicy nie mogą brać udziału w modlitwach protestanckich, że Stolica Apostolska pod żadnym pozorem nie może brać udziału w takich przedsięwzięciach, ktore go zrównują z protestantami, bo byłoby to antyświadectwem wiary, że to niszczy wiarę. Jakże prorocze były te słowa: http://w2.vatican.va/content/pius-xi/en/encyclicals/documents/hf_p-xi_enc_19280106_mortalium-animos.html
    • zyg
      25.10.2016 11:50
      Prezentujesz drogi bracie niezrozumiały dla mnie kościół, kościół do którego bałbym się należeć. Brakuje w twoim kościele miłości. Bożej miłości. Nie chce przynależeć do twojego kościoła.
      • PTaraski
        25.10.2016 12:40
        A w jakim sensie nazywasz mnie bratem, bo z pewnością nie jesteśmy spokrewnieni? Bratem w Chrystusie jest ten, kto pełni Jego świętą Wolę, jest w Jego Kościele: Bo kto pełni wole Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. Mt 12,50

        Piszesz o moim "kościele", ja nie ma swojego "kościoła", bo Kościół jest jeden, Chrystusowy, a nie mój, czy Martina Luthra. Jakbym jakiś "kościół" założył - uchroń mnie i innych Panie Boże przed tak wielkim złem - to by była po prostu sekta! Jeśli nie chcesz należeć do sekty, protestanckiej, czy jakiejkolwiek innej, to się ci tylko chwali.

        Najwyraźniej jednak, chodzi ci o coś zupełnie innego. Obawiam się, że jak heretyk Luther, chcesz być sędzią Kościoła i stawiasz człowieka w centrum, zamiast Boga - stawiasz siebie samego. Postawa chrześcijańska jest zupełnie inna: chrześcijanin przyjmuje objawienie takie, jakie jest, przyjmuje Kościół taki, jaki jest. Za to protestant wybiera sobie odłam lub sektę, według własnego widzi mi się. A jak nie znajdzie, to zakłada własny "kościół" "ubogacając" wspólnotę wierzących, że użyję określenia kard. Kocha. Stąd te tysiące odłamów protestantyzmu. To jest duch herezji, schizmy i apostazji. Dlatego tak niepokoją te słowa kard. Kocha i plany Franciszka.
      • Ajja
        25.10.2016 13:52
        Brak miłości? Czy kochająca matka to ta, która widząc jak dziecko próbuje wbiec pod koła samochodu powie mu, żeby tego nie robić? Czy ta, która będzie z zachwytem dopingować dziecko, żeby szybciej biegło na zatracenie? Papież w Szwecji stanie wśród biskupek, orędowników sodomii i heretyków, pouśmiecha się do nich, poudaje, że biskupka to to samo co katolicki biskup i tyle. Nie zrobi nic żeby wskazać heretykom właściwą drogę. W przyszłym roku wypada 100 rocznica objawień w Fatimie. Czy papa pojedzie do Fatimy świętować tę rocznicę? Wątpię. W rocznicę zakończenia objawień w Fatimie przyjął grupę protestantów, a na scenie odsłonił statuę Lutra. O Matce Bożej nie wspomniał. http://rorate-caeli.blogspot.com/2016/10/de-mattei-to-which-church-does-pope.html Udawajcie dalej, że nic się nie dzieje.
    • śwjacenty
      25.10.2016 12:48
      Panie "PTatarski" jeżeli ma pan wolną wolę i jak mniemam chce pan wybierać dobro to dlaczego wybiera pan zło ?
      • PTaraski
        25.10.2016 12:57
        Bo ulegam słabości, bo czasem moja wolna wola nie jest do końca dobra, bo nie jest do końca zjednoczona z Wolą Bożą, bo czasem daję się oszukać i zniewolić szatanowi. Świętość to jest właśnie całkowicie dobrowolne zjednoczenie wolnej woli człowieka z Wolą Bożą (w = W jest to wzór na świętość i na niebo, jak nauczał św. Maksymilian Maria Kolbe).
      • śwjacenty
        26.10.2016 08:04
        Panie "PTatarski" przyznaje pan się do słabości, które panem kierują. Czyli pana wola nie jest wolna w wyborze miedzy dobrem i złem. Możemy mieć wolę wolną od złego, albo wolna od sprawiedliwości. Tak ujmuje to św. Augustyn i tak widział to Luter. Pan zaś widzi to tak jak przezwyciężony przez św. Augustyna Pelagiusz. Jednym słowem uprawia pan pelagianizm.
    • zyg
      25.10.2016 15:19
      @Ajja: a propos miłości to warto przeczytać co mówi nam Pismo: 1 Kor 13.1-13 w połączeniu z 1J rozdz. 3i 4 . @PTaraski myślę, że słowa z fragmentów które cytowałem powyżej do Ajja usprawiedliwią nazywanie cię bratem. Chyba nie bardzo się zrozumieliśmy co do terminu 'kościół' - pisząc 'twoj' miałem na uwadze tworzenie przez ciebie pojęć opisujących nie ten koścół w którym chciałbym być. Mój kościół przebacza grzesznikom podobnie jak przebacza Ojciec Jezusa - Ojciec i twoj i moj i każdego kto prosi o miłosierdzie i przebaczenie. Boga nie jest prawnikiem i może przebaczyć każdemu. Litera prawa w przypadku Boga nie działa. Co jest zatem złego w tym, że papież Franciszek spotyka się z tymi którzy wyznają wiarę w Tego Samego Boga i którzy przyjmują Jezusa Chrystusa za swojego Pana. Czy masz aż tyle kompetencji aby móc osądzać papieża? Pozwólmy Bogu działać i trzeba modlić się aby takie spotkania pokazywały jak dobry jest Bog.
      • Ajja
        26.10.2016 07:17
        "Czy masz aż tyle kompetencji aby móc osądzać papieża? "
        Po owocach ich poznacie... Na razie większość jest jakby nadgniła. Nie słyszałam o masowych nawróceniach. Wręcz przeciwnie. Po akcji z obmywaniem nóg muzułmańskim więźniom słyszałam komentarze, że oto niewierny pies ukorzył się przed wyznawcami Allaha. To co robi Franciszek może tylko utwierdzić innowierców w przekonaniu, że powinni pozostać przy swojej religii. Szukając analogii w innej branży - każda firma wykopałaby dyrektora, który reklamuje produkty konkurencji, a katolicy maja się zachwycać papieżem, który pokazuje, że inne religie są równe naszej?
      • zyg
        26.10.2016 07:58
        @Ajja idąc twoim tokiem myślenia idealnym byłby papież nawołujący do krucjaty przeciw innowiercom. To już było i wiadomo jak się skończyło. Piszesz: 'każda firma wykopałaby dyrektora, który reklamuje produkty konkurencji, a katolicy maja się zachwycać papieżem, który pokazuje, że inne religie są równe naszej?' Kościół to nie firma a papież nie rządzi jak dyrektor. Jezus powiedział, że ten kto chce być największym pośrod nas powinien być sługa wszystkich. Nie wszyscy muzułmanie myślą o papieżu jako psie liżącym nogi. Są też tacy, którzy przychodzą i proszą o chrzest.
      • Ajja
        26.10.2016 14:08
        Papież to nie firma, ale brak zdrowego rozsądku w ocenie działań nie zaszkodzi. Papież powinien głosić Ewangelię, propagować katolicka wiarę, starać się pokazać Kościół z jak najlepszej strony, tymczasem jego słowa i "niespodzianki" radują wrogów Kościoła. Mamy się z tego cieszyć?
      • Ajja
        26.10.2016 14:09
        [errata] Wyżej powinno być nie "brak zdrowego rozsądku", a "zdrowy rozsądek".
  • Nie rozumiem tego gestu
    25.10.2016 10:35
    Czy będą obecne biskupki lesbijki? Następna wizyta u Świadków Jehowy czy u Mormonów z okazji rocznic powstania tych wspólnot?
  • Spoko
    25.10.2016 10:55
    „Módlmy się do Pana, módlmy się za naszych braci i siostry, którzy są przekonani, że przestrzeganie Prawa Pańskiego oznacza stawanie się surowymi. Niech Pan pozwoli im poczuć, że On jest naszym Ojcem i że ma On upodobanie w miłosierdziu, czułości, dobroci, łagodności, pokorze. I nauczy nas wszystkich podążania drogą Prawa Pańskiego z tymi postawami”.
    • Gość
      25.10.2016 14:39
      "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony (Mk 16, 16)", "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny" (Mt 25, 41) "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę", "Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?" itd itp. A to są wszystko słowa Miłosierdzia Wcielonego.
  • bobinka
    25.10.2016 11:05
    "zaden Kosciol nie jest na tyle bogaty zeby nie potrzebowal wzbogacenia".... co za bzdury swiat staje na glowie. Kosciol katolicki jest Kosciolem Chrystusa, Chrystus jest Bogiem, jest pelnia, nie potrzeba zadnego ubogacenia tylko Chrystusa.
  • Gość
    25.10.2016 11:31
    W niedzielę wierzymy w jeden Kościół powszechny, a we wtorek, że jakiś inny kościół, Go ubogaci.
  • JAWA25
    25.10.2016 11:43
    czy będzie doceniony wkład Lutra do nawoływania "palić synagogi, czarownice etc"?
  • Anna Panna
    25.10.2016 12:36
    Chociaż zima nam doskwiera, ani później ani teraz nie będziemy chodzić w futrze po Marcinie Lutrze!
  • Gość
    25.10.2016 14:57
    Nasz Kościół się protestantyzuje. Nie widzicie tego?????
  • Barney
    25.10.2016 15:46
    Kard. Koch zawarł w jednym zdaniu dwa kłamstwa - otóż tak się składa, że jest taki Kościół, który nie wymaga "wzbogacania" przez innych - i nawet nie musi się daleko rozglądać, bo to Kościół Katolicki. A co do tych, co są tak ubodzy, że nie mają czego wnieść, to również są niedaleko - to rózne wspólnoty protestanckie, które poza ustępowaniem w doktrynie we wszystkich możliwych kwestiach (dawniej - zmienianiem tego, co w doktrynie nie odpowiadało danemu władcy) nic ani nowego, ani dobrego nie wniosły. A jeśli papież bierze udział w świętowaniu zdarzenia, które zraniło Kościół i doprowadziło do oderwania sie od niego części wiernych na rzecz herezji, to po prostu słów brakuje na takie świętokradztwo.
  • Spoko
    26.10.2016 10:17
    "Do Jezusa przychodzili wszyscy nieuczciwi poborcy podatkowi oraz inni ludzie znani z grzesznego życia – i uważnie słuchali Go.
    Oburzeni faryzeusze i nauczyciele religijni mówili:

    – Dlaczego on się zadaje z takimi ludźmi?!

    Jezus odpowiedział im przypowieścią:

    – Kto z was, mając sto owiec, nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie szuka jednej, zaginionej na pustkowiu, tak długo, aż ją znajdzie? A znalazłszy, kładzie ją na swoje ramiona i z radością wraca do domu! Zaprasza wtedy przyjaciół oraz sąsiadów i mówi: „Cieszcie się razem ze mną! Znalazłem zgubioną owcę!”. Zapewniam was, że w niebie jest większa radość z jednego zagubionego grzesznika, który się opamięta i wróci do Boga, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu prawych, którzy nie zbłądzili!"
    • Ajja
      26.10.2016 14:14
      I co z tego wynika jeśli chodzi o udział papieża w świętowaniu rozłamu Kościoła? Czy papież zaprosi w Szwecji zagubione owce do swojej trzódki, czy też powie im: jaka u was zielona trawa, jakie piękne wasze runo! a tymczasem wilki podejdą jeszcze bliżej tych 100 opuszczonych owiec.
  • Gościu
    26.10.2016 11:04
    https://www.youtube.com/watch?v=3jstXDNLGmQ Świętowanie reformacji jest apostazją! Ksiądz Tadeusz Guz wyjaśnia https://www.youtube.com/watch?v=3jstXDNLGmQ NIC DODAĆ NIC UJĄĆ ! ! !
  • Piotr
    26.10.2016 12:09
    Czy Luter już nie jest heretykiem? Świętowanie powstania najbardziej uderzającej w jedność Kościoła herezji jest czymś dla mnie niezrozumiałym.
    • śwjacenty
      27.10.2016 13:01
      Luter nigdy nie był heretykiem.
    • śwjacenty
      27.10.2016 13:08
      Jedność Kościoła jest w Duchu Świętym i w Prawdzie, którą jest Jezus Chrystus. Jeżeli reformatorów nazywasz heretykami to ich działania nie można uznać za wymierzone w jedność Kościoła , tylko za odejście heretyków.
      • Ajja
        28.10.2016 16:43
        Heretyk, który złamał śluby zakonne. Antysemita. Do tego pełen pychy - bo kimże on był, żeby był godzien wyrokować, że trzeba z Pisma Świętego wyrzucić kilka ksiąg, które mu nie pasowały? Niby "sola Scriptura", ale tylko w tych częściach, które mu się podobały.
  • Krzysztof Stefaniak
    29.10.2016 20:51
    Nic nie rozumiecie aby zrozumieć protestantyzm to trzeba zadać sobie kilka pytań: Czy jest Bóg?, Czy należy Go słuchać?, Czy dał nam swoje prawo (dekalog)?, i jeśli na te pytania odpowiedzieliście sobie TAK to czy nie należało by przestrzegać tego niesfałszowanego dekalogu? Na szczęście nie musicie się nad tym zastanawiać Jezus Chrystus dał nam wyraźną odpowiedź w ewangelii Mateusza rozdział 5 cytuje "(17) Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić.

    (18) Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie.

    (19) Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios. Podsumujmy Bóg JEST, dał prawo, powiedział że nic nie może być zmienione to dlaczego nie przestrzegamy wszystkich dziesięciu przykazań? Dlaczego modlicie się do figur i obrazów i nie przestrzegacie szabatu tak jak Jezus? odp. bo nie znacie nawet dziesięciu przykazań, nie wiecie jak powinno wyglądać chrześcijaństwo bo katolicyzm jest mitraizmem i zlepkiem religii pogańskich.
    • Ajja
      31.10.2016 13:24
      Nie modlimy się do figur ani obrazów. Modlimy się do Osób, które te wizerunki wyobrażają. Człowiek składa się z ciała i duszy, potrzebuje czegoś namacalnego, na czym mógłby skupić uwagę. To normalne, że wizerunki tych, których się kocha i szanuje traktuje się z szacunkiem? Zdjęcia ukochanej osoby umieszcza Pan na honorowym miejscu czy wykorzystuje jako wyściółkę kociej kuwety? Szabatu nie przestrzegamy, bo nie jesteśmy wyznawcami ani mozaizmu, ani judaizmu, tylko chrześcijaństwa. Protestantyzm to niby tak przestrzega tego, co pisane w piśmie - to dlaczego np. luteranie szczycą się otwartością na grzech sodomii? Moja koleżanka z Austrii, luteranka, jest dumna z tego, że ich proboszcz jest gejem i że żyje na plebanii ze swoim mężem a cała parafia szczyci się swoją tolerancją. Czy w protestanckiej Biblii nie ma już opinii Pana Boga o mężczyznach obcujących z mężczyznami? Tak się kończy gdy autorytet Kościoła i interpretację Pisma przekazywaną od czasów apostolskich zastępuje się swoją własną.
Dyskusja zakończona.