Formację odbył posługując przy bp Kordziku w Działach Czarnowskich i prowadząc przez trzy lata misję kościoła w Warszawie. A wykształcenie? Apostoł Piotr, sam będąc do wieku dojrzałego pół-analfabetą, wiele by dał za to ukończone technikum bpa e. Artura Wiecińskiego.
Tylko charyzma z jaką przemawiał św. Piotr nawracała tysiące, a jego cień uzdrawiał chorych. Piotr czerpał swoja teologię z namacalnego kontaktu z Chrystusem. A ten chłopiec co ma przyjąć święcenia to nie wiem czy potrafi wyłożyć prostą teologię. Starokatolicy produkują takich księży po kilku dniach, bez formacji teologicznej, duchowości. Panowie w sutannach żenująco imitujących katolickich księży.
To nieprawda, że 14 stycznia 2017 roku został wybrany na biskupa - Zwierzchnika Kościoła Starokatolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej przez V Nadzwyczajny Synod Kościoła Starokatolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Synod zadecydował tylko, że suspendowany przez bpa Kordzika ks. Artur Wieciński przez pół roku będzie reprezentował kościół w urzędach. Jak to się stało, że do reprezentowania kościoła został wybrany przez paru księży, którzy uczestniczyli w synodzie akurat ksiądz usunięty wcześniej z kościoła przez zmarłego bpa Kordzika? Najpoważniejszym kandydatem na biskupa był ks. R. K., ale bp Kolm zdecydował inaczej, bo 14 stycznia 2017 roku kościół starokatolicki został przejęty na własność przez bpa Kolma i to on zdecydował o wyborze ks. Wiecińskiego.
Człowiek mający przyjąć sakrę biskupią jest w wieku rzymskokatolickiego prezbitera, bez jakiegokolwiek wykształcenia teologicznego. To jakieś kuriozum... Dziwię się że portal katolicki podaje takie informację, biorąc pod uwagę znane i powszechnie gorszące działania ludzi tego "kościoła".