Spotkania Taize są nie do pogodzenia z religią katolicką. Wszystkim nierozumiejącym tego faktu polecam Encyklikę "Mortalim Animos" dostępną na stronie Opoki.
w Taize priorytetem jest Biblia.Codziennie sie ja czyta i dyskutuje.Jako katolik musialem sie wstydzic przed nimi moja zadna jej znajomoscia.Tam nadrobilem zaleglosci.Ktos kto czyta Biblie i ja zna nie moze byc kims gorszym od takiego co to od rana do wieczora odmawia przerozne modlitwy bo zapoznawanie sie z Biblia to najdoskonalsza modlitwa.W tym protestanci rzeczywiscie nad nami goruja pomimo tego,ze nie zawsze wlasciwie ja interpretuja.W Taize dyskusja jest otwarta i kazdy ma prawo i jest zachecany do przedstawiana swojej jej interpretacji.U katolikow cos takiego nie moze sie jakos przyjac.Taize najbardziej spopularyzowal swiety Jan Pawel II.To przez niego zchecony tam sie znalazlem bo bylem sceptykiem a moze i ciemnym fanatykiem. I czego nie zaluje.Zachecam do wspoludzialu w spotkaniach.