• pp
    16.11.2010 20:01
    Jak władza rosyjska łatwo i skutecznie może skłócić kościół prawosławny i katolicki?

    Oddać katolicką świątynię prawosławnym.

    Proste.

    Żeby przypadkiem kościół prawosławny nie zbliżył się za bardzo do katolickiego i nie zobaczył, że Wiara jest ponad władzą.
  • Agatha
    16.11.2010 21:43
    „prawowici właściciele kościoła i ich potomkowie porzucili Kaliningrad po jego wejściu w skład ZSRR".
    Specjalnego wyboru nie mieli:gdyby nie uciekli,to by zginęli albo byliby tępieni.Nie porzucili kościoła dla własnego widzimisię,ale w istocie zostali wygnani.

    Ks. Sizonienko zarzucił katolikom w Rosji, że są „podzieleni wewnętrznie i zachowują się w sposób nieuzasadniony jak obrażona mniejszość religijna, pisząc oświadczenia w imieniu Kościoła, do którego w świecie należy ponad miliard wiernych”.
    Cóż,w Rosji katolicy pozostają mniejszością,jak by nie patrzeć i jak by nie wypominać im silnej pozycji w innych regionach świata.
    Coś mi w tej mowie patriarchatu moskiewskiego zalatuje komunistyczną nowomową.
Dyskusja zakończona.