Wygląda na to że rosyjska cerkiew uczy się na błędach ... "bliskiej zagranicy". Obeserwuje i wyciaga wnioski. Można powiedzieć że rosyjska agentura w Polsce "zdała egzamin" na szóstkę - nie ogranicza się tylko do uaktywniania "seryjnego samobójcy", ale przede wszystkim rzetelnie informuje.
Tylko brać przykład kościele polski, tylko brać przykład. No nie we wszystkim, bez przesadyzmu. Wystarczy zdecydowanie odrzucić zabobony posoborowia i wrócić do korzeni. Ostatni dzwonek!
Wygląda na to że rosyjska cerkiew uczy się na błędach ... "bliskiej zagranicy". Obeserwuje i wyciaga wnioski. Można powiedzieć że rosyjska agentura w Polsce "zdała egzamin" na szóstkę - nie ogranicza się tylko do uaktywniania "seryjnego samobójcy", ale przede wszystkim rzetelnie informuje.
Tylko brać przykład kościele polski, tylko brać przykład. No nie we wszystkim, bez przesadyzmu. Wystarczy zdecydowanie odrzucić zabobony posoborowia i wrócić do korzeni. Ostatni dzwonek!