• Można by to .....
    27.11.2012 19:31
    skitować powiedzeniem "Kto sieje wiatr zbiera burzę".
    Organizowanie wielotysięcznych manifestacji przez o.Rydzyka, gdzie hasła nienawiści na transparentach są aż nadto widoczne i liczne, przynosi taki właśnie skutek. Zatem apel ministra Boniego był ze wszechmiar zasadny i na czasie.
    Zresztą to odpowiedzialność nas wszystkich.
  • Georg
    27.11.2012 19:32
    Niechec Intronizacji Jezusa Chrystusa na Krola Polski bedzie niesc ze soba konsekwencje.
  • jola1501
    27.11.2012 20:04
    A gdzie są katolicy, jak długo jeszcze pozwolą
    obrażać kościół?
    • Katolikow nie ma..
      27.11.2012 22:12
      został proboszcz, wikary, kucharka, opiekunka i kilka moherowych beretów, to wszystko. Za 10 lat będzie jak w Niemczech. Kościoły puste, a księża będą z Nigerii.
  • janekzjanek
    27.11.2012 21:22
    Niema co się łudzić.Żyjemy w dwóch róznych swiatach -jeden to swiat ludzi wierzących a drugi ateistów i trzeba zdać sobie sprawę że dzieli nas więcej niż Koreę Północną od Południowej,więcej niz pigmejów od szwedów,czarnych od białych,głodnych od najedzonych.Musimy zyc razem i tak było jest i bedzie ale jesli ktos ma złudzenia że ateiści zaakceptuja nas chrzescijan to jest chyba slepy.Ten ich swiat bez Boga polega na "akceptacji wszystkiego"a nasz na nie akceptacji grzechu dlatego bedziemy albo juz jesteśmy ci najgorsi z najgorszych w ich oczach.Uważam że czas skończyć z "delikatnoscią" wobec "ateistów walczacych"i czas powiedzieć bez ogródek że poprawność polityczna to ich przykazania a nie nasze i że nie ma miejsca na jakieś kompromisy w sprawach dla nas fundamentalnych.Twarda i niezachwiana postawa spowoduje że wielu ludzi sie ocknie i zrozumie co jest w tym zyciu wazne.
  • Wątpiąca_55
    28.11.2012 09:39
    a to dosyć zaskakujące, choc może i zasadne w świetle tego czego dotyczy, stwierdzenie biskupa. Bo wydawało mi sie, że jak dotychczas Kościół raczej milczał wobec zła, które toczy zycie publiczne.
    Nie jestem też pewna, czy nadal obowiązują w kościele te same co przed laty podstawowe kategorie moralne. Odnoszę też wrażenie, że dla wielu biskupów złem jest wyłacznie to co im szkodzi / plus homoseksualizm i aborcja /, dobrem to co im słuzy / plus Radio Maryja /.
Dyskusja zakończona.