To swietowanie powstania nowego kosciola,protestanckiego.Gdyby nie bylo naduzyc nie doszloby do podzialu.Znam wiele protestantow i obserwuje ich postepowanie.Tam chociaz czytaja Pismo sw. i postepuja zgodnie z nim.A kto z katolikow czyta a ile osob po mszy sw. nie wie o czym bylo w czytaniach.
Lutry postępują zgodnie z Biblią ! - BUU HAA HA... może czytają więcej Biblię , ale sami czytając, jej nie rozumieją ! A i tak tu je; kaj gdzie ich chałupa różna lub stara tam inna w niej panuje wiara :-D
Wystapienie Lutra spowodowalo wiele pozytywnych zmian w Kosciele katolickim.Dla przypomnienia-zaprzestano handlu odpustami,ktore za oplata "gwarantowaly" skrocenie meki czysscowej;Kosciol powoli odstapil od kupczenia dostojenstwami koscielnymi.Tlumaczenia Pisma Swietego przez luteran,kalwinistow na jezyki narodowe zmobilizowal katolikow do podobnych dzialan i w Polsce po protestanckich tlumaczeniach Biblii- brzeskiej,nieswieskiej,gdanskiej ukazalo sie tlumaczenie jezuity ksiedza Wujka-juz po smierci tlumacza.Kosciol zmuszony zostal do swego rodzaju reformy (choc tego slowa Watykan nie lubi) i zwolano sobor w Trydencie,ktory uratowal Kosciol rzymski przed calkowitym rozpadem.
Ale bzdury sam Luter mówił, że mu o odpusty nie chodzi. Reformacja to była totalna demolka wiary chrześcijańskiej - wszystkie ideologie jakie trawiły i trawią naszą rzeczywistość a także łagry, obozy, antysemityzm, rewolucje - to wszystko wywodzi się od Lutra on jest >ojcem< tego wszystkiego.
Tak, trzeba przyznać, że reformacja miała w dużej mierze ozdrowieńczy wpływ na KK, dokładniej na tę jego część, która pozostała w KK. Skończyło się rozpasanie papieży, skończył wspomniany handel odpustami, napisano katechizmy KK żeby przeciwstawić się naukom protestantów, pojawił się zakon jezuitów, tak różny od jego wersji po kasacie, itp itd.
Jednak wojny religijne (wojna 30 letnia pochłonęła 1/3 ludności dzisiejszych Niemiec), odpadniecie od wiary milionów katolików, negatywne zjawiska w protestantyzmie, które potem miały swoją kulminację w rewolucjach i pogromach, sekularyzacja i oderwanie prawodawstwa od moralności, powstawanie coraz to nowych denominacji protestanckich, dzisiejsze wsparcie niektórych protestantów dla tzw. homo-małżeństw ... to druga strona medalu.
Ludzie zaczęli myśleć. Przeczytaj przykazania w Biblii księdza wujka. W katechizmie podziwu l przykazania są ludzkie a nie Boże. Pierwsze przykazanie zostało usunięte. Czwarte przykazanie zmienione. A dziewiąte podzielone na dwa, żeby uzupełnic usunięcie pierwszego.
Nie wiem czy słowo: ,,dajmy im '' jest odpowiednie. My niczego nie musimy dawać jeśli jakaś wspólnota chrześcijańska chce coś uczcić to powinna to zrobić. Ja jako katolik mogę się temu przyglądać i zaczerpnąć ,,coś dla siebie''(np.zwrócić uwagę na liturgię słowa) Katoliku posługuj sie ,,metafizyką pozytywną'' przyciągaj do swego Kościoła innych swoim przykładem, pokazuj swego Boga takim jaki jest. Urzekaj innych swoim podejściem do świata. Bądź dobrym człowiekiem- to najlepsza apologetyka, która może otworzyć innym oczy na ,,twojego Boga''.
To jest bardzo dobry pomysł, dziś Kościół jest w kryzysie wiary,Papież dalej brnie w durne dogmaty,Przykre to ale niestety dziś znowu trzeba kościołowi Katolickiemu nowego Lutra. Za dużo jest skandali,nie tylko finansowych ale i seksualnych. To wina katolików, gdyby nie sprzedaż odpustów i inne sprawy to nie było by rozłamu! RACJA JEST PO STRONIE PROTESTANTÓW! Katolicy przejrzyjcie na oczy w co wy wierzycie!!!!
Chyba nie śledzi pan protestanckiego świata zbyt dokładnie. Np. "biskupka" Margot Käßmann, rozwódka, najbardziej rozpoznawalna twarz niemieckiego ewangelicyzmu została zatrzymana przez policję - miała 1,5% alkoholu i odebrano jej prawo jazdy. Jeśli chodzi o molestowanie seksualne to inne wyznania wcale nie ustępują księżom katolickim, a niektóre wręcz ich przeganiają. Co do dogmatów to niech pan wybaczy, ale w czym protestanckie nauki(czyje? przecież tam każdy sobie głosi to co mu się wymyśli) miałyby być lepsze od nauki Kościoła?
To jest bardzo dobry pomysł, dziś Kościół jest w kryzysie wiary,Papież dalej brnie w durne dogmaty,Przykre to ale niestety dziś znowu trzeba kościołowi Katolickiemu nowego Lutra. Za dużo jest skandali,nie tylko finansowych ale i seksualnych. To wina katolików, gdyby nie sprzedaż odpustów i inne sprawy to nie było by rozłamu! RACJA JEST PO STRONIE PROTESTANTÓW! Katolicy przejrzyjcie na oczy w co wy wierzycie!!!!
Trudno powiedzieć, aby Kościół rzymsko-katolicki w czasach Lutra promieniował szczególnym przykładem chrześcijańskości.
Oto cytat z Wikipedii:
Rządy Aleksandra VI (Aleksandra Borgia, 1431-1503)to fala licznych skandali, ekscesów i oznak zepsucia moralnego w najwyższych władzach Kościoła rzymskiego. Do historii przeszedł tzw. 'Bankiet Kasztanów', znany także jako 'Balet Kasztanów', którym określa się kolację wydaną przez Cezara Borgię 30 października 1501. Johann Burchard, Mistrz Ceremonii kilku papieży w latach 1483–1503, opisał przebieg imprezy w swojej kronice Liber Notarum, gdzie Cesare i Lukrecja spędzili czas w towarzystwie ok. 50 kurtyzan i prostytutek. Życie prywatne Aleksandra Borgia : Z Vanozzą Cattanei miał pięcioro dzieci 5: Juana, Cezara, Lukrecję, Joffre i Pedro Luisa. Z nieznanymi kobietami miał dzieci 5 : Isabellę i Girolamę oraz Rodriga[8]. Z Giulią Farnese miał córkę: Laurę.
Reformacja wymusiła na Kościele Rzymsko-katolickim oczyszczenie.
Chyba najbardziej tragicznym skutkiem reformacji było nie to, że powstały Kościoły protestanckie, ale powstały wspólnoty chrześcijańskie nie będące już Kościołami.
Tutaj interesujący artykuł księdza Jaklewicza trzeba niestety stanowczo poprawić. Wspólnoty protestanckie mają znamiona, które sobie przypisują, ale nie wystarczają one do uznania ich za Kościół. Nie ma tam ciągłości apostolskiej, kapłaństwa i większości sakramentów.
Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele [Tłumaczenie L'Osservatore Romano](fragment) ---------------------------------------- Piąte pytanie: Dlaczego dokumenty Soboru i późniejsze wypowiedzi Magisterium Kościoła nie nazywają «Kościołami» Wspólnot chrześcijańskich zrodzonych z XVI-wiecznej reformy?
Odpowiedź: Dlatego że, według nauki katolickiej, te Wspólnoty nie mają sukcesji apostolskiej w sakramencie święceń, przez co brakuje im zasadniczego konstytutywnego elementu bycia Kościołem. Wspomniane Wspólnoty kościelne, które szczególnie ze względu na brak kapłaństwa sakramentalnego nie zachowały autentycznej i całej istoty eucharystycznego Misterium 19, według nauki katolickiej nie mogą być nazywane «Kościołami» we właściwym tego słowa znaczeniu 20. ----------------------------- W czasie audiencji udzielonej niżej podpisanemu Kardynałowi Prefektowi Kongregacji Nauki Wiary Jego Świątobliwość Benedykt XVI zatwierdził i uprawomocnił te «Odpowiedzi», uchwalone na zebraniu plenarnym Kongregacji, oraz polecił ich opublikowanie.
Rzym, w siedzibie Kongregacji Nauki Wiary, 29 czerwca 2007 r., w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła
Kard. WILLIAM LEVADA Prefekt
ANGELO AMATO SDB Arcybiskup tytularny Sili Sekretarz
20. Por. Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja Dominus Iesus o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła, 17.2: AAS 92 (2000-II), 758, «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 11--12/2000, s. 42. ---------------------
Nawet dla samego Marcina Lutra nadużycia Kościoła katolickiego były czymś drugorzędnym - jemu nie chodziło o te kwestie choć je wykorzystał jako >parawan.<
Nie ma co wielce świętować!To tak jakbyśmy świętowali przegraną kampanię wrześniowa w 39. Czysty idiotyzm.Musimy natomiast zastanowić się nad przyczynami rozłamu, i nie zwalać wszystkiego na biednego Lutra, bo nie zapominajmy, że to książęta Kościoła doprowadzili do rozłamu - Luter był tylko następstwem, które musiało kiedyś nastąpić. Analogiczna sytuacja wydarzyła się w 1054r.(schizma wschodnia), co było spowodowane także pychą KK, ale także i KP.
A przecież Jeszua mówi:"Kto chce służyć innym, niech się stanie niczym niewolnik ".
A, i te dysputy, czcze gadaniny typu: a co? a dlaczego tak się stało?To największy idiotyzm!Może czas przestać gadać, a wziąć się do roboty!?
Myślę, że możnaby urzadzić wspólne wieczory modlitwy o jedność, a na zakończenie podpisać porozumienie pomiędzy katolickim Kościołem a wspólnotami protestanckimi. Gdzie wspólnoty te połączą się w jeden Kościół chrześcijan. Nierealne? Niekoniecznie. Trzeba Chcieć.
Protestanci pierwszego listopada w Niemczech tradycyjnie obchodzili tzw. dzień pokuty i modlitwy. Do dzisiaj pozostał on w kalendarzu dni wolnych w protestanckich landach, choć już raczej niewiele osób się modli, a jeszcze mniej pokutuje.
Może dobrym upamiętnieniem 500 lat reformacji byłby rok rzeczywistej pokuty i modlitwy?
Reformacja była tragedią, która doprowadziła do końca Christianitas, początkując rozpad cywilizacji europejskiej opartej na greckiej filozofii, rzymskim prawie i chrześcijańskiej etyce. Kolejnymi etapami tego procesu było oświecenie, Rewolucja Francuska, socjalizm, komunizm, bolszewizm, XX-wieczne totalitaryzmy i dzisiejszy miękki postoświeceniowy totalitaryzm demoliberalny. Będzie to smutna rocznica; jej świętowanie jej dowodem na kompletne niezrozumienie znaczenie tego wydarzenia, a jakiekolwiek obchody reformacji w KK pogłębią tylko zamieszanie wiernych.
No tak. Tylko biorąc pod do uwagę postawę Kościoła, który sprzedawał odpusty, papieże mieli kochanki a swoimi dziecmi obsadzali urzedy koscielne. To nalezy stwierdzić że faktycznie mąż (Luter) opuścił żonę (Kościoł Katolicki) ale ta żona ciagle go zdradzala, upijala się i sprzedawała się temu kto da więcej. Opuścił ja bo pomimo jego próśb nie porzuciła nierzadu. I dzisiaj faktycznie świętowanie wspolne tej rocznicy jest dziwne bo ta żona się nie wiele zmieniła.
W Kościele zawsze byli ludzie grzeszni, wśród protestantów też tacy są. Świętość Kościoła katolickiego i jego prawdziwość nie jest wynikiem zachowań ludzi do niego należących, ale wynika stąd, że głosi on prawdziwą naukę, pomimo grzeszności ludzi. Widzę, że Wy protestanci lubicie odwracać kota ogonem i pluć na Kościół tak jak byście sami byli bez grzechu. Powiem więcej, w Waszych szeregach są tak samo ludzie grzeszni, ale od Kościoła katolickiego różnicie się tym, że głosicie fałszywe nauki.
To jak to w końcu jest z tymi -jak to precyzyjnie mówil zakon obecnego Papieża - heretykami? Mają za nic Kościół Katolicki a jednocześnie przejmują się jakąs ekskomuniką na Lutra? Co z kasą ze splądrowania Rzymu prawie dekadę po Lutrze - zwrócą kradzione? Co z tymi koncepcjami, które doprowadziły ich do pustki w zborach i pań biskupek (fantastyczne wprost) - chcą nas zainfekować na trwałe? Przychodzi rozwodnik do żony po latach i mówi: Wiesz, upadłaś już prawie tak nisko jak ja, może zorganizujemy wspólnie rocznicę mojej zdrady i obrzucenia cię obelgami? Ona na to: Trochę to głupie, w końcu mnie okradłeś i byłeś narzędziem jakichś cwaniaków, którzy potraktowali cię jak wehikuł dla własnych politycznych celów. On: powiedz, że mi wybaczasz i że w sumie miałem rację. Ona: Wiesz, bym mogła spojrzeć w lustro mogę ci powiedzieć jedno: wynoś się!
Najważniejsze, by Kościół Katolicki i Kościoły protestanckie nieprzerwanie głosiły Słowo Boże i by trwały w nauczaniu Chrystusa. Wspólnie głośmy chwałę Boga i nieśmy zbawienie światu. Dziękujemy Ci, Boże za reformatorów i tych, którzy mimo różnic konfesyjnych, nie boją razem stać na straży chrześcijańskich doktryn wiary! Amen!
Źle, że kościół się podzielił. Siła jest w jedności. Jednocześnie szkoda, że KK nie przyjął postulatów Lutra w 1517, bo te zmiany byłyby dobre dla Kościoła (w końcu przecież i tak wiele z nich wprowadzono do KK w późniejszym czasie). Moim zdaniem byłoby dobrze, jakby udało się w końcu coś wspólnie świętować i modlić się razem. Szczytem marzeń byłoby połączyć się znowu w jeden Kościół, bo w końcu rzeczy które nas łączą jest więcej niż tych, które nas dzielą. To samo z Kościołem Prawosławnym. Szkoda, że ludzie zawsze szukają różnic, a nie podobieństw.
Które postulaty wprowadzono później do Kościoła, które dotyczyłyby nauki czy moralności? mam nadzieję, że nie mówisz o tłumaczeniu Biblii na języki narodowe i im podobne. Nie wprowadzono żadnego postulatu reformacji w sensie wiary i moralności- Kościół przez reformację nie odszedł od żadnej prawdy dotyczącej wiary i moralności głoszonej wcześniej.
Myślę, że reformacja dla Kościoła Katolickiego wtedy (za czasów Lutra) jak i dziś jest trudnym tematem, i nie dziwi mnie to. Czytam tu wiele o dążeniu do jedności... ale o jakiej jedności mówimy? Przenieśmy się do czasów Jezusa. Jego osoba i nauczanie podzieliło ówczesną ludność na tych, którzy uwierzyli w Niego - Mesjasza oraz tych, którzy nie wierzyli w Niego. Czy Jezus próbował pojednać ich mówiąc: bądźcie jedno, niezależnie w co wierzycie? Oczywiście, że nie ! Jezus żył i uczył jak mówi całe dzisiejsze Słowo Boże - Stary i Nowy Testament. Jego celem było i nadal jest aby ludzie zwrócili się ku prawdzie i tylko w niej trwali. Nie dążył do kompromisów pomijając fundament wiary. Reformacja była pierwszym krokiem na przód do powrotu do wiary apostolskiej - przez co rozumiem wiarę Jezusa i apostołów. Kościół Katolicki się tu zatrzymał, a reformatorzy zrobili ten pierwszy krok. Dzisiaj mamy stawiać następne kroki a nie cofać się ani stać w miejscu. Jedność jest dobra, ale nie kosztem odrzucenia lub przymknięcia oka na prawdziwą wiarę, której źródło znajdziemy w Biblii, nie tradycji.
Jednak wojny religijne (wojna 30 letnia pochłonęła 1/3 ludności dzisiejszych Niemiec), odpadniecie od wiary milionów katolików, negatywne zjawiska w protestantyzmie, które potem miały swoją kulminację w rewolucjach i pogromach, sekularyzacja i oderwanie prawodawstwa od moralności, powstawanie coraz to nowych denominacji protestanckich, dzisiejsze wsparcie niektórych protestantów dla tzw. homo-małżeństw ... to druga strona medalu.
Jeśli chodzi o molestowanie seksualne to inne wyznania wcale nie ustępują księżom katolickim, a niektóre wręcz ich przeganiają.
Co do dogmatów to niech pan wybaczy, ale w czym protestanckie nauki(czyje? przecież tam każdy sobie głosi to co mu się wymyśli) miałyby być lepsze od nauki Kościoła?
To jest bardzo dobry pomysł, dziś Kościół jest w kryzysie wiary,Papież dalej brnie w durne dogmaty,Przykre to ale niestety dziś znowu trzeba kościołowi Katolickiemu nowego Lutra. Za dużo jest skandali,nie tylko finansowych ale i seksualnych. To wina katolików, gdyby nie sprzedaż odpustów i inne sprawy to nie było by rozłamu! RACJA JEST PO STRONIE PROTESTANTÓW! Katolicy przejrzyjcie na oczy w co wy wierzycie!!!!
Oto cytat z Wikipedii:
Rządy Aleksandra VI (Aleksandra Borgia, 1431-1503)to fala licznych skandali, ekscesów i oznak zepsucia moralnego w najwyższych władzach Kościoła rzymskiego. Do historii przeszedł tzw. 'Bankiet Kasztanów', znany także jako 'Balet Kasztanów', którym określa się kolację wydaną przez Cezara Borgię 30 października 1501. Johann Burchard, Mistrz Ceremonii kilku papieży w latach 1483–1503, opisał przebieg imprezy w swojej kronice Liber Notarum, gdzie Cesare i Lukrecja spędzili czas w towarzystwie ok. 50 kurtyzan i prostytutek.
Życie prywatne Aleksandra Borgia :
Z Vanozzą Cattanei miał pięcioro dzieci 5:
Juana, Cezara, Lukrecję, Joffre i Pedro Luisa.
Z nieznanymi kobietami miał dzieci 5 :
Isabellę i Girolamę oraz Rodriga[8].
Z Giulią Farnese miał córkę: Laurę.
Reformacja wymusiła na Kościele Rzymsko-katolickim oczyszczenie.
Tutaj interesujący artykuł księdza Jaklewicza trzeba niestety stanowczo poprawić. Wspólnoty protestanckie mają znamiona, które sobie przypisują, ale nie wystarczają one do uznania ich za Kościół. Nie ma tam ciągłości apostolskiej, kapłaństwa i większości sakramentów.
Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele
[Tłumaczenie L'Osservatore Romano](fragment)
----------------------------------------
Piąte pytanie: Dlaczego dokumenty Soboru i późniejsze wypowiedzi Magisterium Kościoła nie nazywają «Kościołami» Wspólnot chrześcijańskich zrodzonych z XVI-wiecznej reformy?
Odpowiedź: Dlatego że, według nauki katolickiej, te Wspólnoty nie mają sukcesji apostolskiej w sakramencie święceń, przez co brakuje im zasadniczego konstytutywnego elementu bycia Kościołem. Wspomniane Wspólnoty kościelne, które szczególnie ze względu na brak kapłaństwa sakramentalnego nie zachowały autentycznej i całej istoty eucharystycznego Misterium 19, według nauki katolickiej nie mogą być nazywane «Kościołami» we właściwym tego słowa znaczeniu 20.
-----------------------------
W czasie audiencji udzielonej niżej podpisanemu Kardynałowi Prefektowi Kongregacji Nauki Wiary Jego Świątobliwość Benedykt XVI zatwierdził i uprawomocnił te «Odpowiedzi», uchwalone na zebraniu plenarnym Kongregacji, oraz polecił ich opublikowanie.
Rzym, w siedzibie Kongregacji Nauki Wiary, 29 czerwca 2007 r., w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła
Kard. WILLIAM LEVADA
Prefekt
ANGELO AMATO SDB
Arcybiskup tytularny Sili
Sekretarz
20. Por. Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja Dominus Iesus o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła, 17.2: AAS 92 (2000-II), 758, «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 11--12/2000, s. 42.
---------------------
całość:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/kdwiary/odpowiedzi_eklezjologia_or_29062007.html
Czysty idiotyzm.Musimy natomiast zastanowić się nad przyczynami rozłamu, i nie zwalać wszystkiego na biednego Lutra, bo nie zapominajmy, że to książęta Kościoła doprowadzili do rozłamu - Luter był tylko następstwem, które musiało kiedyś nastąpić.
Analogiczna sytuacja wydarzyła się w 1054r.(schizma wschodnia), co było spowodowane także pychą KK, ale także i KP.
A przecież Jeszua mówi:"Kto chce służyć innym, niech się stanie niczym niewolnik ".
A, i te dysputy, czcze gadaniny typu: a co? a dlaczego tak się stało?To największy idiotyzm!Może czas przestać gadać, a wziąć się do roboty!?
Może dobrym upamiętnieniem 500 lat reformacji byłby rok rzeczywistej pokuty i modlitwy?
Dziękujemy Ci, Boże za reformatorów i tych, którzy mimo różnic konfesyjnych, nie boją razem stać na straży chrześcijańskich doktryn wiary!
Amen!
Jednocześnie szkoda, że KK nie przyjął postulatów Lutra w 1517, bo te zmiany byłyby dobre dla Kościoła (w końcu przecież i tak wiele z nich wprowadzono do KK w późniejszym czasie).
Moim zdaniem byłoby dobrze, jakby udało się w końcu coś wspólnie świętować i modlić się razem. Szczytem marzeń byłoby połączyć się znowu w jeden Kościół, bo w końcu rzeczy które nas łączą jest więcej niż tych, które nas dzielą. To samo z Kościołem Prawosławnym. Szkoda, że ludzie zawsze szukają różnic, a nie podobieństw.