Czyli tak - były rektor KUL jest przeciw, KUL jest za byłym rektorem i jest za klauzulą sumienia. Czy ja dostałem pomieszania zmysłów, czy pobyt poza krajem sprawił, że zatraciłem zdolność czytania ze zrozumieniem tego co się w kraju pokazuje? Kto i za czym jest za, a kto i za czym jest przeciw? Nawet za komuny, można się było lepiej połapać niż w tej nowomowie, co teraz panuje. A może wszyscy są jednocześnie za i przeciw? Pewnie na KUL powstała nowa gałąź filozoficzno - teologiczna... Ten trynd... Słuszną linie ma nasza partia!
Ten trynd... Słuszną linie ma nasza partia!