• Ajja
    30.07.2015 08:35
    Jeśli dobrze rozumiem, spotkanie podsumować można tak: protestantka przeprosiła prawosławnego za niszczenie katolickich obrazów i posągów. Czy tylko ja wyczuwam niezamierzony komizm tej sytuacji?
  • Savonarola
    30.07.2015 19:19
    Co ma wspolnego kult obrazow z nauczaniem Jezusa Chrystusa? Jezus nie potrzebowal obrazow,aby modlic sie do naszego Ojca Swietego,Stworzyciela nieba i ziemi.
  • MacBlacker
    30.07.2015 21:26
    Kocham takie kajanie się po setkach lat...
  • Tosia
    31.07.2015 15:43
    "zwolennicy reformacji, przekonani, że przedmioty religijne są symbolami zabobonnego bałwochwalstwa"-bo są. Pod tym względem nic się nie zmieniło. I nie ma za co przepraszać- reformatorzy chcieli zmian w ich kościele. Dzisiaj nie weszłabym do kościoła katolickiego i nie niszczyłabym niczego, bo to nie
    m ó j kościół, co mi do nich. Nie przyłączam się do nieczystego. Ale w XVI wieku niektórzy mieli nadzieję na uzdrowienie kościoła, do którego należeli. Nie udało się, to się odłączyli. A dzisiaj co? Przepraszają? Wracają do "kościoła matki" grzeszyć i uprawiać bałwochwalstwo? Słów brak.
    • Savonarola
      31.07.2015 20:04
      W Polsce niestety mamy cala mase ludzi przypisujaca obrazom jakas szczegolna MOC,stad tak popularne sa pielgrzymki do Czestochowy.Zniszczenie obrazow ,ktore byly obiektami kultu i tak niczego nie zmienilo,bo jak wszyscy wiemy kopie "cudownych" obrazow udzielaja takich samych "lask" jak oryginaly... Kilku katolickich swietych przeciwnych bylo kultowi obrazow i taki np. sw. Epifaniusz z Salaminy ,czy biskup Turynu-Klaudiusz zwalczali tan zaadoptowany z poganstwa zwyczaj.
  • Grażyna
    04.08.2015 19:21
    szkoda.
Dyskusja zakończona.