38-letni kapłan, o. Cecilio Pérez został zamordowany ubiegłej nocy w Salwadorze. Ofiara była proboszczem w San José la Majada, w departamencie Sonsonate, na zachodzie kraju.
Kilku wiernych umówiło się z nim na spotkanie o 5 rano, aby wspólnie się pomodlić. Jednak po przybyciu do parafii nie mieli od niego żadnego sygnału. Po wejściu na plebanię znaleźli nieżywego księdza. Został zamordowany prawdopodobnie podczas próby wymuszenia pieniędzy przez tzw. pandilleros, czyli jeden z oddziałów przestępczych działających w Salwadorze.
Biskup Sonsonate, Constantino Barrera po przybyciu na miejsce poprosił wiernych o modlitwę za zamordowanego o. Cecilio oraz za wszystkich kapłanów, podkreślając, że zmarły ksiądz bardzo oddanie pracował i cieszył się dużym uznaniem wiernych.
To zabójstwo wpisuje się w ciąg wydarzeń, które miały miejsce w ubiegłym roku, kiedy np. w Wielki Czwartek został zabity o. Walter Vasquez, z okręgu Lolotique. W tym przypadku do dzisiaj nie udało się ustalić sprawców zbrodni.
Powód? Koncelebrowali liturgię razem z kilkoma hierarchami Prawosławnego Kościoła Ukrainy.
To też obchody jubileuszu Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce.
Jego kandydaturę wysunęli formalnie członkowie ugrupowania "Tawusz za demokracją".
Prefekt Dykasterii Nauki Wiary spotkał się z papieżem Koptów