Kościoły apelują o jedność i spokój

Trwa eskalacja napięcia, a chrześcijanie są coraz bardziej zaniepokojeni o los dwóch prawosławnych biskupów porwanych w Syrii. W tej sytuacji zwierzchnicy dwóch tamtejszych Kościołów, greckoprawosławnego i katolickiego obrządku melchickiego, raz jeszcze zaapelowali o jedność i spokój.

Greckoprawosławny patriarcha Antiochii Jan X Yazigi spotkał się z dziennikarzami w libańskim klasztorze Balamand przy okazji odbywającego się co dwa lata synodu jego Kościoła. Jest to pierwszy taki synod, odkąd został on patriarchą. Główną patriarszą siedzibą jest Damaszek, ale w związku z konfliktem syryjskim synod odbywa się w Libanie. „Jesteśmy dziećmi wiary i odwagi, przywiązanymi do kraju, w którym żyjemy. Niesiemy Boże przesłanie w naszych sercach i nadal będziemy to robić odważnie, bez lęku” – powiedział prawosławny patriarcha. Jednocześnie nie chciał wysuwać przypuszczeń do powodów, dla których zostali uprowadzeni metropolici Gregorios Ibrahim i Boulos Yazigi z Aleppo. Jednak z bliskiego otoczenia patriarchy pochodzi opinia, iż ich porwanie ma dać chrześcijanom do zrozumienia, że nie są na Bliskim Wschodzie mile widziani.

Również patriarcha melchicki Grzegorz III Laham ma główną siedzibę w Damaszku, ale synod swojego Kościoła przygotowuje obecnie w Ain Trez w Libanie. Zapewnił on, że jego wspólnota jest gotowa pomagać swym wiernym. Przedstawił kościelny plan utworzenia centralnego komitetu solidarności w Syrii, który zajmowałby się wspieraniem chrześcijan, a także monitorował sytuacji w poszczególnych parafiach, rejestrując zniszczenia kościołów. „Solidarność wypływa z wiary, że jesteśmy jednym Kościołem, jednym ciałem, jedną chrześcijańską rodziną, jednym narodem. Ta wiara prowadzi do czynnej miłości ku potrzebującym, a każdy będący w potrzebie jest dzieckiem Kościoła” – powiedział katolicki patriarcha z Syrii.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ