Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie ekumenizm.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Libańskie media wciąż jeszcze żyją wizytą Benedykta XVI. Główny dziennik francuskojęzyczny L’Orient Le Jour podkreśla, że potrzeba było wizyty i mądrych słów Papieża, aby Libańczycy ponownie odkryli swą tożsamość.
Podczas papieskiej wizyty w Libanie nie mogło zabraknąć spotkania ekumenicznego.
Międzyreligijna procesja ze świecami i fanfarami przeszła wczoraj wieczorem ulicami Bejrutu. Chrześcijanie i muzułmanie w ten symboliczny sposób zakończyli przygotowania do rozpoczynającej się jutro wizyty Benedykta XVI w Libanie. Młodzież niosła wielki transparent z napisem: „Muzułmanie i chrześcijanie – nikt nas nie rozdzieli”.
Kościół na Bliskim Wschodzie oczekuje Benedykta XVI w Libanie jako wysłannika pokoju i nadziei. Tak wynika z powitalnych przesłań głów największych wspólnot katolickich regionu, jakie opublikowano na oficjalnej stronie internetowej papieskiej wizyty.
Patriarcha Kościoła maronickiego Béchara Boutros Raï wyraził obawę, że przemoc i rozlew krwi w Syrii mogą przemienić tak zwaną „arabską wiosnę” w „arabską zimę”.
Potrzebę współpracy katolików, prawosławnych i protestantów dla zapobieżenia emigracji chrześcijan z Bliskiego Wschodu podkreślił zwierzchnik maronitów, przyjmując wczoraj patriarchę Moskwy i Wszechrusi.
Z „misją pokoju” przebywa na Bliskim Wschodzie zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Na trasie podróży patriarchy Cyryla znalazły się Syria i Liban.