W Iraku chrześcijanie świętują Wielkanoc pod obstawą sił bezpieczeństwa i za wysokimi murami, podobnymi do tych, które dzielą Ziemię Świętą.
Ekumeniczna modlitwa o pokój na Bliskim Wschodzie wybrzmiała dziś w Watykanie.
W Iraku pozostało już tylko 150 tys. chrześcijan, w Syrii żyje ich ok 500 - 700 tys.
Posuwająca się ofensywa islamistów w Iraku objęła tereny tradycyjnie zamieszkiwane także przez chrześcijan różnych wyznań i obrządków.
"Mianując mnie kardynałem, tę misję Ojciec Święty rozciągnął na cały Kościół obecny w Iraku" – podkreśla kard. Louis Raphaël Sako, który właśnie napisał list do wszystkich Irakijczyków.
Pragnienie ogłoszenia roku 2017 rokiem pokoju w Iraku wyraził patriarcha Kościoła katolickiego obrządku chaldejskiego Louis Raphael Sako podczas modlitwy ekumenicznej o wyzwolenie Mosulu. Obecni byli na niej przedstawiciele Kościołów innych wyznań i polityków chrześcijańskich.
Watykan zachęca wszystkich chrześcijan w Iraku do pozostania na jego terytorium, jeśli tylko warunki bezpieczeństwa na to pozwolą.
Nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Thomas Gullickson wezwał Zachód do podjęcia konkretnych działań przeciwko prześladowaniu chrześcijan w Iraku i rosyjskiej agresji na Ukrainie.
O sytuacji w Syrii, a także w Iraku rozmawiano na kongresie zatytułowanym „Damaszek pryzmatem nadziei”.
Maronici i wszyscy libańscy chrześcijanie winni okazać wielkoduszność wypędzonym chrześcijanom, których wojna w Syrii i Iraku zmusiła do opuszczenia własnej ziemi.