Prawosławni i katolicy razem u Matki

KAI |

publikacja 22.08.2012 17:42

Prawosławni i katolicy tłumnie witają kopię Ikony Matki Boskiej, która w ramach peregrynacji w intencji obrony życia wędruje Od oceanu do Oceanu - poinformowała KAI Ewa Kowalewska, koordynatorka wydarzenia.

Prawosławni i katolicy razem u Matki HLI Polska Kopia Ikony Matki Bożej Częstochowskiej w Rydze

Przewodnicząca Stowarzyszenia Human Life International zwróciła uwagę, że w czasie polskiego etapu peregrynacji, która trwa od 12 sierpnia i zakończy się 26, zostało podpisane przez patriarchę Cyryla i abp. Józefa Michalika Wspólne Przesłanie do narodów Polski i Rosji, w którym obszerne fragmenty poświęcone są obronie życia jako ważnego zadania, stojącego przed obydwiema wspólnotami religijnymi. - Nikt tego nie przewidział i nie planował, a jednak tak się stało i to znacznie wzmacnia przesłanie peregrynacji - stwierdziła Kowalewska.

Obrończyni życia przypomniała, że z rosyjskimi kolegami Polacy współpracują od 20 lat. Obecny patriarcha Cyryl już kilka lat temu stwierdził, że członkowie obu wspólnot muszą ze sobą współpracować. Kowalewska podkreśliła, że każde stowarzyszenie obrońców życia zwraca się do swoich biskupów o błogosławieństwo oraz zajmuje się organizacją peregrynacji Ikony. Znany obrońca życia Igor Biełoborodow towarzyszył ikonie Bogurodzicy od chwili jej przyjazdu do Moskwy (została ofiarowana rosyjskim środowiskom pro life). Pojechał z nią do Władywostoku i objechał całą Rosję aż do przekazania jej na Białorusi.

- Dobre porozumienie umożliwia nam wspólnota celu oraz gorąca cześć dla Matki Bożej w obu Kościołach - stwierdziła prezes HLI. Przypomniała proroctwo wielkiego mistyka rosyjskiego św. Serafima Sarowskiego, który mówił, że czas powrotu do Boga będzie krótki, a wierni powinni modlić się wówczas za pośrednictwem Częstochowskiej Ikony.

W Polsce peregrynacja odbywa się z błogosławieństwem abp. Sawy i widać dobrą współpracę katolików i prawosławnych. W Toruniu cerkiew z kościołem są po sąsiedzku, katolicy i prawosławni wspólnie witali Ikonę. Kazanie w cerkwi wygłosił katolicki proboszcz. Proboszcz prawosławnej świątyni na warszawskiej Woli pw. św. Jana Klimaka cytował Jana Pawła II: o dwóch płucach chrześcijaństwa - wschodnim i zachodnim.

Kowalewska poinformowała, że do włączenia się w peregrynację Ikony zostały zaproszone także prawosławne wspólnoty na Zachodzie Europy.

Polski etap peregrynacji Ikony Częstochowskie rozpoczął się 12 sierpnia. Obraz przybył z Mariampola na Litwie. Wieczorem tego samego dnia przyniesiono go w procesji przez centralne ulice miasta z katedry katolickiej do katedry prawosławnej p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy w Białymstoku. Ikonę przywitał przed wejściem do cerkwi abp Jakub, ordynariusz diecezji białostocko-gdańskiej w asyście kapłanów i diakonów, przejmując Ją z rąk kapłanów katolickich. Wszyscy razem weszli do katedry. Ikona została umieszczona na podeście. Jako pierwsi ucałowali ją kapłani katoliccy, którzy po pozdrowieniu i pożegnaniu opuścili cerkiew.

Na to spotkanie z Matką Bożą w Ikonie Częstochowskiej przybyło kilkanaście tysięcy ludzi, którzy długo w nocy czekali na wejście do kościoła i pokłonienia się Ikonie. Chór prawosławny odśpiewał Hymn ku Czci Maki Bożej Częstochowskiej „Niepokonane Zwycięstwo” oraz Akatyst - najstarszą pieśń Kościoła ku czci Najświętszej Maryi Panny, która jest znana i śpiewana do dzisiaj zarówno w Kościele prawosławnym, jak i katolickim.

Rankiem, 13 sierpnia odprawiono Bożą Liturgię i pozostawiono czas na modlitwę indywidualną wiernych, umożliwiając im ucałowanie Ikony. Kościół był pełen rozmodlonych ludzi, którzy w południe następnego dnia ze łzami żegnali Ikonę wynoszoną z cerkwi, w Jej dalszej drodze w intencji obrony życia.

Następnego dnia, 14 sierpnia, w godzinach popołudniowych, Ikona Matki Bożej Częstochowskiej dojechała do Gdańska, a pierwszym miejscem zatrzymania była parafia prawosławna p.w. św. Mikołaja w Gdańsku - Wrzeszczu. Matka Boża przyjechała w „Life Mobilu”. Proboszcz ks. Dariusz Jóźwik w asyście parafian spotkał Matkę Bożą i wprowadził do cerkwi. Rozpoczęto śpiew Akatystu ku czci Najświętszej Maryi Panny.

Ksądz proboszcz zaznaczył, że Nawiedzenie Ikony Częstochowskiej pielgrzymującej „Od Oceanu do Oceanu” w obronie życia jest wielką radością i dumą dla całej parafii, i że Kościół prawosławny zdecydowanie broni życia. Przypomniał, że w tę noc, zwaną świętem „zaśnięcia Bogurodzicy”, Kościół prawosławny czuwa i modli się, więc zaprosił wszystkich parafian do kontynuowania modlitwy na całonocnym czuwaniu.

Cerkiew pw. św. Mikołaja Cudotwórcy w Toruniu była kolejną świątynią prawosławną, w której oddano cześć Ikonie. Powitał ją 18 sierpnia rano ks. proboszcz ppłk Mikołaj Hajduczenia. Piękna, mała cerkiew stoi po jednej stronie ulicy, naprzeciwko zaś znajduje się piękny kościół katolicki w stylu gotyckim. Tutejsza parafia prawosławna powstała jako wojskowa na początku XX wieku.

Modlitwy w cerkwi trwały około 3 godzin, a kazanie wygłosił ks. prałat Marek Rumiński, proboszcz katolickiej katedry toruńskiej. Liturgii przewodniczył miejscowy proboszcz. Po odśpiewaniu Akatystu wierni mieli możliwość modlitwy indywidualnej i "przyłożenia się" do Ikony.

W spotkaniu wzięli udział nie tylko miejscowi prawosławni, ale również wielu katolików, wszyscy bardzo poruszeni podpisanym poprzedniego dnia Przesłaniem do narodów polskiego i rosyjskiego przez goszczącego w Polsce Patriarchę Moskwy Cyryla i abpa Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Zebrani wielokrotnie przed peregrynującą Ikoną zaznaczali swoje poparcie dla idei jedności.

W południe po uroczystym pożegnaniu Matka Boża w Ikonie Częstochowskiej swoim „Life Mobilem” odjechała do Warszawy. Po południu Matka Boża zawitała do prawosławnej parafii św. Jana Klimaka na warszawskiej Woli, oczekiwana przez proboszcza ks. mitrata Mikołaja Lenczewskiego w asyście kapłanów i diakonów oraz licznych wiernych. Na spotkanie przybyło też dużo katolików.

Po wniesieniu Ikony do cerkwi i ustawieniu jej na podeście otoczonym kwiatami zebranych powitał proboszcz miejscowej parafii rzymsko-katolickiej św. Wawrzyńca, ks. Marek Mędrak. Następnie w słowie powitalnym ks. mitrat Mikołaj Lenczewski, powiedział:

"Abyśmy byli jedno! Te słowa są w głębi serca każdego chrześcijanina, niezależnie od tego czy jest on z Zachodu czy ze Wschodu. Ojciec Święty Jan Paweł II, nasz rodak, mówił wspaniałe słowa: to są dwa płuca – lewe i prawe – to jest jedność. Wczoraj, na Zamku Królewskim w Warszawie, w sercu naszej Ojczyzny, było podpisane porozumienie między Wschodem i Zachodem, między Kościołami rzymsko-katolickim i prawosławnym. To porozumienie oznacza, że każdy prawosławny widzi brata w Kościele rzymsko-katolickim, a każdy katolik w prawosławnym. Wszyscy rozumiemy, że nie można tego dokonać z dnia na dzień. (…) Żyjemy razem w jednej Ojczyźnie naszej, dlatego ten Przesłanie podpisane wczoraj w historycznym grodzie Warsa i Sawy jest tak ważny. (…) A dzisiaj nasza warszawska parafia św. Jana Klimaka otrzymała wielki dar, Ikonę Matki Bożej Częstochowskiej. Każdy człowiek stojący tutaj ma w swoim życiu dwie matki: tę matkę, która dała mu życie i Matkę Bożą, która jest zawsze z nami. Proszę popatrzeć jaka piękna. Będzie z nimi aż do jutrzejszego dnia. Modlimy się do tego samego Pana Boga i do tej samej Bożej Matki".

Parafia prawosławna św. Jana Klimaka na warszawskiej Woli przeżyła dramatyczne chwile po upadku Powstania Warszawskiego. W tej dzielnicy zginęło tysiące brutalnie wymordowanych cywilnych mieszkańców. Większość domów została spalona. Zginęli wszyscy kapłani i mieszkańcy domu parafialnego, chórzyści i sąsiedzi oraz dzieci parafialnego sierocińca wraz z opiekunami. Będąc w tym czasie poza Warszawą, ocalał jedynie ks. Mikołaj Lenczewski ze swoim czteroletnim synem, który obecnie jest proboszczem tego odbudowanego po wojnie kościoła.

W Przesłaniu, podpisanym 17 sierpnia na Zamku Królewskim w Warszawie przez Patriarchę Cyryla i abpa Józefa Michalika czytamy: "W imię przyszłości naszych narodów opowiadamy się za poszanowaniem i obroną życia każdej istoty ludzkiej od poczęcia do naturalnej śmierci. Uważamy, że ciężkim grzechem przeciw życiu i hańbą współczesnej cywilizacji jest nie tylko terroryzm i konflikty zbrojne, ale także aborcja i eutanazja. Trwałą podstawę każdego społeczeństwa stanowi rodzina jako stały związek mężczyzny i kobiety. Jako instytucja ustanowiona przez Boga (por. Rdz 1,28; 2,23-24), rodzina wymaga szacunku i obrony. Jest ona bowiem kolebką życia, zdrowym środowiskiem wychowawczym, gwarantem społecznej stabilności i znakiem nadziei dla społeczeństwa. To właśnie w rodzinie dojrzewa człowiek odpowiedzialny za siebie, za innych oraz za społeczeństwo, w którym żyje. Ze szczerą troską, nadzieją i miłością patrzymy na młodzież, którą pragniemy uchronić przed demoralizacją oraz wychowywać w duchu Ewangelii".

Polski etap peregrynacji Od Oceanu do Oceanu Kopii częstochowskiej Ikony zakończy się w niedzielę 26 sierpnia. Obraz zostanie przekazany czeskim obrońcom życia w Cieszynie. W naszym kraju nawiedził 14 sanktuariów, 9 katedr, 22 miejscowości.