Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy

PAP |

publikacja 02.11.2012 14:18

Duchowni dziewięciu wyznań uczcili w czwartek wspólną modlitwą na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku pamięć bezimiennych zmarłych gdańszczan. Ekumeniczne spotkanie w Dniu Wszystkich Świętych odbyło się już po raz jedenasty.

Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy Piotr Wittman/PAP Każdy z przedstawicieli poszczególnych kościołów i wyznań zmówił krótką modlitwę za zmarłych i ustawił znicz na pomniku z napisem "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie" stojącym w centralnej części Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy.

W spotkaniu modlitewnym na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy przy ul. 3 Maja w Gdańsku wzięli udział reprezentanci wyznań obecnych w mieście: rzymskokatolickiego, polskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-metodystycznego oraz kościoła baptystów. Obecni byli też przedstawiciele gmin wyznania żydowskiego i muzułmańskiego.

Organizator corocznych spotkań w tym miejscu, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział do zgromadzonych, że "co roku 1 listopada spotykamy się na tym skrawku ziemi, który ma symbolizować dawne groby gdańszczan, zniszczone czy zapomniane przez ludzi". Dodał, że miejsce to ma też symbolizować pamięć współczesnych gdańszczan o gdańszczanach minionych pokoleń.

"Demonstrując swój szacunek i pamięć chcemy przekazać te myśli nowemu pokoleniu, aby też odnosiło się ono do osób innych wyznań, narodowości czy mówiących innym językiem z szacunkiem, otwartością, bo chcemy, aby te cechy gdańskiej tożsamości były stale obecne w przyszłym Gdańsku budowanym przez nasze dzieci, wnuki i prawnuki" - powiedział.

Każdy z przedstawicieli poszczególnych kościołów i wyznań zmówił krótką modlitwę za zmarłych i ustawił znicz na pomniku z napisem "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie" stojącym w centralnej części Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy.

Michał Rucki z gminy wyznaniowej żydowskiej w Gdańsku powiedział PAP, że takie ekumeniczne spotkanie pokazuje, że "należy pochylać się nad każdą innością, starać się zrozumieć każdą inność i żyć w duchu tolerancji".

Gdański Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy upamiętnia nieistniejące już i zniszczone gdańskie nekropolie. To miejsce pamięci otwarto w maju 2002 r. podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan. Urządzono je na terenie powstałego w II połowie XIV wieku Cmentarza Bożego Ciała zamkniętego w 1956 roku, a w latach 60. Zamienionego na park.

Oprócz cmentarza Bożego Ciała w Gdańsku likwidowano też inne nekropolie. Tylko w XIX i w ub. wieku z mapy miasta zniknęło 27 miejsc pochówku różnych wyznań. Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy znajduje się 38 płyt nagrobnych pochodzących z XVIII, XIX i XX wieku, ocalałych i przeniesionych tu z różnych zlikwidowanych gdańskich nekropolii. Pod płytą główną, w centralnej części symbolicznego cmentarza złożone są ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy pomnika.

Po uroczystości na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jej uczestnicy zapalili także znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.

Obelisk ku czci ofiar epidemii został odsłonięty w październiku 2003 r. na terenie Parku Kulturowego Fortyfikacji Miejskich "Grodzisko". W miejscu, gdzie stoi monument, pochowano około 1100 więźniów, głównie Niemców oraz Polaków i osób innych narodowości, zmarłych w ciągu 12 miesięcy od kwietnia 1945 roku w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej.