Tysiąc lat modlitwy

ks. Tomasz Jaklewicz

GN 46/2014 |

publikacja 13.11.2014 00:15

Mówi się o tym miejscu Ogród Bogarodzicy, Święta Góra. Athos to jedyna na świecie republika mnichów, ostatni skrawek Bizancjum, serce prawosławnej duchowości, żywe muzeum wschodniej tradycji chrześcijaństwa.

Nieziemski widok na klasztor Simonos Petras, w tle góra Athos ks. Tomasz Jaklewicz Nieziemski widok na klasztor Simonos Petras, w tle góra Athos

Legenda głosi, że dopłynęła tu kiedyś sama Matka Boża. Dzięki Niej miała dokonać się pierwsza ewangelizacja pogańskich mieszkańców półwyspu. Zachwycona urodą tego skrawka ziemi Maryja wypowiedziała słowa: „Synu mój, Boże mój, pobłogosław to miejsce… wylej na nie miłość i zachowaj je nienaruszonym do skończenia świata”. Stąd „Ogród Bogarodzicy”. Często słyszałem tę nazwę, studiując ekumenizm. Athos, czyli kraina mnichów, ascetów i świętych starców, ojczyzna hezychazmu – wschodniego nurtu duchowości, który każe powtarzać w rytm oddechu: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną” (tzw. Modlitwa Jezusowa) i szuka światła z Góry Przemienienia. Athos to także symbol sprzeciwu części prawosławnego świata wobec ekumenizmu. Ten mistyczny świat wydawał mi się tak odległy, że aż nierzeczywisty.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.