Pełna jedność jest jak najbardziej realna

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 27.11.2014 22:37

„Daty jeszcze nie znamy, ale jestem pewny, że nadejdzie dzień, kiedy wspólnie oddamy chwałę Bogu, spożywając ten sam Chleb i pijąc z tego samego kielicha. Wiara w odzyskanie pełnej jedności jest jak najbardziej realna”. Przed papieską wizytą w Turcji mówi o tym, w wywiadzie dla włoskiego tygodnika Famiglia Cristiana prawosławny patriarcha Bartłomiej I.

Pełna jedność jest jak najbardziej realna Józef Wolny /Foto Gość "Daty jeszcze nie znamy, ale jestem pewny, że nadejdzie dzień, kiedy wspólnie oddamy chwałę Bogu, spożywając ten sam Chleb i pijąc z tego samego kielicha."

Jako przykład stopniowego zbliżania się do pełnej jedności wskazuje m.in. swą obecność na inauguracji pontyfikatu Papieża Franciszka, co nastąpiło po raz pierwszy od czasu podziału. „Te znaki nie zależą jednak od ludzkiej małości, ale są dziełem Ducha Świętego, który prowadzi nas za rękę” – podkreśla ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola. Przyznaje też, że Wschód bardzo dobrze przyjął fakt, iż Franciszek mocno podkreśla, że przede wszystkim jest biskupem Rzymu.

Bartłomiej I wyraża zarazem nadzieję, że papieska wizyta w Turcji będzie mocnym znakiem na drodze dalszego budowania jedności. Przypomina wiele elementów łączących oba Kościoły. „Łączy nas wiara apostolska. Nie jesteśmy różnymi religiami. Jesteśmy braćmi, którzy w ciągu drogi zgubili się, każdy przekonany o tym, że śledzi drogę wyznaczoną przez Pana. Jednak tysiąc lat historii wiary, nawet jeśli wśród różnych przeciwności, należy do obu Kościołów” – podkreśla patriarcha. Wśród ważnych elementów komunii wymienia ponadto: Pismo Święte i Tradycję, te same Sakramenty, oddawanie czci Matce Bożej i świętym oraz siedem soborów powszechnych. „Łączy nas także ogromne pragnienie jedności, uznajemy się za bratnie Kościoły, a radości i smutki drugiej strony stają się naszymi” – mówi Bartłomiej I przed spotkaniem z Franciszkiem w czasie jego wizyty w Turcji. Przypomina zarazem, że jedność buduje się przede wszystkim w dialogu teologicznym, ale wypracowuje także w codziennej wspólnej walce o wolność i pokój oraz o wykorzenienie niesprawiedliwości społecznych.