Jak dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją

AK

publikacja 22.01.2017 20:05

Duchowni trzech wyznań poprowadzili nabożeństwo ekumeniczne w Kędzierzynie-Koźlu.

Jak dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją Andrzej Kerner /Foto Gość Od lewej: ks. Krzysztof Dziubek, ks. Dariusz Dawid, ks. mitrat Stanisław Strach.

Kilkadziesiąt osób zgromadziło się na nabożeństwie ekumenicznym w kościele ewangelicko-augsburskim w Kędzierzynie-Koźlu.

Ten kościół jest filiałem parafii ewangelicko-augsburskiej w Zabrzu. Wszystkich zebranych serdecznie powitał ks. Dariusz Dawid, proboszcz zabrzańskich luteran.

Nabożeństwu przewodzili jeszcze ks. Krzysztof Dziubek, proboszcz rzymskokatolickiej parafii św. Mikołaja w Kędzierzynie oraz ks. mitrat Stanisław Strach, proboszcz niedawno utworzonej parafii prawosławnej w Kędzierzynie.

Warto przypomnieć, że świątynie trzech wyznań chrześcijańskich w Kędzierzynie-Koźlu położone są w pobliżu - najdalszy dystans między cerkwią a kościołem protestanckim to niecałe 200 kroków.

- Podzieleni chrześcijanie: nieprzychylni, podejrzliwi, a nawet wrogo usposobieni względem siebie stanowią prawdziwe zgorszenie, bowiem nie są w stanie w pełni dawać świadectwo o Chrystusie wśród otaczającego świata - powiedział w kazaniu ks. mitrat S. Strach.

Kaznodzieja podkreślił również, że nawracanie innych pod przymusem, „ogniem i mieczem” nigdy nie było i nie jest miłe Bogu.

- To nie tylko tragedia poszczególnych osób czy też całych grup wyznaniowych, lecz nawracanie pod presją, z używaniem środków przymusu może doprowadzić nawet do upadku państw - mówił ksiądz mitrat.

Wspólnie odmówiono nicejsko-konstantynopolitańskie wyznanie wiary i „Ojcze nasz”. Wymownie zabrzmiał wspólnie śpiewany fragment psalmu: „O, jak to dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją”.

Piękną oprawę muzyczną nabożeństwa zapewnił trzyosobowy zespół „Praise Trio” (Anna Bratek, Mirela Waleczek, Katarzyna Kupiec).