Benedykt XVI: Europa potrzebuje dialogu prawdy i spotkania w braterstwie

KAI/J

publikacja 06.09.2007 12:13

Dialog w prawdzie i spotkanie w znaku braterstwa to - zdaniem Benedykta XVI - dwa podstawowe składniki ekumenicznego zaangażowania chrześcijan, przy czym obydwa wymagają jako fundamentu ekumenizmu duchowego. Przypomniał o tym Ojciec Święty w orędziu do uczestników III Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego.

"Spoglądam na to ważne spotkanie z żywą nadzieją, że przyczyni się ono do dalszego rozwijania drogi ekumenicznej ku przywróceniu pełnej i widzialnej jedności wszystkich chrześcijan" - napisał papież. Podkreślił, że działanie w tym kierunku jest priorytetem duszpasterskim od początku jego pontyfikatu. To zaangażowanie w poszukiwaniu jedności ma zasadnicze znaczenie, aby "światło Chrystusa mogło rozbłysnąć nad wszystkimi ludźmi" - dodał autor orędzia, nawiązując do hasła obecnego Zgromadzenia: "Światło Chrystusa oświeca wszystkich. Nadzieja na odnowę i jedność Europy".

Papież powtórzył za encykliką Jana Pawła II "Ut unum sint", że od czasu Soboru Watykańskiego II Kościół katolicki wkroczył nieodwracalnie na drogę poszukiwań ekumenicznych, odpowiadając w ten sposób na wezwanie Ducha Świętego, "który uczy, jak uważnie odczytywać znaki czasów". Jest to niewątpliwie droga trudna, ale dostarcza też wiele radości, o czym świadczą liczne inicjatywy ekumeniczne ostatnich lat i dialog teologiczny między Kościołami - uważa Ojciec Święty.

W tym kontekście podkreślił doniosłość dwóch składników zaangażowania ekumenicznego: dialog prawdy i spotkanie w znaku braterstwa. Obydwa te elementy wymagają ekumenizmu duchowego jako swego fundamentu - dodał Benedykt XVI. Zaznaczył, że wspaniałą drogą ku ekumenizmowi jest modlitwa o jedność, pozwala bowiem chrześcijanom naszego kontynentu spoglądać nowymi oczami na Chrystusa i na jedność Jego Kościoła. Uzdalnia ich również do odważnego podejmowania zarówno bolesnych wspomnień, od których nie jest wolna historia Europy, jak i problemów społecznych naszych czasów, gdy powszechnie dominuje relatywizm.

Papież wezwał chrześcijan, aby byli świadomi znaczenia powierzonego im zadania - przekazania Europie i światu głosu Tego, który powiedział: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia" (J 8,12). "Naszym zadaniem jest sprawić, aby światło Chrystusa zajaśniało przed mężczyznami i kobietami dnia dzisiejszego, przy czym nie jest to nasze własne światło, ale Chrystusowe" - stwierdził Ojciec Święty.

Na zakończenie życzył uczestnikom Zgromadzenia, aby "umieli stworzyć miejsce do spotkania na rzecz jedności w uprawnionej różnorodności". "W atmosferze wzajemnego zaufania i ze świadomością, że nasze wspólne korzenie są znacznie głębsze od naszych podziałów można będzie przełamać fałszywe samozadowolenie i przezwyciężyć obcość, doświadczając duchowo wspólnej podstawy naszej wiary. Europa potrzebuje kierowanych przez Ducha miejsc spotkania i doświadczania jedności w wierze. Niech światło Chrystusa rozświetla drogę kontynentu europejskiego" - zakończył swe przesłanie Benedykt XVI.