Kalendarz: Październik w listopadzie czyli stary i nowy styl

publikacja 04.12.2002 19:45

Katolicy i ewangelicy świętują Wielkanoc zwykle kiedy indziej niż wierni Kościoła prawosławnego. Dlaczego? Wynika to z różnicy pomiędzy kalendarzem juliańskim a gregoriańskim. Z problemem tym musieli się zetknąć wszyscy uczniowie na lekcjach historii, dziwiący się, że rewolucja październikowa wybuchła w listopadzie.

Posiedzenie komisji papieskiej przed wprowadzeniem kalendarza gregoriańskiego. Ilustracja z okładki rejestru podatkowego Sieny, 1582W roku 46 przed naszą erą Juliusz Cezar wprowadził kalendarz, nazwany później juliańskim. Oparty on był na obserwacjach astronomicznych dotyczących czasu w jakim Ziemia okrąża Słońce. Ponieważ trwa to w przybliżeniu 365 i ćwierć doby, Juliusz Cezar nakazał by zwykły rok miał 365 dni, a niedokładność korygował co cztery lata tzw. rok przestępny, liczący 366 dni. Kalendarz ten obowiązywał w Europie chrześcijańskiej przez całe średniowiecze, choć już w XIV wieku zdawano sobie sprawę z jego niedokładności w stosunku do tzw. roku zwrotnikowego, będącego wynikiem pomiarów astronomicznych. Średni rok juliański miał więc 365,25 dnia, podczas gdy rok zwrotnikowy ma 365,242199 dnia. Niedokładność wynosiła średnio ponad 11 minut na rok. Sprawiło to, że co 128 lat kalendarz juliański pozostawał w tyle o kolejny dzień. Pod koniec średniowiecza różnica przekroczyła tydzień. Przyjęta na soborze nicejskim w 325 roku data równonocy wiosennej - 21 marca - przypadała w XVI w. już na 11 marca.

Polska jako pierwsza
Mimo podejmowanych prac reformy nie zrealizowano ani podczas soboru bazylejskiego (ok. 1437), ani podczas soboru laterańskiego (w latach 1512-1517). Do grona ekspertów zaproszonych do wyrażenia opinii o reformie kalendarza podczas soboru laterańskiego należał Mikołaj Kopernik.
Wreszcie w 1576 roku komisja powołana przez papieża Grzegorza XIII wybrała projekt włoskiego profesora medycyny i matematyka Luigi Lilio (1520-1576). 24 lutego 1582 roku została wydana bulla papieska, ustanawiająca, że następną datą po 4 października 1582 roku będzie 15 października. Żeby na przyszłość usunąć niedokładności kalendarza juliańskiego, w którym co 400 lat narastały 3 nadmiarowe dni i kalendarz coraz bardziej odstawał od pór roku, Lilio opracował koncepcję, której podstawę stanowiła proporcja 97/400 (97 lat przestępnych na każde 4 stulecia). Zaproponował, by nie uważać za przestępne lat przypadających na okrągłe stulecie, których liczba setek nie dzieli się przez 4 (1700, 1800, 1900, 2100, itd.), czyli tylko te będą przestępne, które dzielą się bez reszty przez 400 (np. 1600, 2000). Dzięki temu przeciętny rok w kalendarzu gregoriańskim jest dłuższy od roku zwrotnikowego tylko o 26 sek. (różnica 1 dnia powstanie dopiero po upływie 3 360 lat). Tym samym dzień wiosennej równonocy zawsze będzie przypadał w okolicach 21 marca.

Kalendarz gregoriański obowiązuje obecnie prawie na całym świecie. Przyjmowano go jednak z dużymi oporami. Pontyfikat Grzegorza XIII przypadł na czasy rozłamu w świecie chrześcijańskim. Kościół prawosławny nie uznawał władzy papieża już od bardzo dawna (schizma wschodnia miała miejsce w roku 1054), ale w XVI wieku wiele państw europejskich pozostawało już pod silnym wpływem Reformacji. Zwyciężyła ona w Skandynawii, Wielkiej Brytanii, Niderlandach (dziś Holandia), części Niemiec, Szwajcarii. Bullę papieską potraktowano więc jako podjętą przez papiestwo próbę ponownego podporządkowania sobie całego świata chrześcijańskiego.

W rezultacie w nakazanym przez Grzegorza XIII terminie (październik 1582) kalendarz gregoriański przyjęły tylko najwierniej pozostające przy katolicyzmie kraje: Italia (czyli małe państwa wchodzące obecnie w skład Włoch), Hiszpania, Portugalia (pozostająca wówczas w unii personalnej z Hiszpanią) oraz Polska. Wymieniliśmy wprawdzie tylko cztery kraje, ale w tamtych czasach oznaczało to znaczną część świata. Nowy kalendarz przyjęły bowiem największe światowe mocarstwa. O ówczesnej Hiszpanii mówiono nawet, że słońce w niej nie zachodzi (gdy zachodziło na jednej półkuli, wschodziło na drugiej). Należała do niej prawie cała Ameryka Łacińska, Filipiny w Azji, a w Europie część Italii i Niderlandy Hiszpańskie (dziś Belgia). Do Portugalii należała pozostała część Ameryki Łacińskiej, czyli Brazylia, a także liczne enklawy na wybrzeżach Afryki i Azji. Polska wchodziła wówczas w skład Rzeczpospolitej Obojga Narodów, do której należały również ziemie dzisiejszej Litwy, Łotwy, Ukrainy, Białorusi. Wprowadzenie kalendarza gregoriańskiego nie mogło więc przejść niezauważone. Władcy jednak wprowadzali go z obawami, bo gdzieniegdzie doszło do ludowych zamieszek protestujących przeciwko... zabieraniu ludziom 11 dni z życia. W grudniu 1582 roku nowy kalendarz przyjęła Francja i – jako pierwszy kraj ewangelicki – Holandia. W ciągu następnych kilku lat obowiązywał już też w Austrii, Bawarii, na Węgrzech i w Szwajcarii, a od 1610 roku w Prusach. Pozostałe niemieckie kraje protestanckie przyjęły go dopiero w 1700 roku, wraz z Norwegią i Danią. W Wielkiej Brytanii wprowadzono nowy kalendarz w 1752, a w Szwecji i Finlandii w 1753 r.

Najdłużej nieufnie podchodzono do kalendarza gregoriańskiego w świecie prawosławnym. Bułgaria przyjęła go w 1916, Związek Radziecki w 1918, Serbia i Rumunia w 1919, a Grecja w 1924 roku. Przyjęcie tzw. nowego stylu przez władze państwowe, nie oznaczało zresztą przyjęcia go przez Cerkiew.
Wielkanoc w Starym Stylu
Dlaczego prawosławni okazali się najbardziej konserwatywni w przyjmowaniu kalendarza gregoriańskiego? Główną przyczyną była... Wielkanoc.

W tradycji wschodniej Zmartwychwstanie Pańskie przypada zawsze po żydowskim święcie Pesach. Reguluje to kanon 7 Świętych Apostołów, uchwalony na I Soborze Powszechnym i kanon 1 z Ankyry. Tymczasem po korekcie kalendarza nie zawsze tak by było.

Obecnie kalendarz juliański różni się od gregoriańskiego aż o 13 dni. Sobór nicejski w 325 roku ustalił, że Wielkanoc przypada w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Początek wiosny to zrównanie dnia z nocą. W Kościołach prawosławnych uznaje się, że ma ono miejsce 21 marca, czyli 3 kwietnia Nowego Stylu.

W maju 1923 r., na kongresie prawosławnym, zwołanym w Konstantynopolu przez Patriarchę Ekumenicznego Meletiosa IV duchowni prawosławni zdecydowali się zaakceptować kalendarz gregoriański, zwany Nowym Stylem. Ustalono jednak, że data Wielkanocy będzie obliczana według Starego Stylu. Nie wszystkie Kościoły prawosławne były na tym soborze obecne. Nie było na przykład przedstawicieli Kościoła Bułgarii.

W rezultacie Nowy Styl przyjęły Kościoły Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii, Grecji, Cypru, Rumunii, Polski (w części) i Bułgarii (ten ostatni dopiero w 1968 roku), a przy Starym Stylu pozostały Kościoły Jerozolimy, Rosji i Serbii oraz monastery na Świętej Górze Atos.

Kościoły, które przyjęły Nowy Styl, świętowały Boże Narodzenie z innymi Kościołami chrześcijańskimi 25 grudnia, zaś Kościoły prawosławne, które pozostały przy Starym Stylu świętują Boże Narodzenie 13 dni później, 7 stycznia. Dotyczy to wszystkich wielkich świąt kalendarza chrześcijańskiego, oprócz jednego. Wielkanoc (Zmartwychwstanie Pańskie), obchodzone jest ciągle przez wszystkie Kościoły prawosławne z datą wynikającą ze Starego Stylu. Jest to generalna reguła oprócz Kościoła prawosławnego w Finlandii. Prawosławnych jest tam mniej niż 2 % populacji i obchodzą Wielkanoc według Nowego Stylu.

Data Wielkanocy czasami pokrywa się z datą Wielkanocy obchodzonej przez inne Kościoły, a czasami jest obchodzona aż o 5 tygodni później. Wynika to z zasady przyjętej przez Kościoły prawosławne przy przyjmowaniu Nowego Stylu - święta stałe są obchodzone 13 dni wcześniej niż według Starego Stylu, a Wielkanoc i święta ruchome są obliczane według Starego Stylu.

W niektórych krajach, zwłaszcza w Grecji, wprowadzenie nowego kalendarza napotkało silny opór. Zwolennicy Starego Stylu odrzucili tam przyjętą przez Kościół decyzję i kontynuowali używanie Starego Stylu, zarówno dla świąt ruchomych jak i nieruchomych. Zostali oni ekskomunikowani przez oficjalny Kościół w Grecji. Nie dotyczyło to monasterów ze Świętej Góry Atos, chociaż wszystkie jak jeden (19 klasztorów) kontynuowały używanie Starego Stylu. Znajdują się one jednak pod jurysdykcją Patriarchatu Konstantynopola, a ten ich nie ekskomunikował.

W końcowej części artykułu wykorzystano informacje ze strony internetowej Kościoła prawosławnego w Polsce