Wprowadzenie do tematu Tygodnia: Wy jesteście tego świadkami (Łk 24,48)

opr. ks. Wawrzyniec Markowski (Kościół Ewangelicko - Metodystyczny)

publikacja 13.01.2010 10:20

W ubiegłym wieku pojednanie między chrześcijanami przybierało różnorodne formy, a duchowy ekumenizm pokazał, jak ważna dla chrześcijańskiej jedności jest modlitwa. Sporo energii włożono w badania teologiczne, które doprowadziły do wielu doktrynalnych uzgodnień.

Wprowadzenie do tematu Tygodnia: Wy jesteście tego świadkami (Łk 24,48) fot. Józef Wolny (GN)

Praktyczne działania między Kościołami na gruncie socjalnym doprowadziły do stworzenia nowych inicjatyw. Obok tych głównych osiągnięć duże znaczenie miało także pytanie o zaangażowanie misyjne. Światowa Konferencja Misyjna, która odbyła się w Edynburgu w 1910 r., uznawana jest za początek nowoczesnego ruchu ekumenicznego.

Misja i jedność
Niestety, nie dla każdego więź między misjonarskim wysiłkiem a pragnieniem chrześcijańskiej jedności jest oczywista. Jednak zaangażowanie misyjne Kościoła powinno iść w parze z jego ekumenicznym zobowiązaniem, ponieważ już przez chrzest wszyscy stajemy się jednością, co zobowiązuje nas do życia w łączności duchowej z innymi chrześcijanami. Bóg stworzył nas siostrami i braćmi w Chrystusie i to właśnie jest fundamentalnym świadectwem, do którego zostaliśmy powołani.

Historia pokazuje, że misjonarze często zadawali pytania o jedność chrześcijańską, ponieważ chcieli uniknąć rywalizacji w obliczu ogromnych potrzeb ludzkich, zarówno duchowych, jak i materialnych. Terytoria, na których prowadzono ewangelizację, były podzielone i często zdarzało się, że misjonarze z różnych Kościołów łączyli swoje wysiłki i tworzyli wspólne projekty, jak na przykład tłumaczenie Biblii. Wspólna praca n ad Słowem Bożym skłaniała też do refleksji nad podziałami wśród chrześcijan.

Śmiało można mówić o istniejącej rywalizacji między misjonarzami, wysyłanymi z różnych Kościołów, jednak wspomnieć też należy, iż to właśnie oni byli pierwszymi, którzy zrozumieli, jaką tragedią jest podział w chrześcijaństwie. Europa zdążyła się przyzwyczaić do podziałów między Kościołami, jednak dla misjonarzy głoszących Ewangelię ludziom, którzy nigdy wcześniej o Chrystusie nie słyszeli, podziały te stanowiły wielki problem. Powodem podziałów w Kościele były różnice teologiczne, ale nie należy też zapominać o ich politycznym, historycznym i intelektualnym kontekście. Czy to wszystko było jednak wystarczającym usprawiedliwieniem do przekazania ich ludziom, którzy byli na początku drogi ku poznaniu Chrystusa?

Już od samego początku nowo utworzone Kościoły zauważały różnicę między nauczaniem o miłości do bliźniego, według której ludzie mieli żyć, a rzeczywistością, w której widoczny był podział między głosicielami słowa Bożego. Widać więc, jak trudno było nauczać o pojednaniu w Jezusie Chrystusie, gdy ci, którzy powinni tworzyć jedność przez chrzest, kłócą się lub walczą między sobą. Problem ten został poruszony przez uczestników Konferencji Misyjnej w 1910 r.

Konferencja Misyjna w Edynburgu w 1910 r.
Oficjalne delegacje protestanckich towarzystw misyjnych, wywodzących się z różnorodnych gałęzi protestantyzmu (w tym i z Kościoła Anglikańskiego) oraz przedstawiciel Kościoła Prawosławnego spotkali się latem 1910 r. w stolicy Szkocji. Zadaniem Konferencji była pomoc misjonarzom w skoordynowaniu ich pracy. Należy zaznaczyć, że zaproszono tylko towarzystwa, które działały na nowych obszarach - tam, gdzie przesłanie Ewangelii jeszcze nie było znane. Towarzystwa misyjne, działające w Ameryce Południowej i na Środkowym Wschodzie, gdzie od dawna obecny był już Kościół Rzymskokatolicki lub Prawosławny, nie zostały na Konferencję zaproszone.

Edynburg został wybrany na miejsce Konferencji z powodów kulturowych oraz intelektualnych. Także sława miejscowych teolo¬gów oraz dostojników kościelnych miała duży wpływ na ten wybór. W bieżącym roku mija setna rocznica Konferencji Edynburskiej. Z tego też powodu promotorzy Tygodnia Modlitw o Jedność Chrze¬ścijan postanowili zaprosić szkockie Kościoły do przygotowania tegoż Tygodnia w 2010 r., który będzie połączony z uroczystościami z okazji setnej rocznicy Konferencji Edynburskiej, odbywającymi się pod hasłem „Świadczyć o Chrystusie dzisiaj". W odpowiedzi na zaproszenie Kościoły szkockie zaproponowały jako temat słowa z Ewangelii św. Łukasza Wy jesteście tego świadkami (Łk 24,48; przekład ekumeniczny).

Biblijny temat Wy jesteście tego świadkami
O tym, jak ważne jest życie głosicieli słowa Bożego w jedności mówił w Wieczerniku sam Jezus Chrystus: Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, żeby i oni byli w nas, aby świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś (J 17,21).

W tym roku Kościoły szkockie zaprosiły nas, byśmy po raz kolejny wysłuchali stów Jezusa Chrystus: l powiedział im: Zostało przecież napisane, że Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia powstanie z martwych. W imię Jego będzie głoszone wszystkim narodom wezwanie do opamiętania dla odpuszczenia grzechów, zaczynając od Jeruzalem. Wy jesteście tego świadkami (Łk 24,46-48) i abyśmy rozważali te słowa każdego dnia.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2010 r. zachęca nas do rozważenia słów zapisanych w rozdziale 24 Ewangelii św. Łukasza. Znajdziemy tam historię przestraszonych kobiet przy grobie Jezusa, dwóch uczniów w drodze do Emmaus czy też historię o jedenastu uczniach ogarniętych zwątpieniem i strachem. Historie te mówią o ludziach, którzy spotkali zmartwychwstałego Chrystusa i zostali wysłani, by głosić to, co widzieli. Zadanie to zostało postawione przed Kościołem przez samego Jezusa Chrystusa i to ci, którzy zostali pojednani z Bogiem i w Bogu, powinni głosić prawdę o sile zbawienia w Jezusie Chrystusie. I chociaż świadectwo Marii Magdaleny, Piotra czy też uczniów z Emmaus wyrażone jest nieco inaczej, to przecież każde z nich wskazuje na zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad potęgą śmierci. Tak i Kościoły, chociaż nieraz mówią w bardzo specyficzny sposób, powinny mówić o zwycięstwie Chrystusa-zwycię¬stwie nie tylko nad śmiercią, ale i nad naszymi, ludzkimi podziałami.

Osiem dni
W ciągu Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan będziemy rozwa¬żać 24 rozdział Ewangelii św. Łukasza, zwracając szczególną uwagę na pytania Jezusa Chrystusa do Jego uczniów oraz pytania uczniów do Nauczyciela. Każde z tych pytań zachęca do zastanowienia się nad podziałem chrześcijan i jak, konkretnie, możemy temu przeciwdziałać. Każdy z nas jest świadectwem Bożej miłości, ale powinniśmy starać się być w tym jeszcze lepsi. Jak to osiągnąć? Odpowiedź dają nam tematy poszczególnych dni:
Dzień l: Świadczyć przez sławienie życia;
Dzień 2: Świadczyć przez wymianę doświadczeń;
Dzień 3: Świadczyć przez czujność;
Dzień 4: Świadczyć przez przeżywanie dziedzictwa wiary;
Dzień 5: Świadczyć przez cierpienie;
Dzień 6: Świadczyć przez wierność Pismu;
Dzień 7: Świadczyć przez nadzieję i ufność;
Dzień 8: Świadczyć przez gościnność.

Edynburg 2010
Stulecie Konferencji Misyjnej, która odbyła się w Edynburgu przed wiekiem, będzie uczczone w czerwcu 2010 r. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej www.edinburgh2010.org. Organizatorzy chcą, by to spotkanie stało się okazją do dziękczynienia Bogu, który umożliwił rozwój pracy misyjnej. Przeznaczono również miejsce dla modlitwy o czytelne świadectwo, które Kościoły powinny nieść wspólnie.

Spotkanie powinno stać się płaszczyzną wymiany doświadczeń i dyskusji o praktyce i perspektywach pracy misyjnej przedstawicieli różnych tradycji kościelnych.

Świat zmienił się ogromnie od 1910 r. i sprawy związane z prowadzeniem misji powinny być przemyślane niemal zupełnie od nowa. Sekularyzacja i dechrystianizacja, nowe sposoby komunikacji, relacje międzywyznaniowe w ramach chrześcijaństwa i dialog między religiami niosą wiele tematów do dyskusji. I gdy wszyscy chrześcijanie zgadzają się, że Chrystusowi uczniowie powinni składać świadectwo o Nim, to jednak ciągle trudno nam dotrzeć do wspólnego rozumienia tego, czym dzisiaj powinna być misja. Między poszczególnymi Kościołami nie brak dyskusji na ten temat, czy więc nie powinna ona zaowocować próbą wypracowania wspólnego stanowiska?

Tak w 1910 r. jak i w 2010 r. chrześcijanie mają na sercu jedną myśl - dla naszego człowieczeństwa, zranionego podziałami, Ewangelia nie jest luksusem, lecz najpilniejszą potrzebą. Jednak Ewangelia nie może być zwiastowana głosami, wśród których brak harmonii. W Chrystusie ci wszyscy, którzy są przepełnieni nienawiścią, mogą znaleźć ścieżkę do pojednania. W Chrystusie ci, których wszystko dzieli, mogą znaleźć radość z życia jako bracia i siostry. Wy jesteście tego świadkami...

Opracował: ks. Wawrzyniec Markowski Kościół Ewangelicka-Metodystyczny