publikacja 04.02.2021 00:00
Kim są wyznawcy Chrystusa żyjący w ojczyźnie kawy u źródeł Błękitnego Nilu, którzy modlą się w wielogodzinnych liturgiach, poszczą 186 dni w roku i jak oka w głowie strzegą największego skarbu: Arki Przymierza?
eDUARDO SOTERAS /afp/east news
Uroczystość Timkat obchodzona na pamiątkę chrztu Pańskiego.
Tego dnia Polacy opłakiwali Papcia Chmiela. Media zalała całkiem zrozumiała fala tytusomanii. W tym samym czasie serwisy informacyjne podały porażającą wiadomość: „Ponad 750 chrześcijan zostało rozstrzelanych przed świątnią należącą do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego”.
Zdumiała mnie potworna skala zbrodni. Czy robi to na nas wrażenie? A może przyzwyczailiśmy się już do newsów w rodzaju: „Prześladowania chrześcijan z roku na rok nasilają się. Jak wynika z raportu Open Doors, przed rokiem 309 milionów chrześcijan doświadczyło bardzo wysokiego poziomu prześladowań, co oznacza wzrost o 19 procent względem roku poprzedniego, a liczba zabójstw motywowanych względami religijnymi wzrosła o 60 procent”. Może jest tak, jak zanotowała przed laty w książce „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanna Krall: „Myślę, że jeden spalony chłopak robi większe wrażenie niż czterysta tysięcy, a czterysta tysięcy większe niż sześć milionów”?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.