Pokój na ziemi!

www.taize.fr

publikacja 31.12.2010 20:13

Gdzie znaleźć źródło tego wewnętrznego pokoju? Jest nim przebaczenie. Dzięki Chrystusowi obietnica dana wiele wieków przed Jego narodzeniem, stałą się rzeczywistością - rozważanie brata Aloisa podczas spotkania w Rotterdamie (środa wieczór, 29 grudnia 2010)

Pokój na ziemi!   Sabine Leutenegger/Wikipedia/PD Brat Alois To prawdziwa radość, że zebraliśmy się w tych dniach, wywodząc się z tylu krajów i różnych tradycji chrześcijańskich. Dzięki temu możemy wciąż odkrywać, że Chrystus gromadzi nas w jedynej komunii, w komunii swojego Kościoła.

I z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy nie dzielą z nami wiary w Chrystusa, ale łączą się z nami w tych dniach, żeby wspólnie wyrazić to samo pragnienie pokoju i pojednania na ziemi.

„Pokój na ziemi!” Ta nowina znajduje się na samym początku Ewangelii Łukasza. Każda, każdy z nas może przyczynić się do wprowadzenia pokoju na ziemi. Najpierw jednak powinien on narodzić się i stale się odradzać w nas samych.

To wymaga osobistego wysiłku. Dzisiaj dużo rzadziej niż dawniej odwołujemy się do tradycji i do instytucji. Odpowiedzi na fundamentalne pytania życiowe, jakich udzielano dawniej, nie przyjmuje się, jeśli nie zostaną wcześniej przedyskutowane.

Wiara w Boga, także ona, wymaga dziś podjęcia osobistej decyzji. Ta decyzja nie wyklucza wątpliwości, ale zachowuje nasze serce w stałej gotowości na przyjmowanie wciąż od nowa wewnętrznego pokoju.

Gdzie znaleźć źródło tego wewnętrznego pokoju? Jest nim przebaczenie. Dzięki Chrystusowi obietnica dana wiele wieków przed Jego narodzeniem, stałą się rzeczywistością: „Bóg przebacza wszystkie twoje winy”. Żeby udzielić tego przebaczenia, Chrystus zgodził się i nadal się zgadza brać zło na siebie.

Jeśli w „Liście z Chile” mówię tak wiele o przebaczeniu, to dlatego, że nasze osobiste życie i nasze społeczeństwa pilnie go potrzebują. I to będzie tematem waszych rozważań w grupach jutro rano.

Zawierzyć nasze życie Bożemu przebaczeniu: tu znajdziemy głęboką radość i wolność. To przebaczenie czyni z nas ludzi odpowiedzialnych. I ze swojej strony chcemy przebaczać tym, którzy zawinili wobec nas. Czasem rana jest zbyt głęboka i nie udaje nam się przebaczyć innym ludziom. Módlmy się za nich, jeśli możemy, i pamiętajmy, że pragnienie przebaczenia już jest jego początkiem.

Nasze społeczeństwa także potrzebują przebaczenia. Europa, żeby się kształtować, potrzebuje przebaczenia. Doświadczyły tego poprzednie pokolenia Holendrów po tej straszliwej wojnie, w której kraj, a w szczególności Rotterdam, tak bardzo ucierpiały.

Przebaczenie, oczywiście, nie usuwa wymagania sprawiedliwości, ale ją poszerza. Chciałbym przypomnieć tutaj słowa człowieka, który sprawował odpowiedzialne funkcje polityczne i jest wśród nas na tym spotkaniu: „Moglibyśmy w ogromnym stopniu przyczynić się do zachowania pokoju, gdybyśmy nie zgodzili się na przekazywanie następnym pokoleniom pamięci o ranach zadanych w przeszłości”. Nie chodzi o to, żeby zapominać o bolesnej przeszłości, ale Ewangelia wzywa nas do przekraczania pamięci dzięki przebaczeniu, aby przerwać łańcuch, który utrwala urazy.

W Ameryce Łacińskiej od lat napięcia polityczne przeciwstawiają sobie Boliwię i Chile. Podczas naszego niedawnego spotkania w Santiago w pewnym momencie młodzi Boliwijczycy poszli wszyscy razem spotkać Chilijczyków tam, gdzie byli oni zebrani. Wierszem wyrazili swoje zdecydowane pragnienie pojednania.

Pokój na ziemi!   dougwoods / CC 2.0 Biały gołąb symbolizuje pokój W nadchodzących latach będziemy kontynuować naszą pielgrzymkę zaufania. To oczywiste, że wprowadzanie zaufania między narodami i w naszych społeczeństwach dzięki spotkaniom i osobistej wymianie doświadczeń jest niezbędne, szczególnie w tym czasie, kiedy coraz mocniej odczuwalne są trudności ekonomiczne.

W każdym tygodniu przyszłego roku będą trwały spotkania w Taizé, żeby pomóc wszystkim pogłębić źródła wiary.

Wielu młodych ludzi z Ukrainy, Białorusi i Rosji przyjeżdża do Taizé i na spotkania europejskie, szczególnie wielu przyjechało tutaj, do Rotterdamu. W kwietniu razem z kilkoma braćmi i młodymi ludźmi z całej Europy pojedziemy świętować Wielki Tydzień i Wielkanoc z Kościołem prawosławnym. Zaprosił nas patriarchat rosyjski. Będzie to wyjątkowa okazja, żeby lepiej poznać ten Kościół. Udzielą nam gościny parafie i rodziny prawosławnych w Moskwie.

Za rok, od 28 grudnia 2011 do 1 stycznia 2012, odbędzie się następne spotkanie europejskie. Będzie ono w mieście, w którym jeszcze nigdy nie było takiego spotkania, a młodzi ludzie czekają tam na nas już od dawna – zostaliśmy zaproszeni do Niemiec przez wszystkie Kościoły i przez burmistrza Berlina.

Nasza pielgrzymka zaufania będzie trwać także na innych kontynentach. Zaproszono nas, byśmy przygotowali międzynarodowe spotkanie w jednym z krajów afrykańskich. Za dwa lata, od 14 do 18 listopada chrześcijanie z Rwandy będą nas gościć w mieście Kigali.

 
Dzieci: Każdego wieczoru modlimy się za obecne tutaj narody. Dzisiaj pozdrawiamy młodych Białorusinów, Rosjan, Uzbeków, Gruzinów, Albańczyków, Serbów, mieszkańców Bośni-Hercegowiny, Czarnogóry, Rumunów, Litwinów i Słowaków.
Pozdrawiamy młodych mieszkańców Chin, Hong-Kongu, Korei, Japonii, Indonezji, Singapuru, Filipin, Wietnamu, Izraela, Syrii i Iraku.
Pozdrawiamy obecnych dzisiejszego wieczoru Kardynała, Nuncjusza apostolskiego, biskupów i pastorów Kościołów protestanckich, prawosławnych, katolickich i starokatolickich z Holandii i z innych krajów.
Pozdrawiamy przedstawiciela Królowej i zwierzchników politycznych miasta i regionu Rotterdamu.
Nadal będzie trwać modlitwa śpiewem i modlitwa wokół krzyża.