Rośnie agresja wobec duchownych chrześcijańskich

KAI |

publikacja 17.11.2021 00:00

W około 50 państwach utrudnia się ludziom praktyki religijne, a w 14 z nich dochodzi do poważnych naruszeń wolności religijnej.

Na czerwono Roman Koszowski /Foto Gość Na czerwono
Zdjęci ilustracyjne

Papieskie dzieło „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (PKwP) zwraca uwagę na coraz większe zagrożenia dla księży, zakonników i misjonarzy na świecie. „Pracownicy kościelni stają się coraz częściej celem przemocy” – stwierdził w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress dyrektor PKwP Thomas Heine-Geldern. Dodał, że tylko w bieżącym roku zabito 17 duchownych a 20 porwano.

Jego zdaniem u podstaw wielu takich aktów przemocy leżą względy finansowe. „Często zdarza się, że napastnicy chcą w ten sposób zmusić do milczenia głos Kościoła, piętnujący niesprawiedliwość i przemoc. Rośnie jednak także agresja, mająca swoje źródła w braku wolności religijnej” – zaznaczył szef organizacji.

Szczególną troskę budzi sytuacja w Nigerii, gdzie w tym roku zamordowano dwóch ludzi Kościoła, a siedmiu innych porwano. Do ataków dochodzi również w Europie.

PKwP zwraca uwagę na los prześladowanych chrześcijan m.in. za pomocą akcji „Red Wednesday” (Czerwona Środa), obchodzonej w tym roku 17 listopada. Z tej okazji setki kościołów, pomników i gmachów publicznych na całym świecie zostaną oświetlone na czerwono, aby zwrócić w ten sposób uwagę na prześladowania ludzi za wiarę Chrystusową. Osoby prywatne mogą również wyrazić swoją solidarność z poszkodowanymi, nosząc w tym dniu czerwone ubranie lub stawiając w oknie świeczkę „Czerwona Środa”, którą można pobrać ze strony internetowej PKWP. Kampania jest promowana w mediach społecznościowych z hashtagiem #RedWednesday.

Według PKwP ponad 200 milionów chrześcijan na całym świecie doświadcza dzisiaj prześladowań, dyskryminacji i przemocy z powodu swojej wiary, „a tendencja ta wzrasta”. W około 50 państwach utrudnia się ludziom praktyki religijne, a w 14 z nich dochodzi do poważnych naruszeń wolności religijnej. „Ta szerząca się na świecie niesprawiedliwość nie może być przemilczana i należy zrobić wszystko, co możliwe, aby ją wykorzenić” – głosi oświadczenie papieskiej organizacji.

„Red Wednesday” jako znak solidarności z chrześcijanami prześladowanymi na świecie jest obchodzona w różnych krajach od 2015 roku. We wspólnej modlitwie i upamiętnieniu prześladowanych uczestniczą chrześcijanie różnych wyznań. W 2018 roku „zapłonęło” na czerwono m.in. Koloseum w Rzymie.

W ramach ubiegłorocznej akcji w Austrii oświetlono ponad 50 kościołów, klasztorów i pomników. Po raz pierwszy był też na czerwono zajaśniał parlament w centrum Wiednia. Krajowy dyrektor PKWP w tym kraju Herbert Rechberger oświadczył, że udział w tegorocznej „Czerwonej Środzie” zapowiedziało już ponad 70 parafii i instytucji, m.in. katedra św. Szczepana w Wiedniu, parlament w stołecznym Hofburgu, urząd kanclerski, a także liczne klasztory w całym kraju. Wieczorną liturgię 17 bm. w katedrze odprawi nigeryjski ksiądz Ikenna Okafor, który poinformuje też wiernych o dramatycznej sytuacji chrześcijan w jego kraju.

Rechberger podkreślił, że „bycie chrześcijaninem nigdy jeszcze nie było tak niebezpieczne, jak dzisiaj, ale w świecie zachodnim w dalszym ciągu za mało się mówi na ten temat”. Ta świadomość pobudza do działań na płaszczyźnie międzynarodowej obecnego przewodniczącego PKwP, Austriaka dr. Thomasa Heine-Gelderna.