Pożegnano Jerzego Nowosielskiego

PAP |

publikacja 26.02.2011 15:57

Jerzy Nowosielski - jeden z najwybitniejszych polskich malarzy - został w sobotę pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Żegnano go słowami: odszedł wielki artysta i myśliciel, który w swojej twórczości dotykał sacrum.

Pożegnano Jerzego Nowosielskiego Jacek Bednarczyk/PAP Biskup Siemiatycki Jerzy, prawosławny Ordynariusz Wojskowy przewodniczył uroczystościom pogrzebowym prof. Jerzego Nowosielskiego na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, 26 bm. Jeden z najwybitniejszych polskich malarzy, rysownik, scenograf i autor dzieł sakralnych w świątyniach prawosławnych i katolickich Jerzy Nowosielski zmarł w Krakowie 21 bm.

W ostatniej drodze towarzyszyli zmarłemu przyjaciele, uczniowie, profesorowie Akademii Sztuk Pięknych, reprezentanci parafii z całej Polski, dla których Jerzy Nowosielski wykonał ikony, ikonostasy i polichromie.

"Odszedł wielki człowiek i przenikliwy myśliciel. Jedna z najwybitniejszych osobowości naszej kultury i polskiego prawosławia" - napisał prezydent Bronisław Komorowski. Jego list odczytał podczas pogrzebu doradca prezydenta, były premier Tadeusz Mazowiecki.

Komorowski podkreślił, że szczególne miejsce w dorobku Nowosielskiego zajmuje twórczość sakralna, a "jego unikalny wkład w dialog ekumeniczny stanowią dzieła zdobiące zarówno cerkwie, jak i kościoły, przypominając o tysiącletniej tradycji Kościoła niepodzielonego". "Był twórcą zakorzenionym w tradycji chrześcijaństwa wschodniego i zachodniego" - podkreślił prezydent.

"Jak mało który artysta swoją twórczość podbudowywał teologią i filozofią" - mówił o Jerzym Nowosielskim prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. "Przychodzi mi na myśl jeszcze jeden taki twórca - Stanisław Wyspiański" - dodał.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski mówił, że żegnamy malarza, rysownika i pedagoga, "malarza świętych i świętego wśród malarzy".

"Jerzy Nowosielski był największym z największych. Jego malarstwo i filozoficzna refleksja o życiu i sztuce osiągnęły najwyższe szczyty, a przecież w swojej niezwykłej prostocie i syntezie artysta wyrażał ludzką zmysłowość, a zarazem owo tchnienie sacrum, którego dotykał swym metafizycznym instynktem utrwalając go w obrazach, rysunkach, polichromiach, scenografii, w rozważaniach teologicznych" - powiedział prezes krakowskiego okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków Stanisław Tabisz.

"Szukał w obrazach i myślach, z troską, mądrością i rozpaczą, sensu ludzkiego życia. W jego obrazach paliło się światło misterium tajemnicy i dobroci" - dodał Tabisz.

W imieniu Grupy Krakowskiej Nowosielskiego pożegnał Józef Chrobak, wieloletni kierownik galerii "Krzysztofory". "Był to człowiek wyjątkowy, o wielkiej kulturze i ogromnej wiedzy. Człowiek, który kochał malować. Należał do tej generacji, dla której sprawy sztuki były rzeczą najważniejszą" - mówił Chrobak. Dodał, że Nowosielski często przewijał się w opowieściach swoich kolegów z Grupy Krakowskiej II - Jonasza Sterna, Jerzego Skarżyńskiego, Kazimierza Mikulskiego, Tadeusza Kantora i Tadeusza Brzozowskiego.

Nowosielskiego żegnali duchowni prawosławni, grekokatoliccy i katoliccy. "To człowiek ważny nie tylko dla świata sztuki, ale także dla dziejów chrześcijaństwa, a w szczególności Kościoła prawosławnego, ze sztuką, teologią i mistyką którego związał się w sposób szczególny do końca swoich dni" - mówił bp siemiatycki Jerzy, Prawosławny Ordynariusz Wojskowy.

Ks. Piotr Baran z parafii greckokatolickiej w Białym Borze, dla której Jerzy Nowosielski zaprojektował całą cerkiew - budowlę, jej wystrój i wyposażenie - mówił, że w ten sposób spełniło się pragnienie wielkiego artysty i pragnienie grekokatolików posiadania własnej świątyni. "Zgodziłeś się stworzyć nam niezwykła ikonę, którą w całości jest cerkiew pw. Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Białym Borze. Powierzyłeś nam również misję i zadanie dbania, zgłębiania i dzielenie się duchownym przeżyciem z tejże ikony zaczerpniętym" - dodał Baran. Jak podkreślił duchowny, właśnie to dzieło prof. Nowosielskiego jest niepowtarzalną "ikoną serca".

Uroczystości na Cmentarzu Rakowickim poprzedziło nabożeństwo w krakowskiej cerkwi prawosławnej, któremu przewodniczył biskup siemiatycki Jerzy.

Jerzy Nowosielski zmarł w Krakowie 21 lutego w wieku 88 lat. Był malarzem, rysownikiem, scenografem, jednym z najwybitniejszych pisarzy ikon, autorem prac o malarstwie i ikonach. W swojej twórczości łączył sztukę Wschodu i Zachodu. Znany jest przede wszystkim jako autor malowideł ściennych, ikonostasów i polichromii w świątyniach katolickich i prawosławnych. Malował też martwe natury, pejzaże i kompozycje abstrakcyjne.

Był współzałożycielem Grupy Krakowskiej II, profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, członkiem Polskiej Akademii Umiejętności i doktorem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Został odznaczony m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem Gloria Artis. W 2010 r. otrzymał prestiżową Nagrodę Polskiej Akademii Umiejętności im. Erazma i Anny Jerzmanowskich.