Cerkiew w Katyniu jednoczy narody

PAP |

publikacja 17.03.2011 08:57

Cerkiew, która powstaje przy Zespole Memorialnym w Katyniu, jednoczy polski i rosyjski naród wobec totalitarnego reżimu - powiedział PAP sekretarz prawosławnej eparchii w Smoleńsku o. Serafin.

"Katyń to miejsce tragedii nie tylko narodu polskiego, ale także rosyjskiego. Bez przesady można powiedzieć, że Katyń to smoleńska Golgota. Zanim w Katyniu zostali rozstrzelani polscy oficerowie, zabito tam także w latach 20. i 30. setki i tysiące naszych rodaków i braci w wierze" - podkreślił.

"Ofiarami reżimu totalitarnego padli przedstawiciele wszystkich warstw społecznych: duchowieństwo, zakonnicy, nauczyciele, lekarze, chłopi i robotnicy. Na przykład w Katyniu rozstrzelano ostatniego przedwojennego hierarchę smoleńskiego, biskupa Serafina (Ostroumowa), który został już wyniesiony do grona świętych. Jego szczątki spoczywają gdzieś tam, w jednej z mogił zbiorowych. Dlatego jeszcze w te straszne, sowieckie lata smoleńszczanie uważali Katyń za miejsce święte i ludzie potajemnie przychodzili się tam modlić" - mówił.

Kiedy zmieniła się sytuacja polityczna, smoleńska eparchia wystąpiła z inicjatywą wybudowania w Zespole Memorialnym w Katyniu cerkwi-pomnika, gdzie wznoszono by modlitwy za wszystkie ofiary represji politycznych, które zginęły w tym miejscu.

"Z pewnością cerkiew ta jednoczy naród polski i rosyjski, bo wobec totalitarnego reżimu, zła i przemocy wszyscy stoimy jednakowi, jesteśmy razem. Ludzie cierpią tak samo, niezależnie od przynależności narodowej, religijnej czy społecznej" - podkreślił o. Serafin.

Jego zdaniem cerkiew w Katyniu "będzie świadectwem nie tylko tego, że stale są tam wznoszone modlitwy, nie tylko świadectwem pamięci o zamordowanych, ale także stanie się ona znakiem dla wszystkich następnych pokoleń, by taka tragedia nigdy więcej się nie wydarzyła. Tam, gdzie Bóg i dobro, tam gdzie trwa modlitwa, tam nie może być zła, przemocy i nieprawdy. Dlatego cerkiew ma służyć nie tylko pamięci o ofiarach, ale także temu, by nikt, nigdzie i nigdy nie sprawił więcej takiej tragedii" - zaznaczył.

Cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa budowana jest przy wejściu na teren Zespołu Memorialnego, tuż przy szosie łączącej Smoleńsk z Katyniem. Fundament świątyni został poświęcony podczas uroczystości upamiętniających Rosjan i Polaków spoczywających w Lesie Katyńskim 7 kwietnia 2010 r., w 70. rocznicę mordu na polskich oficerach. Wzięli w nich udział premierzy Rosji i Polski, Władimir Putin i Donald Tusk.

O. Serafin powiedział, że zakończenie budowy cerkwi planuje się na wrzesień.

W ziemi katyńskiej obok polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku spoczywają tysiące Rosjan - ofiar stalinowskich represji. Nikt nie potrafi podać ich dokładnej liczby. Historycy szacują, że jest to około 8-10 tys. ludzi.