Aresztowania chrześcijan w Pekinie

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 17.05.2011 09:11

Już od 6 tygodni trwają aresztowania chrześcijan w Pekinie. Tym razem 13 protestantów trafiło do więzienia za próbę zorganizowania niedzielnego nabożeństwa pod gołym niebem.

Aresztowania chrześcijan w Pekinie Józef Wolny/Agencja GN

Służby bezpieczeństwa systematycznie uniemożliwiają zawiązanie się zgromadzenia. Policja egzekwuje prewencyjne areszty domowe, obowiązujące co weekend, by zatrzymać w domach liderów i zwykłych członków protestanckiej wspólnoty. Liczy ona już kilka tysięcy praktykujących i jest jedną z większych w stolicy Chin.

Wspólnota protestancka Shouwang – do której należą aresztowani – jest też pierwszą, która publicznie upomniała się o prawo do wolności wyznania. Komunistyczne władze odpowiedziały na to zaostrzeniem sankcji wobec wyznawców Chrystusa. Wielu z nich straciło pracę i mieszkania.

Od czterech lat chińska partia komunistyczna realizuje poufny dekret o podporządkowaniu katakumbowych wspólnot protestanckich. Tzw. prawo o normalizacji ma wyeliminować wspólnoty podziemne i uzależnić je od władz partyjnych.

Rząd w Pekinie niepokoi coraz bardziej fakt zainteresowania zachodnich mediów problemem prześladowanych chrześcijan w Chinach. Ostatnio temat protestantów z Shouwang pojawił się na konferencji prasowej ministra spraw zagranicznych. Jego rzecznik uznał, że są to nielegalne próby zgromadzeń a reakcje policji wobec protestantów są odpowiednie. Chiński funkcjonariusz nie wyjaśnił jednak, na czym polega zagrożenie, jakim mieliby być chrześcijanie modlący się w miejscu publicznym.