– Moja życiowa podróż jasno pokazuje, że Bóg może doprowadzić do decyzji, o której nawet nie śniliśmy – powiedział ks. Fouroozandeh.

Historia ks. Fouroozandeha doskonale nadawałaby się na scenariusz pasjonującej powieści lub filmu. Jako dziecko był wzorowym uczniem szkoły koranicznej. Z rodziną uciekł przez Turcję z Iranu i osiedlił się w Danii, gdzie związał się z ewangelikalną wspólnotą Kościoła Miłości. W 1996 roku przeżył nawrócenie. – Moje marzenie się spełniło – mogę używać darów Bożej łaski w służbie dla duńskiego Kościoła. Głosiłem Bożą miłość wśród uciekinierów i emigrantów, ale odkryłem, że ludzie, których spotykam nie chcą tylko prostych odpowiedzi, a głębokiej teologii, a tę odnalazłem w Kościele Ludowym – stwierdził nowy ksiądz.

Przed ordynacją Fouroozandeha ukończył studia teologiczne. Został skierowany do służby wśród emigrantów w parafii św. Jana, kojarzonej z konserwatywnym nurtem w diecezji Odense.

***

  Informacja pochodzi z portalu Ekumenizm.pl

Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie jej w naszym serwisie