• Lonia
    31.12.2010 13:37
    Mam skrupuły co do Imienia Bożego w modlitwie. Przy braku skupienia i bezpośredniego odniesienia do Boga (a to zdarza się często, nie jestem mistyczką) powtarzam kolejne frazy modlitw, z poczucia obowiązku, "odrabiając" pacierze, z dobrych pobudek "wielomówna jak poganie". Trudno modlić się tylko ciszą wewnętrzną lub czynem, robiąc coś dobrego. Co wówczas z codzienną modlitwą?Nadużywam Imienia Boga próbując się skupić, mało skutecznie :)
Dyskusja zakończona.