• Adam
    15.01.2012 21:05
    Chrześcijanie są największą prześladowaną ,dyskryminowaną i mordowaną grupą ludności świata.
    Takie, i inne informacje, nie powodują żadnych reakcji na świecie.
    Gdyby dotyczyłoby to szeregu innych wyznań, media światowe oraz politycy i rządy, uruchomiłyby wszystkie możliwe formy protestów,potępienia i sankcji politycznych a, a także ekonomicznych.
    Jak ma się to, do obłudnych zapewnień o prawach człowieka,miłości, solidarności,równości ,tolerancji religijej i braterstwu?
    Gdzie są organizacje broniące praw człowieka?
    Czy nie jest to wrogość i hipokryzja?
    Jak to jest możliwe w dzisiejszym świecie?

  • Leszek
    16.01.2012 08:06
    To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
    i opłukali swe szaty,
    i w krwi Baranka je wybielili (Apokalipsa)

    Na ukaranie mam wieczność, a teraz przedłużam im czas miłosierdzia, ale biada im, jeżeli nie poznają czasu nawiedzenia mego. (Słowa Pana Jezusa do św. Siostry Faustyny Kowalskiej - Dzienniczek)

    Starajmy się łączyć z naszym Kościołem w cierpieniu - w Chrystusie.
  • Szakal
    16.01.2012 09:42
    Szakal
    http://www.facebook.com/pages/Solidarni-z-prze%C5%9Bladowanymi/290090497705848?sk=wall

    W 2011 roku prześladowano 100 mln chrześcijan w 50 krajach świata. Co my wtedy robiliśmy? Bądźmy solidarni z tymi którzy za wiarę w Jezusa Chrystusa płacą często swoim życiem.
  • asia k
    21.01.2013 13:00
    Dlaczego nigdy się nie pojawia w takich notatkach komentarz, że chrześcijanie w Pakistanie to w większości najniższa kasta, niedotykalni, którzy stosunkowo niedawno dołączyli do Kościoła? I że ci, którym udało się wyjść z grupy niedotykalnych "wyżej", nie wracają (albo bardzo rzadko wracają) żeby pomóc swoim współbraciom tylko uciekają od nich. Najczęściej. Niedotykalni, czy czuhras, czy bhangis. Chrześcijanie są rdzenną częścią tutejszego społeczeństwa, tak samo podzieloną "klasowo" jak reszta, choć oficjalnie ani islam, ani chrześcijaństwo kast nie uznają.
    To nie usprawiedliwienie nikogo, ale sporo wyjaśnia.
    Są tu też chrzescijanie bogaci, wykształceni i z wysokich kast. I to jest osobna grupa należąca do elity społecznej. Często oddzielnie się modląca. Szczególnie to widać w Karaczi. Mieszka tu ok. 300 tys. chrześcijan, z czego połowa to katolicy (5 tys. to chyba w tym jednym biednym rejonie, którejś z bastis czyli kolonii)
    Oczywiście, prawo o bluźnierstwie jest skierowane przeciw mniejszościom.
    Ale gdy mieszka się w Karaczi, to najbardziej da się odczuć nienawiść między członkami różnych odłamów islamu. I dramat przeżywa cały ten kraj. Naprawdę :(
    Prosiłabym też - jeśli można - o podanie nazwy ugrupowania, do którego dołączył Michael Javed.
    Asia, KAraczi
Dyskusja zakończona.