Jak dobrze pójdzie, Beszad, a są ku temu mocne przesłanki, pustyni już niedługo będzie w bród. Bo wielu mądrych i mądrzejszych nad przyspożeniem tego dobra pracuje. Może nie będzie tej puszczy jak piasku na Saharze, ale dla każdego wg potrzeb na pewno wystarczy. Bo też i chętnych ubędzie, gdyż tłum się przerzedzi.
Ja jednak wolę tłum. W tłumie zawsze raźniej, trzeba tylko uważać by się nie dać zdeptać, gdy otumaniony rusza ku przepaści. No bo po co Panu Bogu taki ze zdeptania męczennik?
Ja jednak wolę tłum. W tłumie zawsze raźniej, trzeba tylko uważać by się nie dać zdeptać, gdy otumaniony rusza ku przepaści. No bo po co Panu Bogu taki ze zdeptania męczennik?